Killer w domu. Klakier też :)

Aktualizacja: 30.09.2015

Za Klakierkiem naprawdę sporo złego, chłopak strasznie nam chorował-przewlekły stan zapalny jelit spowodował że kociak wciąż był na lekach, jeździł do lecznicy, musiał być na diecie, nie zliczymy też badań, które musiał mieć wykonane ( kilkakrotna morfologia, badania kału, testy Fiv /Felv itd). Ale chyba wreszcie wychodzimy na prostą, mały w chwili obecnej nie przyjmuje już żadnych leków, jedyne co robimy, to ostrożnie wprowadzamy zmiany w żywieniu, żeby problemy brzuszkowe nie powróciły.
Mamy też nadzieję, że w końcu kociak znajdzie swoje miejsce na ziemi, w domu tymczasowym pokazał, że jest cierpliwym pacjentem i cudownym kotem. Uwielbia towarzystwo innych kotów, jednocześnie darzy prawdziwą miłością psiaki- potrafi tulić się do nich, niestraszny mu dom, w którym jest głośno i wiecznie coś się dzieje, biegające dzieciaki-świetnie, będziemy się razem bawić. Jest bardzo delikatny w zabawie z dziećmi i czuły, uwielbia noszenie na rękach i mizianki.
Klakierek ma teraz około 4,5 miesiąca , jest zaszczepiony, zachipowany, wykastrowany i bardzo chciałby mieć w końcu swój prawdziwy dom.
Jeśli ktoś z Państwa chciałby adoptować kociaka prosimy o kontakt z Martą, u której mały mieszka, email:marta765@op.pl
A jeżeli nie mogą Państwo go adoptować, a chcieliby nam jakoś pomóc (leczenie Klakierka wyniosło ponad 1000 zł), prosimy o wsparcie dla małego.
Darowizny można przekazywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Klakier
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Można też wspomóc Klakierka, licytując kotylionki na naszych aukcjach: http://charytatywni.allegro.pl/listing?query=dla%20Klakiera&scope=all

Dziękujemy!

Aktualizacja: 31.08.2015 r.

Z Klakierkiem niestety wciąż nie jest dobrze – małego ciągle męczą biegunki. Mamy, co prawda, podejrzenia co to może być – i co go męczy, ale pomimo diety i nowych leków wciąż nie jest idealnie :-(
Całe szczęście mały zaczyna przybierać na wadze, a humor mu dopisuje, wariuje tak jak trzeba i niczym się nie przejmuje.
Ale my wiemy że dobrze jeszcze nie jest, w najbliższych dniach małego czekają badania krwi i inne których potrzebujemy do dobrego zdiagnozowania.
Dlatego bardzo Państwa prosimy o pomoc, diagnostyka pochłania dużą część kosztów.

Darowizny można przekazywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Klakier

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Aktualizacja: 19.08.2015 r.

Mały Klakierek wciąż choruje, po kilku lepszych dniach kiedy już myśleliśmy że wreszcie sytuacja się stabilizuje mały znów dostał silnej biegunki, zdarza się że wymiotuje, słabo przybiera na wadze.Mały czuje się niby troszkę lepiej, chętnie je i się bawi.
Wczoraj był znów w lecznicy wdrażamy nowe leczenie-nowy antybiotyk mając nadzieję że może w końcu ten pomoże.
Malec jest również na specjalnej leczniczej karmie gastro intestinal-która nie należy do najtańszej.
Dlatego prosimy o pomoc dla kociaka
Darowizny można przekazywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Klakier

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Za pomoc bardzo dziękujemy!

Aktualizacja: 11.08.2015 r.

Mały Klakierek bardzo się pochorował, stracił apetyt, schudł. Do tego doszły wymioty oraz biegunka.
Maluszek odwodnił się i konieczne było założenie wenflonu i podanie kroplówek.
Kociak jest osłabiony, dostaje bardzo silne antybiotyki dożylnie, widać że maluch jest słaby i chory.
Niestety ale te upały tez nie pomagają w leczeniu, mały źle znosi podróże do weterynarza-bardzo wtedy płacze.
Nie wiemy jak długo będzie się utrzymywał taki stan, mamy szczerą nadzieję że malec szybko dojdzie do siebie.
I my znów bardzo prosimy o pomoc, leczenie malca jest bardzo kosztowne a wizyty w lecznicy bezwzględnie konieczne
Darowizny można przekazywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Klakier

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Aktualizacja: 28.07.2015 r.

Killer i Klakier-wciąż czekają na dom

Jak to w ogóle jest możliwe że chłopaki wciąż czekają na dom…..
Przecież zrobili fantastyczne postępy, nikogo już się nie boją, biegają po domu i jak przystało na kocie dzieci szaleństwom nie ma końca.
Stali się cudownymi miziakami, uwielbiają mizianki po brzuszku, kochają dzieciaki a kiedy tylko wracamy do domu-biegną do drzwi i czekają aż dzieciaki je wezmą na
ręce i zaczną tulić.
Przypominamy Klakier i Kiler mają 9 tyg. są odrobaczeni i zaszczepieni, i niecierpliwie czekają na swój nowy dom.
Mógłby być wspólny bo to prawdziwa braterska miłość, ale nie wykluczamy rozdzielenia ich.
W sprawie adopcji prosimy pisać do Marty marta765@op.pl

Klakier i Killer to dwa ośmiotygodniowe kociaki, nie miały łatwego startu w życie, ponieważ urodziły się w piwnicy.
I chociaż ich mama bardzo dbała o nie i ich siostry to malce za bardzo nie znały ludzi, szczuto je psami i nie były bezpieczne w miejscu narodzin.
W końcu się udało i cała rodzina trafiła do domu tymczasowego.
Killer to burasek -odważny, ciekawski skory do zabaw, uwielbia bawić się wędkami i piłeczkami, chętnie spędza czas w obecności człowieka, lubi być na rękach i kiedy głaszcze się go po brzuszku.
Klakier jest cały czarny i bardziej nieśmiały, oczywiście zabawy z człowiekiem są świetne, ale wciąż, kiedy wykona się zbyt gwałtowny ruch ręką boi się i chowa.
Maluchy szukają odpowiedzialnego domu najchętniej razem gdyż, jako bracia są bardzo ze sobą zżyci, ale nie wykluczmy rozdzielenia ich, jeśli w domu w którym zamieszkają są już inne koty. Malce boją się psów.
Chłopaki są dwukrotnie odrobaczeni, zaszczepieni, posiadają książeczki zdrowia i bezbłędnie korzystają z kuwety.
Chętnych do adopcji kociaków prosimy o kontakt z Martą email: marta765@op.pl



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007