Apele o pomoc dla kotów

Rozalia

Aktualizacja: 05.04.2024

Rozalka skończyła już kwarantannę, mogła zatem opuścić klatkę i poznać kumpli na naszych salonach. Odnalazła się tam znakomicie, nie ma żadnych spięć z innymi kotami, okazała się też być całkiem nietypową trikolorką, bo w przeciwieństwie do większości kotek z tym umaszczeniem, jest bardzo spokojna, ugodowa i do wszystkiego podchodzi ze stoickim spokojem. Zaczynamy powoli rozglądać się za domem dla Rozalki, ustawiajcie się w kolejce!
Piszcie do Kasi katarzyna.wsiaki@gmail.com

czytaj całość

Ankles i Eurydyka za chwilkę tracą dom tymczasowy

Aktualizacja: 03.04.2024

Niestety za dwa tygodnie stracą swoją tymczasową, bezpieczną przystań obecnie jest im „użyczone” puste mieszkanie. Ankles jest już zdrowym kocurkiem, który dogaduje się z innymi kotami i potrzebuje towarzystwa do zabaw. Dla kotów w starszym wieku jest męczący i dominujący przez chęci do zabawy. Eurydyka to młoda koteczka, ale na pewno będzie potrzebowała czasu na w pełni zaufanie nowym opiekunom. To kotka o delikatnym usposobieniu, lubi być na kolanach, chętnie odwzajemnia poświęconą jej uwagę
Oboje szukają domów z innymi kotkami, lub mogą być adoptowani w dwupaku, choć to nie jest warunek adopcji
Ankles długo chorował, zostawił za sobą mały dług w lecznicy. Więc gdybyście chcieli dorzuć grosik dla tego cudnego burasa, podajemy link do jego zbiórki.

https://pomagam.pl/ankles

A w sprawie adopcji zapraszam do kontaktu – 791-987-295 Danuta

czytaj całość

Dzielna Yennefer nadal walczy!

Aktualizacja: 03.04.2024

https://pomagam.pl/yennefer

Jak pewnie pamiętacie, kicia miała przed sobą jeszcze parę wlewów chemioterapii po wycięciu gruczołów i węzłów zaatakowanych przez nowotwór. Okazało się jednak, że jej stan jest gorszy, niż sądziliśmy i musieliśmy zdecydować, czy kontynuować chemię, czy podjąć się leczenia związanego z płynem, który pojawił się w brzuchu. Ponieważ wyniki histopatologii po drugiej operacji oraz RTG płuc nie budziły zastrzeżeń, razem z lekarzami postanowiliśmy zająć się bardziej palącym problemem.
Całe szczęście organizm Yennefer szybko zareagował na naszą interwencję. Ze zgęziałej i przygaszonej biedaczki znów stała się silną i asertywną kocicą – a przynajmniej bliżej jej do dawnej siebie Wrócił jej apetyt, dobre samopoczucie i siła, co okazało się dla nas i domu tymczasowego nieco kłopotliwe, ponieważ bardzo stanowczo sprzeciwia się podawaniu leków. Żeby uniknąć nadmiernego stresu, który może być dla kotów zabójczy, zdecydowaliśmy się, że lepiej będzie, jeśli leki będzie dostawała od weterynarza. Dzięki temu dom tymczasowy pozostanie spokojną przystanią, a nie miejscem, w którym stale trzeba mieć się na baczności w obawie przed złośliwym człowiekiem z lekiem
Leczenie Yen jest bardzo kosztowne, a wizyty w lecznicy, choć zbawienne dla jej kondycji psychicznej, niestety również nadwyrężają nasze finanse. Prosimy o wsparcie w walce o spokojną emeryturę dla tej czarnej piękności

Darowizny możecie kierować na zbiórkę: https://pomagam.pl/yennefer lub bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
tytułem: darowizna dla Yennefer

Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy i przesyłamy kocie baranki ❤
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.

432181916_832129015621820_9183010357092169969_n

czytaj całość

Złotno – kontynuacja wyłapywań kotów na zabiegi trwa

Aktualizacja: 02.04.2024

https://pomagam.pl/sterylizacje_koty

Z ostatniej łapanki mamy trzy kocice, dwie już ciężarne i jedna z ropomaciczem. Trzy kocie tragedie… były o włos, ale jednak tym razem zdążyliśmy z zabiegami. Na Złotnie jest spore stado kotów. Koszty leczenia, oprócz samych kosztów zabiegów, to dla nas ogromne obciążenie finansowe. Dlatego jesteśmy zmuszeni zwiększyć cel zbiórki. Kochani zawsze powtarzamy, że sterylizacja kotów wolno żyjących to humanitarna metoda ograniczania bezdomności i cierpienia tych istot Te kolejne trzy życia wrócą na miejsce swojego bytowania, będą miały inny komfort życia…lepszy. Nie będą narażone na kolejne porody, powikłania i wydawanie na świat kociąt, z których ponad połowa nie przeżyje. Kotka, która miała zdiagnozowane ropomacicze za kilka – kilkanaście dni bez naszej ingerencji by nie żyła. Umierałaby gdzieś schowana przed światem w cierpieniu i ogromnym bólu. Zawsze mamy w sercu koty wolno bytujące, one mają bardzo ciężkie życie na ulicy. Swoimi działaniami choć trochę polepszamy ich byt i komfort. Prosimy Was o wsparcie tych działań. Nie tylko kanapowe mruczki zasługują na pomoc i opiekę. Koty wolno bytujące mają wśród ludzi więcej wrogów niż sprzymierzeńców. Pokażcie nam, że ich koci świat, choć inny które znają nasze domowe mruczki, nie jest Wam obojętny. Najmniejsza złotówka czyni dobro i za każdą złotówkę z całego serca dziękujemy.
https://pomagam.pl/sterylizacje_koty

czytaj całość

Sokolnickie koty – Medżik [*] i Felek – choroby, choroby…

01.04.2024

Poddał się, przestał walczyć. Bo ile może znieść jedno kocie ciałko?
Chore nerki i chora tarczyca.
Do końca miał opiekę.
Dzięki Wam. Dzięki każdej wpłaconej złotówce mógł mieć wszystko co było potrzebne
Dziękuję.

Biegaj z Kubą i innymi po Tęczowych Łąkach

Aktualizacja 22.10.2023

Stan nerek Medżika nie jest zbyt dobry, ale w miarę stabilny. Podpierane lekami i kroplówkami dają radę. Wiadomo, naprawić się nie naprawią i na to nikt nie liczy.

Ale zadziałało powiedzenie „siła złego na jednego”.

Niestety ostatnio, mimo tego, że apetyt Medżikowi dopisuje kocisko chudnie.

Pojechał więc do lecznicy i po badaniach krwi okazało się, że posypała się tarczyca.

Nadczynność hormonu T4 powoduje nadmierny apetyt i jednoczesne chudnięcie zwierzęcia. T4 na poziomie 7,4 ug/Dl przy normie do 4,8 to kiepski wynik. Kot waży niecało 4 kg, to bradzo mało, Meżdik to duży kocur. Zostało więc wdrożone leczenie Apelką i po miesiącu zobaczymy jak organizm zareaguje na leki.

Żeby tego było mało, to Felek http://kotylion.pl/felek-mowia-ze-ladnemu-w-zyciu-lepiej/ , kocurek mieszkający z Medżkiem, zdrowy do tej pory „jak byk” też się pochorował. Zasmarkany, zachrypnięty… Diagnoza: Silne zapalenie górnych dróg oddechowych i szmer zaostrzony nad polem płucnym. Zaziębił się chłopak mocno, co przy aktualnych pogodach nawet dla kota „zewnętrznego” nie jest trudne.

I nie jest to jedyny problem Felusia. Przy badaniu o kazało się, że ma złamany jeden z trzonowych zębów… trze pewnie będzie trzeba niedługo zrobić porządek w paszczy.

czytaj całość

Hiacynt i Krokus – wiosenne kwiatki czy kotki? Nowi podopieczni

01.04.2024
Jak się domyślacie – takie kwiatki/kotki trafiły niedawno do naszej kociarni.
Tych dwóch przesłodkich młodzieńców ma 8 miesięcy. Warunki, w których przebywały zagrażały ich życiu i zdrowiu – niebezpieczna okolica i przypadkowy opiekun, który sam wiedzie bardzo ciężkie życie i nie stać go było na ich utrzymanie. Koty ktoś podrzucił do niego kilka miesięcy temu i zostały. Na szczęście pojawiły się życzliwe osoby, które nie przeszły obojętnie – bardzo dziękujemy! Kotki zaczęły być dokarmiane, zostały wysterylizowane i trafiły do nas.
Aktualnie kocurki kończą kwarantannę, zostały zaszczepione, odrobaczone i przetestowane na choroby wirusowe (fiv/felv – są zdrowe) oraz zaczipowane.
Można je wspomóc finansowo za pośrednictwem portalu pomagam.pl: https://pomagam.pl/hiacynt_krokus
lub poprzez wpłaty bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Krokusa i Hiacynta
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji
Podaruj nam 1,5% KRS – 0000135274
i koniecznie – cel szczegółowy – KOTYLION
Z całego serca będziemy wdzięczni za Wasze wsparcie.

czytaj całość

Leia

Aktualizacja: 28.03.2024

Leia u weterynarza to nie pacjent, a inspektor ds. niuchania Musi sprawdzić wszystko, łącznie z zapachem stetoskopu i szczepionki. Bo właśnie w celu szczepienia i czipowania kicia odwiedziła lecznicę.
A to oznacza, że szukanie domu tuż, tuż, a sama Leia poczyniła już w tym zakresie pewne kroki, czarując każdego kto odwiedza Kociarnię
Póki co prosimy o choćby najmniejszą wpłatę dla Lei na nową drogę życia, na rachunku koszty szczepienia, testów i czipowania. ♥️
tytułem „darowizna dla Lei Organy
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji

Podaruj nam 1,5%
KRS – 0000135274
i koniecznie – cel szczegółowy – KOTYLION

czytaj całość

Gwiazdor w domu :)

Aktualizacja: 24.03.2024

Nasz kochany Gwiazdorek znalazł dom.
Pani Agata przyszła odwiedzić kociarnię z zamiarem adopcji jednego z naszych podopiecznych, a Gwiazdor postanowił wziąć sprawy w swoje łapki. Tak czarował, tak się prezentował, że Pani Agata nie mogła wrócić do domu sama. Po dopełnieniu wszelkich formalności, kocur wraz z nową opiekunką pojechali do domu. Gwiazdor ma teraz dwie siostry Gabi i Miodek i dom pełen miłości i zabawek. I choć jak to zwykle bywa, początki nie były łatwe, to ludzko-kocia rodzina powoli się poznaje, dociera i wierzymy, że przy wzajemnym zrozumieniu i cierpliwości Gwiazdor po długiej tułaczce znalazł swoje miejsce na ziemi.
Bądź szczęśliwy cudowny kocie.

czytaj całość

Osierocona Andromeda prosi o dom…

Aktualizacja: 19.03.2024

Andromeda pragnie domu jak powietrza. I człowieka, któremu będzie mogła okupować kolana, którego będzie czarować spojrzeniem i któremu czasem – jak to u kotów bywa – strzeli focha Andromeda nie lubi innych kotów, chce mieć człowieka na wyłączność – wtedy jest naprawdę szczęśliwa. Kto pokocha tę piękność? Kto odczaruje maila, który w jej sprawie od tak dawna milczy? Andromeda czeka… Piszcie do Renaty waclawa1919@gmail.com, tel. 601 800 765

czytaj całość

Boksyt zdrowy. I w domu :)

Aktualizacja: 18.03.2024

Kochani, mamy dla Was podwójne dobre wieści! ❤
Nasz przemiły Boksyt jest już zdrowy, ma dobre wyniki moczu i wspaniały apetyt oraz…. DOM! ❤
Boksyt już jakiś czas temu wpadł w oko Panu Mariuszowi, ale z powodu przedłużających się problemów z pęcherzem musiał jeszcze u nas pomieszkać, żeby dojść do siebie. W tym czasie Pan Mariusz dokonał potrzebnych zabezpieczeń w mieszkaniu, by nasz koci kawaler mógł bezpiecznie korzystać z dobrodziejstw powietrza
Bardzo dziękujemy Panu Mariuszowi za okazane serce i adopcję tego kociego kawalera. Życzymy długich lat w zdrowiu i radości, razem z Milką (bo Boksyt zyskał też kocią towarzyszkę).
Gdybyście chcieli jeszcze ten jeden raz zasilić skarpetę Boksyta (zostały nam do pokrycie faktury za jego badania i wizyty) – będziemy ogromnie wdzięczni!
Darowizny dla Boksyta można przekazać poprzez podany link, wpłacając na jego zbiórkę

https://pomagam.pl/boksyt

lub bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.
39 03-772 Warszawa

Tytułem: darowizna dla Boksyta

czytaj całość

Berenika i jej dalsze losy

Aktualizacja: 15.03.2024

Bereniki losy potoczyły się tak, że do końca nie udało się ustabilizować jej parametrów nerkowych. Niestety ciągły stres jaki jej towarzyszył w domu tymczasowym na pewno też nie pomagał. Pamiętajmy, że to kotka niegdyś wolno żyjąca… sytuacja obcego miejsca i ciągłych wizyt u weterynarza nie pomagała w niwelowaniu stresu. Tak więc otrzymała preparaty wspomagające pracę nerek, karmę renal i zamieszkała u Pani Joli – która kotkę zna od zawsze U karmicielki pierwsze dni była zdezorientowana, ale chwile potem z wystraszonej kociej istoty zmieniła się w prawdziwego kanapowca Berenika śpi z opiekunką, często sama wchodzi na kolana, trochę już zaczyna grymasić i chce to co dwaj pozostali rezydenci, a nie swoją dietę przybrała na wadze widać, że takie zakończenie jej służy. Na pewno nie wróci już na dwór i nie będzie kotem wolno żyjącym. Z resztą wcale tam się sama nie pcha – choć początkowo obawialiśmy się o próby ucieczki.
Przed Bereniką, za około miesiąc, kontrolne badanie krwi, które będziemy chcieli sfinansować, dlatego jej zbiórka nadal jest dostępna i otwarta. Do zakończenia celu naprawdę już niewiele brakuje… dlatego bardzo Was prosimy o wsparcie dla tej koteńki:
https://pomagam.pl/berenika

darowizny można kierować bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Bereniki

*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji

Podaruj nam 1,5%
KRS – 0000135274
i koniecznie – cel szczegółowy – KOTYLION

czytaj całość

Frodo

Aktualizacja: 13.03.2024

Frodo – spragniony przytulania tułacz, z sercem na wyciągniętej łapce, liczący na znalezienie człowieka. Uosobienie delikatności, marzący o spokojnym, pełnym miłości domu. Futrzasta słodycz czekająca na tę jedyną osobę, tę najważniejszą w życiu. Tę, która delikatnie pogłaszcze, podaruje dobre słowo, wtuli twarz w puchate futerko, poda miseczkę, otrze łzę pod okiem. Długo próbował znaleźć swojego człowieka, liczył na to, że ktoś z mieszkańców osiedla jest tym właśnie jego, że podczas spaceru z psem zobaczy, jak bardzo samotny kot z trawnika potrzebuje miłości, ale niestety, do listopada zeszłego roku nad jego losem nie pochylił się nikt. Teraz mieszka u nas. I ciągle czeka. A gdy zasypia, wzdycha cichutko i wiemy, że wtedy śni mu się dom. Spójrz na Froda, pozwól mu zakończyć szczęśliwie jego wędrówkę. Widzisz tę łezkę pod okiem? To pamiątka po ciężkich czasach, ale niech to będą wreszcie łzy szczęścia – wasze wspólne.
Napisz do Oli ola_rytczak@wp.pl

czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007