Ali – „Łabędziem być” powrót do zdrowia pewnego kota…
Aktualizacja: 13.11.2014
Po raz kolejny to dzięki Państwa wsparciu udaje się przemienić kocie życie…za co z całego serca dziękujemy.
19.10.2014
Koty dzielą się na te kochane i rozpieszczane oraz na te, których los w życiu nie oszczędzał. Takim kotem jest Ali. Ma zaledwie 10 tygodni i już zdążył stoczyć walkę o własne życie, walkę którą wygrał, ale nadal zmaga się z przeciwnościami. Jako zaledwie trzytygodniowy kociak trafił pod opiekę fundacji, wychudzony, odwodniony z poważną infekcją. Wykarmiony przez człowieka butelką, kocha swoich tymczasowych opiekunów miłością nie do opisania, co jest największą zapłatą za poświęcony czas.
Koci katar uszkodził prawe oczko, na szczęście jak Ali będzie troszkę straszy, będzie można przeprowadzić zabieg korekty trzeciej powieki i oko będzie w pełni sprawne, póki co jest przymknięte i wydaje się być zniekształcone, co uroku Alisiowi nie dodaje. Jakby tego było mało, Ali zmaga się też z grzybicą skórną, która opanowała jego małe kocie ciałko dość rozlegle. W chwili obecnej jest po dwóch dawkach leczniczej szczepionki oraz przechodzi kąpiele odkażające, które znosi bardzo dzielnie.
Ali jest wyjątkowym kotem… jest wszędzie tam gdzie człowiek, towarzyszy mu we wszystkim, w czym tylko może. Jeśli ludź jest zajęty swoimi sprawami i nie poświęca uwagi głośno mruczącemu kotu, to Ali wdrapie się na kolana, a jak z kolan będzie zdjęty, to na ramię się wdrapie, a może się uda, a jak już na ramieniu nic z tego, to choć na stopie ludzkiej przysiądzie, byle człowiek był blisko. Ali kocha być tulony, kocha gdy się do niego mówi, kocha gdy po porostu człowiek jest obok i można się przytulić i zawsze znajdzie najdziwniejszy sposób, by się dostać ukradkiem do człowieka, by beztrosko mruczeć.
Ali jest w jednym z naszych domów tymczasowych, a droga do jego własnego domu jeszcze będzie długa i kosztowna. Gdy już wyleczymy go z grzybicy, znajdziemy Alisiowi najcudowniejszy dom, wówczas chcielibyśmy sfinansować zabieg korekty powieki, zabieg ten będzie mógł być połączony z zabiegiem kastracji.
Dlatego każda złotówka wpłacona dla Aliśka jest przybliżeniem go do pełni sprawności i zdrowia oraz poprawy komfortu widzenia.
Za każdą złotówkę wpłaconą dla tego cudnego kociego dzieciaczka będziemy bardzo wdzięczni. Ali już tyle wycierpiał…
Wpłat można dokonywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
z dopiskiem: darowizna – Ali
lub kupując wirtualne Kotylionki na naszej aukcji charytatywnej na Allegro: http://allegro.pl/charytatywna-ali-najbrzydszy-kociak-swiata-i4716580821.html