Adoptusie. Filipek kot – miś o gołębim sercu

Filipek1 imię: Filipek
wiek: 5 lat
płeć: kot

Filip ma około pięciu lat. Widać, że jeszcze niedawno miał dom, swojego człowieka i być może też kocich kolegów, bo lgnie do kotów. Nie wiadomo w jakich okolicznościach stracił wszystko, ale gdy przyszło mu radzić sobie samemu nie było to życie usłane różami. Pozbawiony domu i opieki, okazjonalnie dokarmiany był wychudzony, brudny i zabiedzony. Trafił w okolice domków jednorodzinnych na przedmieściach Łodzi, pełne wolno żyjących kotów. W starciu z okolicznymi kocurami domowy kot o ugodowym charakterze nie miał szans. Z potyczki z jakimś kocim killerem Filip wyszedł z rozdrapanym okiem i raną na szyi, w którą wdało się zakażenie i powstał ropień. Na szczęście Filipka z wielką raną po pękniętym ropniu zauważyła przypadkowa osoba, która zainteresowała się biedakiem i zabrała do lecznicy. Przeszedł operację zeszycia rany. Czas i troskliwa opieka lekarzy z lecznicy zrobiły swoje. Obecnie szyja jest już wygojona, podobnie jak i podrapane oczko, na którym niedługo nie będzie już chyba śladów walki. W lecznicy został dokładnie przebadany. Jest zdrowy, ma negatywne testy FIV/FeLV, jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony.

Filip to ewidentnie kot domowy. Widać, że życie spędził z człowiekiem. Kładzie się pod nogami domagając się głaskania i drapania za uszkiem. Bawi się zabawkami jak kociak, domowe odgłosy w rodzaju odkurzacza czy miksera nie robią na nim wrażenia. Jest pokojowo nastawiony do innych kotów, szuka kontaktu i zachęca do zabawy.
Filipek jest grzecznym i niekłopotliwym kotem, szybko rozumie zasady. Wykazał ogromną cierpliwość podczas blisko miesięcznego pobytu w lecznicowej klatce. Po wszystkich złych przeżyciach jest wdzięczny za spokój, bezpieczeństwo i pełną miskę. Ten spokojny koci miś marzy o przytulnym kącie i wyrozumiałym opiekunie. Nie będzie sprawiał kłopotów. Jest przyjacielsko nastawiony do innych kotów, więc odnajdzie się w domu z innymi futrzakami. Ma w sobie tyle ufności i wiary w człowieka, że nie można go zawieść … Warto dać mu szansę, chociaż nie jest słodkim kocim maluszkiem czy rudym przystojniakiem, tylko gościem po przejściach. Pewnie zawsze będzie miał ślad na szyi po tej strasznej walce, której o mało nie przypłacił życiem … Ale tacy faceci pokiereszowani przez życie bywają czasem dużo ciekawsi niż ci z nieskomplikowanym życiorysem.

Kontakt w sprawie adopcji: Ania, mail: braveheart4465ania@gmail.com



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007