Adoptusie. Stokrotka – mały koci chochlik nareszcie w domu :-)
![]() |
imię: Stokrotka wiek: ok. 7 m-cy płeć: kotka |
Stokrocia nadal u nas. Dziwne, że nadal czeka na dom… Wyciszyła się, wyluzowała, na inne koty już bardzo rzadko zdarza się jej syknąć. Pierwsza przy siatkowych drzwiach, kręci się pod nogami, nie odstępuje człowiek na krok. Ciekawi ją wszystko – co dostaje ta kotka w klatce, i co inna kotka ma w misce. Taaak, apetyt Stokrocia ma w normie. Z naciskiem na mokre (ach te gourmeciki), które uwielbia. Mruczy z całego kociego serca, wdzięczy się, przymila. Kocha Człowieka. Przyszły dom będzie miał z niej pociechę :) Że czasem złapie delikatnie ząbkami dłoń? To z miłości, ona nie gryzie, ona tak czasem ma, rzadko już, choć się zdarza, o czym lojalnie uprzedzamy.
Nadal malutka, jak kociak, nadal zjawiskowo piękna i niewinna.
Biało-ruda, młodziutka, co ona jeszcze u nas robi?
11.07.2014
Stokrotka to koci podrostek – ma około pół roczku i jeszcze pstro w główce ;) Wyrzucona pod blokiem w jednym z podłódzkich miasteczek – trafiła do nas i czeka na nowy – odpowiedzialny i kochający dom. Po niedawnych przeżyciach jest jeszcze troszkę rozchwiana, odrobinkę zagubiona, troszeczkę kapryśna – ale kochający opiekun szybciutko przywróci jej spokój i pozwoli cieszyć się tak drastycznie przerwanym dzieciństwem. A jest co kochać :) Stokrotka ma wygląd aniołka, a duszę prawdziwego chochlika :) Kocha człowieka, uwielbia się przytulać, ale kiedy do główki przyjdzie jej nagły pomysł – ofuczy człowieka by jej już tym głaskaniem nie przeszkadzał i pobiegnie do ważniejszych spraw. Po czym za chwilkę znów jest z powrotem, łasi się, a jej oczy mówią – przecież wiesz, że cię kocham :) To żywe srebro – nie potrafi usiedzieć na miejscu – wszędzie jej pełno, zawsze jest mnóstwo spraw do zrobienia – trzeba się przecież poprzytulać, skraść kilka głasków, zjeść z miseczki najlepsze kąski, powyglądać przez okno, nakrzyczeć na kota obok, pogonić za muchą i sprawdzić nową piszczącą zabawkę z piórkami. Przy Stokrotce nigdy nie będzie nudno, a jej mruczenie na kolanach wynagrodzi każdą psotę, którą czasem zdarzy jej się zrobić. Stokrotka jest zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana i zaczipowana. Przy adopcji będzie wymagane podpisanie umowy adopcyjnej Kontakt w sprawie adopcji do Agnieszki – tel.: 518-772-571, agahodyra@wp.pl