Kamyk – oko uratowane!
Aktualizacja: 01.12.2023
Kochani sami zobaczcie jak obecnie wygląda Kamyk i jego oczy Tak oczy – liczba mnoga. Dzięki determinacji weterynarzy i opiekunki tymczasowej, która aplikowała niezliczone ilości kropli Kamykowi oko jest uratowane. Sam kocurek wypiękniał i nabrał pewności siebie. Nie jest już wystraszoną kupką nieszczęścia Kamyk potrzebuje jeszcze chwili leczenia i naszego i Waszego wsparcia. Dlatego bardzo Was prosimy o pomoc i dorzucenie grosika do jego zbiórki. Leczenie jeszcze nie zakończone, choć to ostatnia prosta
https://pomagam.pl/kamyk_kociak
Aktualizacja: 18.11.2023
https://pomagam.pl/kamyk_kociak
Wydaje się, że to co najgorsze jest już za Kamykiem. Uszkodzone oko reaguje na wdrożone leczenie tak, jak by sobie życzyli weterynarze. Co daje nam ogromną nadzieję, że oko Kamyka da się uratować :) Obecnie Kamyk ma kilka razy dziennie aplikowany cały szereg kropli. Na szczęście maluch znosi to dobrze. Na pewno nie pomaga to w jego socjalizacji i budowaniu zaufania do człowieka, ale na to przyjdzie czas. Obecnie ważniejsze jest jego oko.
Gdybyście zechcieli wesprzeć leczenie Kamyczka będziemy wdzięczni za każdy grosz wrzucony na jego zbiórkę:
https://pomagam.pl/kamyk_kociak
Darowizny dla Kamyka możecie również kierować na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Kamyka
Za pomoc z całego serca dziękujemy. ❤
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji
08.11.2023
https://pomagam.pl/kamyk_kociak
Stado kotów wolno żyjących, które wyłapujemy na zabiegi sterylizacji wydaje się nie mieć końca. Dorosłe osobniki po zabiegach, a niektóre po dodatkowym wyleczeniu są wypuszczane w miejscu bytowania. A co zrobić ze złapanym takim kocim dzieckiem? Na zabieg za mały, do tego uszkodzone mechanicznie oko i strach przed człowiekiem… I takie dylematy nas dopadają i niemoc, bo ile można „upchnąć” kolejnych kociąt w potrzebie w jednym domu tymczasowym. Wypuścić to kocie dziecko z uszkodzonym okiem i udać, że tematu nie było? Nie da się odwrócić oczu… i tak popadamy w kolejne zobowiązania finansowe. Konsultacje okulistyczne, być może późniejszy zabieg to dla nas ogromne obciążenie, ale jak mamy udawać, że Kamyk nas nie obchodzi, niech wraca skąd przyszedł
Problem i cierpienie Kamyka same się nie rozwiążą. Dlatego prosimy Was o wsparcie dla tego malca, on ma tylko nas i Was.
https://pomagam.pl/kamyk_kociak
Darowizny dla Kamyka możecie również kierować na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Kamyka
Za pomoc z całego serca dziękujemy. ❤
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji