Adoptusie. Józek – koci ideał – w domu :)

jozek_glowne imię: Józek
wiek: 6 lat
płeć: kot

Józek całe swoje 6-letnie życie spędził przed blokiem – tam się wychował od kociaka, tam przewodził kociemu stadku, tam był regularnie dokarmiany i w razie potrzeby leczony.
Niestety niedawno uległ jakiemuś wypadkowi – karmicielka znalazła go z wywichniętą żuchwą. Dzięki szybkiej pomocy kocurek szybko wrócił do zdrowia, ale na podwórko wrócić już nie może, w efekcie wypadku musiał mieć usunięte wszystkie kły i obawiamy się, że z takimi brakami w uzębieniu może sobie nie poradzić na wolności. W codziennym funkcjonowaniu w mieszkaniu nic, a nic mu to nie przeszkadza, a wystający czasami języczek wręcz dodaje mu uroku.


Na czas leczenia karmicielka bez wahania zabrała go do siebie, do swojej piątki kotów. Józek odnalazł się tam bez żadnego problemu – bez syknięcia, bez łapoczynów, bez kocich fochów. W bardzo krótkim czasie zaprzyjaźnił się z kotami – rezydentami. Od razu wiedział do czego służy kuweta ba, nawet kocie zabawki okazały się fajną sprawą.
Jako pacjent okazał się absolutnie bezproblemowy – prześwietlenie, obmacywanie przez weterynarzy, zastrzyki w lecznicy, a potem w domu nie robiły na nim wrażenia. Wszystko znosił z absolutnym spokojem nie wykazując cienia agresji w stosunku do człowieka. Jedynie na początku do obcych osób jest nieśmiały, ale czego można się spodziewać po tylu latach życia obok człowiek, a nie razem z nim?
Karmicielce okazuje bezgraniczne zaufanie – no bo czym innym jest wywalenie brzuszka do głaskania i mruczenie aż niesie po pokoju? Przypuszczamy, ze każdy, kto wykaże minimum cierpliwości i miłości do Józia zasłuży na to samo.
No i czy nie jest to koci ideał?
Wielki (6 kg kota), piękny i z sercem na łapce.
Można go wprowadzić do domu z dorosłymi jak i młodziutkimi kotkami (na podwórku potrafił przynieść do swojej budki maluchy, których mama poszła „na łowy” a on uznał że może stać im się krzywda). Nie znamy jego stosunku do dzieci, psów się raczej boi. Józek jest w tej chwili absolutnie zdrowy oraz wykastrowany.
Szukamy mu domu w bezpiecznej okolicy z możliwością wychodzenia na zewnątrz lub mieszkania z zabezpieczonym balkonem.
Jeśli chcesz pokochać Józka na zawsze skontaktuj się z jego opiekunką: filichdorota67@wp.pl lub 696 094 588



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007