Adoptusie. Gienek. Już w domu :)
imię: Gienek wiek: ok. 4 m-ce płeć: kocurek |
Witam wszystkich sympatyków kocich osobowości ;-)
Nazywam się Gienek, wołają też na mnie Gienio, i jestem nowy na kociarni.
Mam około 4 miesięcy i przybyłem do fundacji Kotylion wprost z wysypiska śmieci.
Tak, tak – i to tego samego, na którym znaleziona została moja fundacyjna koleżanka Jadzia.
Dobrze, ze na tym wysypisku dobre Panie karmicielki mnie zobaczyły i uratowały, bo bym sobie nie poradził sam na tym zimnie i chłodzie!
Postanowiły mnie złapać, a że nie protestowałem to jestem teraz w kociarni Kotyliona.
A jak ja trafiłem na to wysypisko to historia jakich wiele – po prostu ktoś bez serca mnie tam wyrzucił i tyle!
A ja byłem grzeczny, nie jestem dzikim kotkiem, nie drapię, nie gryzę i bardzo potrzebuję ciepła i miłości człowieka, dlatego tak szybko i łatwo się zaaklimatyzowałem w kociarni.
Jak siedziałem na kwarantannie w szpitaliku to strasznie płakałem i wyciągałem łapki do człowieka, żeby mnie choć chwilę pogłaskał i przytulił, bo tego najbardziej jestem stęskniony.
Dobrze, że kwarantanna szybko minęła bo chyba bym nie wytrzymał już dłużej w tej klatce tak tam ciasno, a energia mnie rozpiera!
Teraz jestem już razem ze wszystkimi i tutaj to się dzieje dopiero! Tyle kocich towarzyszy mam, a najbardziej to lubię dokazywać z Fryderykiem bo on mnie uczy jak ćwiczyć kocie zapasy. Rambo też lubi ze mną zabawę w berka i ganianego.
Nawet ostatnio stateczna starsza koleżanka Łucja się ze mną integrowała podczas szalonych zabaw.
Naprawdę mam tutaj wesoło i dobrze, ale marzy mi się kochający domek z człowiekiem, który poświeci mi czas na zabawę i mizianie.;)
Jestem oczywiście już odrobaczony, zaszczepiony, jem wszystko – nie wybrzydzam! I oczywiście szukam domu. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się o mnie czegoś więcej – zadzwoń do Lidki: 798 404 876. Czekam ;-)