Apele o pomoc dla kotów

Bary – wrócił na swoje podwórko a dług pozostał…

Aktualizacja: 29.02.2029

Cieszymy się, że i tym razem mogliśmy pomóc kotu wolno żyjącemu, o którego nie miał kto się upomnieć. Dzięki dobrym ludzkim duszom zostaliśmy zaalarmowani o złym stanie „dzikiego” kota. Bary nie trafił do naszej kociarni, obsługa kotów wolno bytujących często wymaga sporej wprawy a koty takie potrzebują spokoju, by jak najbardziej minimalizować ich stres. Dlatego też nie każda lecznica chce przyjąć takiego pacjenta. My mamy jednak szczęście do prawdziwych weterynarzy z powołania tak więc Bary pod fachową opieką przebywał kilkanaście dni w lecznicy. Wirus, który go zaatakował długo nie odpuszczał, ale wreszcie nastał i dla niego ten szczęśliwy dzień i powrót na swoje tereny bytowania Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy pomóc i uratować kolejne kocie życie. Bez Was i Waszego wsparcia nie byłoby to możliwe. Dlatego jeśli nie jest Wam obojętny los tych o których nie ma się kto upomnieć – koty wolno żyjące – wrzućcie grosik do zbiórki Barego… byśmy mogli dalej pomagać takim kotom jak on.

https://pomagam.pl/bary_kot

Zdjęcie Barego już z własnych włości, niestety lepszego nie udało się zrobić. Po przymusowym pobycie w lecznicy Bary z lekka stroni od ludzi.

424958490_810965264404862_1809325827377547332_n czytaj całość

Niepełnosprawna Aurora – wieści z domu tymczasowego

Aktualizacja: 28.02.2024

https://pomagam.pl/aurora_kotka

Aurora… i choć o niej dawno nie pisaliśmy nadal jest pod naszą opieką a jej pobyt w domu tymczasowy trwa od maja ubiegłego roku…
I znów błagamy Was o pomoc…
Dotychczasowy dług wciąż nie został spłacony, a akcje z naszą Panienką spędzają nam sen z powiek. Każdego dnia dom tymczasowy podaje leki, zapewnia środki higieniczne, odpowiednie jedzenie.

https://pomagam.pl/aurora_kotka

Nie jest łatwo, każdy dzień to niespodzianka…
Opiekunowie z domu tymczasowego robią co mogą, aby Aurora czuła się szczęśliwa, a stan zdrowia był jak najlepszy.
Jej tymczasowa opiekunka Kasia o Aurorze i życiu z nią na co dzień pisze nam tak:
„Kiedy niespodzianka jest miła, to nasza Aurora dobrze się czuje, wysikanie jest mało problemowe, a nasza Gwiazda jest pełna energii. Niestety takie dni czasem są przeplatane kiepskimi dniami. Wówczas Aurora leży, widać, że znów pojawia się stan zapalny. Jest wtedy apatyczna, a proces wysikania wymaga pracy co najmniej dwóch osób, bo ból ją wręcz rozsadza. Te straszne chwile ciągną się i ciągną w nieskończoność…. Ze wszystkich sił staramy się wówczas jej pomagać, dając specjalne medykamenty, aby uśmierzyć ból . Koszty są oczywiście wysokie.
Ostatnio znów kamień kałowy narobił nam dużo kłopotów. Znów wysunęła się prostnica. Na szczęście praca weterynarzy pozwoliła na usunięcie kamienia i wsuwanie mechaniczne prostnicy do wewnątrz. Oprócz tych powikłań pojawił się zator w kończynie tylnej lewej. Żeby mogła spokojnie chodzić masujemy mięśnie, poduszki pod łapką…. Każdy dzień uczy nas bardzo wiele. A każda chwila z Aurorą pozwala nam zrozumieć co to jest pokora i ciężka praca.
Nasza Aurora zaprzyjaźniła się ze wszystkimi domownikami, nawet z królikiem Maciusiem świetnie się dogaduje … Zobaczcie zdjęcia naszej biednej istotki.”
Bardzo, bardzo, bardzo prosimy Was o pomoc finansową , bo koszty są ogromne, ale nie możemy zostawić jej samej sobie.
Czy możemy liczyć na Waszą pomoc?
Bardzo prosimy!

https://pomagam.pl/aurora_kotka

Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę, którą można przekazać poprzez podany link lub bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.
39 03-772 Warszawa
Tytułem: darowizna dla Aurory

czytaj całość

Falka – lubimy dobre zakończenia :)

Aktualizacja: 20.02.2024

Kochani dziękujemy!!!!
odpowiedzieliście niemal natychmiastowo na nasz apel, że na zbiórce Falki udało nam się uzbierać zaledwie 20zł… zaraz po naszym apelu Wasza mobilizacja przerosła nasze oczekiwania, zbiórka Falki zapełniła się szybciutko

https://pomagam.pl/falka_kot

Z całego serca Wam dziękujemy. Przede wszystkim chcemy Wam powiedzieć, że cudów i dobrych wieści nie koniec Falka jak wiecie wiele lat była kotem wolno żyjącym, od teraz to się zmieni. Falka skradła Wasze serca, ale szczególnie skradła jedno ludzkie serce, które podaruje jej do m na zawsze. Dzięki temu Falka nie wróci już na podwórko i nigdy niczego jej nie zabraknie. Falka pięknie się otworzyła w domu tymczasowym i pomimo początkowego stresu i wycofania polubiła życie kota domowego
Falka odwiedziła ostatnio Panią doktor w celu przeprowadzenia kontroli i wykonania testu FELV/FIV, który jest ujemny i lada chwila zamieszka w swoim prawdziwym domu.
Uwielbiamy takie zakończenia.

czytaj całość

Charczek, a właściwie już Harry powoli wychodzi na prostą

Aktualizacja: 09.02.2024

https://pomagam.pl/charczek_chory

Charczek prawie już nie charczy, a i z uszami wydaje się być zauważalnie lepiej Przed nim jeszcze kilka dni antybiotyku i mamy nadzieję, że będziemy mogli ogłosić sukces i pożegnanie się z choroba na dobre Charczek z pewnością się ucieszy, bo ciągłe wciskanie mu tabletek i natrętna uwaga z naszej strony nie bardzo mu się podoba Na szczęście od kilku dni wreszcie może korzystać z nieco większej przestrzeni i chodzi luzem po szpitaliku oswajając się z kociarnianymi zakamarkami
Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli poważnie rozglądać się za domkiem dla kawalera
Dziękujemy bardzo za pomoc, jaką ofiarowaliście Charczkowi, niestety wciąż w jego przypadku jesteśmy na minusie, jeśli więc ktoś zechciałby przekazać grosik dla coraz ładniejszego już buraska – bardzo prosimy ❤

https://pomagam.pl/charczek_chory

Harry pozdrawia

czytaj całość

4 z 50 – ciu… Geralt pozdrawia z domu :)

Aktualizacja: 04.02.2024

Łapcie wiadomość od Geralta
„Ciocie i wujki w nowym domku jest fajnie, miałem chwilowy kryzys, ale już mi mija, ciągle mnie miziają, mam miseczkę pełną jedzonka, najbardziej lubię spać z moimi opiekunami w łóżku moi ludzcy bracia lubią się ze mną bawić, dają mi swoje pluszaki do zabawy. Jest super.”
Takie zakończenia lubimy najbardziej. Powodzenia dla Geralta i jego nowej Rodzinki.

czytaj całość

Lusia – kolejny kot wolno żyjący potrzebuje pomocy

27.01.2024

https://pomagam.pl/lusia_kot

W ostatnich dniach zalała nas „czarna seria” kotów wolno bytujących, które nie mają szansy na dalsze życie bez ingerencji człowieka. Problem w tym, że koty te prawnie są niczyje… nikt za nie nie odpowiada. Karmiciele, którzy na co dzień troszczą się o te koty, dokarmiają, często nie mają wiedzy jak szukać pomocy dla takiego kota. Z resztą większość klinik weterynaryjnych z powodu trudów w obsługiwalności takiego dzikiego pacjenta nie chce podejmować się leczenia i zwyczajnie odmawia pomocy. Wydawane są antybiotyki dla kotów, które wizualnie są chore i karmiciele podając leki w jedzeniu czekają na poprawę stanu zdrowia. Tak było w przypadku Lusi. Kotka mieszka w starych magazynach, była już poddana leczeniu antybiotykami, jak widać bez efektu. Po złapaniu na klatkę łapkę trafiła do kliniki weterynaryjnej w której okazało się, że stan Lusi jest bardzo poważny. Kicia nie ma ani jednego zęba, zostały po nich tylko korzenie, które trzeba natychmiast usunąć. Stan zapalny utrudnia kotce funkcjonowanie i jedzenie. Kolejny poważny problem stanowią silne nacieki zapalne-ropne spowodowane zapaleniem limfocytarno-plazmatocytarnym, to niezmiernie bolesna choroba a Lusia cierpi każdego dnia. Jej stan jest na tyle poważny, że weterynarz zalecił leczenie na miejscu w klinice, i natychmiastowy zabieg. Kotka już do końca życia będzie na sterydach. Teraz najważniejsze jest powstrzymanie stanu zapalnego i infekcji ropnej która zagraża jej życiu. I tu zwracamy się do was z ogromną prośbą o pomoc w uzbieraniu kwoty mogącej pokryć koszty leczenia. Każda złotówka ma znaczenie. Lusia będzie bardzo wdzięczna za uwolnienie ja od bólu.

https://pomagam.pl/lusia_kot

darowizny można kierować również bezpośrednio na nasze konto
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Lusi

Z całego serca dziękujemy!
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji

Podaruj nam 1,5%
KRS – 0000135274
i koniecznie – cel szczegółowy – KOTYLION

Koty z interwencji, czyli Poeci i Bojler. W domach :)

Aktualizacja: 25.01.2024

Pamiętacie poetów i Bojlera? Wszystkie koty zabrane przez nas z interwencji we wrześniu, znalazły już domy
Słowacki, Mickiewicz, Szymborska i Bojler szybko zaaklimatyzowali się w nowych miejscach i rozpoczęli nowy, lepszy etap w swoim życiu
Niestety ich zbiórki nie udało się zapełnić, choć koszty wizyt i leczenia znacznie przekroczyły tę kwotę
Czy jest jeszcze szansa żebyśmy zapełnili tą dziurę w naszym budżecie?
Pomożecie nam i naszym podopiecznym? ❤️

https://pomagam.pl/epwk8b

czytaj całość

KOCIARNIA – nasz największy dom tymczasowy

22.01.2024

https://pomagam.pl/kociarnia_czynsz_2024

Nasz największy dom tymczasowy – KOCIARNIA :) Jest to miejsce wyjątkowe, w którym schronienie znajdują nasi koci podopieczni. W tym miejscu staramy się dawać skrzywdzonym kocim istotom namiastkę domu. Drapaki, półki, kanapy, posłanka, miękkie kocyki, masa zabawek, ale też zawsze cichutko grające radyjko, pełne miseczki, to również wasza zasługa. Dzięki Waszym podarunkom i odwiedzinom udaje nam się tworzyć mały koci raj. Nasi podopieczni w kociarni mieszkają do czasu adopcji. Czasem jest to kilka tygodni a czasem kilka miesięcy, zależy to od stanu zdrowia i niekiedy stanu psychiki kotów. Rezydentem i królem kociarni od 2015roku jest kocur Ptyś – istota, która z racji swoich lęków i niezależności nie nadawała się do adopcji. Ptyś po prostu ma swój dom w kociarni i mając już dobre 20 lat na karku, żyje sobie beztrosko, korzystając z uroków niezależności, którą wybrał. Na przestrzeni dziewięciu lat istnienia tego miejsca pomogliśmy setkom kotów. Tylko dzięki Waszemu wsparciu możemy pomagać tym skrzywdzonym, bezdomnym i porzuconym istotkom.

Kolejny już rok z rzędu zakładamy zbiórkę na roczny czynsz kociarni. Tylko dzięki Waszym darowiznom i oddanym 1,5% podatku możemy utrzymywać to miejsce i zapewniać kotom w nim przebywającym opiekę medyczną i utrzymanie. Z całego serca za wasze wsparcie dziękujemy.

https://pomagam.pl/kociarnia_czynsz_2024

Dziękujemy, że jesteście z nami i ufacie nam tyle lat. Poniżej przedstawiamy bardzo krótką fotorelację i zaledwie garstkę naszych ubiegłorocznych mieszkańców kociarni :)

Trikolorka Winter – w oczekiwaniu na sterylizację

21.01.2024

Młodzi ludzie z Sokolnik, którym czasami pomagamy w sprawach kocich, znów zwrócili się do nas o pomoc. Miało być prosto i szybko, a wyszło jak zwykle.

Na początku grudnia znaleźli młodziutką , oswojoną kotkę. Kotylion miał pomóc w sterylizacji, a oni w znalezieniu domu.

Kicia, o jesiennym trójkolorowym umaszczeniu dostała zimowe imię Winter. Okazało się, że jest dramatycznie zarobaczona, łącznie z nicieniami płucnymi i weterynarz w tym stanie nie podjął się sterylizacji.

Do tej pory mała jest cyklicznie odrobaczana, po wybiciu „obcych” zostanie wysterylizowana.

A dom? Dom już ma. Zasiedziała się u swoich wybawców i już jej nie chcą oddać.

 

Jeśli ktoś chciałby wesprzeć odrobaczanie i zabieg sterylizacji Winter poprosimy o wpłatę:

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Winter

Leszek

19.01.2023

Oto Leszek
Leszek błąkał się 3 lata .
Pomimo ogłoszeń, nikt się nie zgłosił po niego. I tak znalazł sobie ogródek, do którego zaczął regularnie przychodzić, bo tam czekała na niego miska.
Pani dokarmiająca była z nim u weta, sprawdziła czip (oczywiście brak), okazało się też, że jest już wykastrowany.
Nie mogła wziąć go do siebie i nie potrafiła też na własną rękę znaleźć mu domu. Poprosiła nas, gdy nastały te najcięższe mrozy.
Kocurek ma ropnie na łapce, najprawdopodobniej od pogryzienia. Przez to jest spuchnięta i boli
Zabraliśmy go w poniedziałek do lekarza. Dostał antybiotyk na te ropnie, lek na odrobaczenie i odpchlenie. Jeśli do czwartku nie będzie lepiej z łapką trzeba ponownie podjechać do lecznicy.
A jaki jest Leszek?
To przesympatyczny, spokojny duży kot. Na razie jest bardzo zestresowany i nie chce jeść, dlatego obserwujemy i wymyślamy jak mu dogodzić.
Pierwszą wizytę opłaciła nam pani dokarmiająca. Bardzo dziękujemy ❤ ❤
Przed nami jeszcze kolejne, w najlepszym przypadku jedno na szczepienie.

Prosimy więc o wsparcie dla Leszka, by mógł u nas godnie żyć i czekać na dom.
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Leszka

*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji

Podaruj nam 1,5%
KRS – 0000135274
i koniecznie – cel szczegółowy – KOTYLION
DZIĘKUJEMY ❤

Kopia i Kalka w domach :)

Aktualizacja: 06.01.2024

Kalka i Kopia już spory czas temu znalazły swoje miejsca na ziemi. Obie zostały w domach wolontariuszy Kotyliona – każda we własnym Kopię długo leczyliśmy na silne nawracające zapalenie dziąseł, ale w połowie grudnia miała wizytę kontrolną i wierzymy, że to koniec jej kłopotów. Kalka regularnie boryka się z nawracającymi infekcjami, ale antybiotyki radzą sobie z nimi całkiem dobrze. Dziękujemy z całego serca za wsparcie obu kocich panienek i zapełnienie ich zbiórki. Wiemy, że dzięki Waszej pomocy i miłości ich opiekunów niczego im w życiu nie zabraknie. Dziękujemy, że pomogliście nam szczęśliwie zakończyć historie tej dwójki ❤

czytaj całość

Solka

Aktualizacja: 29.12.2023

Solka pojechała w środę na kontrolę.
Pojawiła się wydzielina w uszach i nas zaniepokoiła, a przy okazji pobraliśmy krew kontrolnie, by sprawdzić czy kotunia się u nas odżywiła.
Jest wesoła, towarzyska, więc mamy nadzieję, że jest wszystko ok.
Kontrola krwi + wizyta to koszt ok 150 zł, jeśli zechcielibyście wesprzeć nas w opłaceniu tych kosztów to podajemy konto do wpłat:

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

tytułem: darowizna dla Solki

dziękujemy ❤
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji

podaruj nam 1,5%
KRS – 0000135274
cel szczegółowy – KOTYLION

czytaj całość



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007