Julka bidulka [*] nie udało się ;-(

Aktualizacja: 21.03.2018 r.

Julka [*]
odeszła dzisiaj rano ;-(
Miała objawy neurologiczne i bezdech…
Nie mogliśmy już nic zrobić ;-(
Walczyliśmy od listopada i wydawało się, że wszystko jest już na dobrej drodze…
Niestety przeciwnik okazał się być silniejszy i teraz zaatakował ze zdwojoną siłą :-(
Nie tak miało być, nie tak… ;-(

Pokochaliśmy Julkę wszyscy i strasznie trudno nam się z tym pogodzić ;-(
żegnaj Serduszko ♥

„Słońce głowę spuściło, obłok zasunęło,
i raz lekkim powiewem westchnąwszy – zasnęło.”

julka

Aktualizacja: 20.03.2018 r.

Minął tydzień od operacji Julki. Z poczatku wszystko wydało się być na dobrej drodze. Krysy przyszedł w weekend :-( Julka przestała jeść, wymiotowała, była bardzo osowiała, jak nie ona :-( W niedzielę pojechaliśmy z Julką do lecznicy – podejrzenie zapalne żołądka i jelit. Dostała kroplówkę, leki i wróciła do kociarni. Ożywiła się trochę i nawet coś zjadła. Niestety w poniedziałek rano na sygnale znowu pędziliśmy do lecznicy. Julka słaniała się na nogach, była bez kontaktu, tak nieobecna :-( Dzisiaj przyszły wyniki krwi – parametry wątrobowe przekroczone znacznie i duży stan zapalny, morfologia bardzo słaba :-( Dzisiaj Julka będzie miała USG dzięki któremu, dowiemy się, mamy nadzieję, czy to tylko zapalnie czy jednak gorzej :-( Niestety znamy też wyniki histopatolgii – nowotwór wykazuje wysoki stopień złośliwości, co nie napawa nas optymizmem :-( Istnieje obawa, że właśnie w wątrobie jest nowe ognisko nowotworu :-(
Julka cały czas przebywa w lecznicy gdzie jest pod stałą opieka lekarzy. Niestety nie jest dobrze :-( Nie chce nam się wierzyć, że to tak szybko się potoczyło, ale cały czas wierzymy… Walcz nasze serduszko ;-(

28908355_1665953393488702_379943741_n

Aktualizacja: 13.02.2018 r.

Julka przeszła wczoraj zabieg usunięcia guzów listwy mlecznej. Martwiliśmy się o nią bardzo ale wiedzieliśmy, że jest pod dobrą opieką ;-) Na szczęście operacja przebiegła bez komplikacji i wczoraj wieczorem Juleczka mogła wrócić do kociarni. Znowu przesiaduje w swoim koszyczku, skąd ma na wszystko oko ;-) Kubraczek chyba bardzo jej nie przeszkadza, a ten różowy kolor wydaje się być bardzo twarzowy ;-)
Czekamy jeszcze na wyniki histopatologii i mamy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej :-)
Jednak nie przestawajcie trzymać kciiki, Julka wciąż ich bardzo potrzebuje ♥

Aktualizacja: 8.03.2018 r.

Zrobiliśmy niedawno Julce kontrolne badania krwi i wreszcie widzimy światełko w tunelu :-) Parametry tarczycowe poprawiły się i nawet są w normie :-) Niestety ciśnienie nadal wysokie, dlatego wprowadziliśmy nowe leki. I już po kilku dniach ciśnienie się unormowało :-) W ostatnim tygodniu Julka przytyła też 100 g.  Jest więc kolejny podwód do radości :-) Dostaje, co prawda, lek wspomagający apetyt, ale powoli zmniejszamy dawkę i mamy nadzieję, że może kiedyś wcale nie będzie potrzebny ;-) W poniedziałek Julka była na kontrolnej wizycie i podjęliśmy decyzje o sunięciu guzów listwy mlecznej. Guzy są w zaawansowanym stadium i z pewnością Julce dokuczają, bo cały czas są rozlizywane i rozdrapywane :-( Od początku wiedzieliśmy, że nie można tego tak zostawić, jednak najpierw musieliśmy się uporać z innymi problemami. W przygotowaniu do operacji zostało zrobione ponowne RTG klatki piersiowej, aby wykluczyć ewentualne przerzuty. Na szczęście płuca są „czyste”. W sobotę Julkę czeka jeszcze kontrolne badanie krwi i jeśli wyniki będą tak zadowalające  jak ostatnio – w poniedziałek operacja.

Bardzo się boimy i martwimy o Julkę, ale trzeba podjąć to ryzyko, póki stan Julki jest stabilny (i oby taki pozostał). Istnieje ryzyko, że guzy się uzłośliwią, dlatego nie można ich tak zostawić. Julka przejdzie operację w naszej zaufanej lecznicy i będzie w tym czasie pod kontrolą anestezjologa. Trzymajcie kciuki za naszą dzielną Julkę bidulkę – musi być dobrze ;-)

Jeśli chcielibyście pomóc Julce - możecie przekazać darowiznę na jej leczenie.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
PayPal: 
kotylion.pl@gmail.com
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/julkabidulka

przekazbanerek

Dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.

Aktualizacja: 8.02.2018 r.

Julka była tydzień temu u Pana doktora na USG tarczycy. Była bardzo grzeczna, ale pod koniec zaczęło jej już brakować cierpliwości. Wcale się nie dziwmy, bo badanie trwało bardzo długo, a kotu przecież trudno wysiedzieć nieruchomo w jednej pozycji. Nie mniej jednak wyniki badania napawają nas optymizmem. Oba płaty tarczycy są powiększone, jednak nie dzieje się tam nic niepokojacego, tarczyca jest jednorodna, co i tak jak na kota w tym wieku jest czymś niebywałym, i co najważniejsze – nie ma żadnych ognisk zapalnych czyli guzów. To oznacza, że tarczyca powinna reagować na leczenie, tymczasem wyniki krwi wskazywały coś innego. Zmieniliśmy więc lek na taki w postaci płynnej, a nie w tabletce, jak dotąd. Płyn będzie z pewnością lepiej wchłanialny i przyswajalny przej Julkowy organizm.
Niestety pojawił się jeszcze jeden problem, Julka bardzo się wylizała i ciągle wydrapuje sobie nowe rany :-( Być może przyczyną jest lek na tarczycę, który może wywoływać świąd. Jednak być może Julka ma też alergię pokarmową :-( na co wskazywałby blizny, które miała już jak do nas trafiła. Julka jest teraz na diecie eliminacyjnej i będziemy obserwować jej zachowanie. Ciągle mączą ją też biegunki, które również staramy się opanować.
Problemów zdrowotnych Julka ma więc sporo i pogodzić te wszystkie dolegliwości, aby leczyć jedne i nie wpłynąć negatywnie na drugie jest bardzo ciężko. Z tyłu głowy mamy jeszcze te guzy na listwie mlecznej, które na pewno będzie trzeba wyciąć :-(

Dziękujemy za darowizny i dary dla Julki. Dzięki Wam nie musimy się martwic chociaż o to jedno – finanse.
Staramy się zapewnić Julce jak najlepszą pomoc i warunki, jednak nigdy nie zastąpimy jej domu :-( a przydałby się chociaż taki tymczasowy.

Mówcie znajomym o Julce, pytajcie. Bardzo Was prosimy.
Gdyby więc ktoś coś… piszcie do Marty: marta.kotylion@viva.org.pl

A jeśli nie możecie przyjąć Julki pod swój dach, a chciałbyś jej jakoś pomóc – możecie przekazać darowiznę na jej leczenie.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
PayPal:
kotylion.pl@gmail.com
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/julkabidulka

przekazbanerek

Dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.

 

Aktualizacja: 23.01.2018 r.

Julka bidulka była niedawno na kolejnych kontrolnych badaniach krwi. Niestety wyniki tarczycowe, mimo brania podwójnej dawki leków, nie poprawiły się, a nawet pogorszyły :-( Jesteśmy załamani :-(
Julka dostaje teraz swoje lekarstwo drwa razy dziennie. Cały czas musi również dostawać leki na ciśnienie, ponieważ nadal nie jest zadowalające :-( Jakby tego było mało Julka bardzo nam grymasi, a my dwoimy się i troimy aby tylko coś zjadła. Julka chętnie też pomieszkałaby z innymi kotami, ale niestety gdy nas nie ma nie możemy na to pozwolić, bo wtedy Julka z pewnością nic by już nie zjadła, bo nawet by nie zdążyła…
Siedzi więc biedna sama i czeka aż przyjdziemy. Lubi gdy się nią interesujemy, wtedy też chętniej je. Chuda jest przeraźliwie, ale wiemy że jest to wina chorej tarczycy, która jak na razie nie chce współpracować :-( Julka jest kotem specjalnej troski, nie ukrywamy tego. Niestety nie potrafimy jej zapewnić odpowiednich warunków i takiej opieki jakiej by wymagała. Przydałby jej się dom, choćby nawet taki tymczasowy. Prosimy, mówcie o Julce znajomym, udostępniajcie. Ona bardzo potrzebuje domu.
Opiekunom, czy to stałym, czy tymczasowym jesteśmy w stanie zapewnić pełną pomoc finansową.
Gdyby więc ktoś coś… piszcie do Marty: marta.kotylion@viva.org.pl

A jeśli nie możecie przyjąć Julki pod swój dach, a chciałbyś jej jakoś pomóc – możecie przekazać darowiznę na jej leczenie.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
PayPal:
kotylion.pl@gmail.com
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/julkabidulka

przekazbanerek

Dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie

 

Aktualizacja: 30.12.2017 r.

Julkę niedługo czekają kolejne kontrolne badania krwi. Od czasu ostatniej wizyty u lekarza zwiększyliśmy dawkę leków na tarczycę, a także zaczęliśmy podawać lek na nadciśnienie. Mamy nadzieję, że tym razem wyniki będą znacznie bardziej zadowalające i uda się wreszcie wykonać operację usunięcia guzów na listwie mlecznej, które niestety nie wyglądają zbyt dobrze :-(
Jeśli chodzi apetyt Julki – z tym niestety bywa rożnie… najlepiej gdyby można było Julce podtykać miseczkę za jedzeniem co jakiś czas. Niestety dopóki Julcia mieszka w kociarni – jest to niemożliwe :-( Robimy, co możemy, ale niestety pewnych rzeczy nie przeskoczmy. Julce przydałby się dom i tego nie ukrywamy. Dom, który poświecił by Julce tyle czasu ile potrzebuje. Ale kto zechcę taką schorowaną Julkę bidulkę z tyloma problemami? :-(
W tej chwili Julce przydałby się choćby DT, jeśli chciałbyś taki Julce dać – pisz do Marty: marta.kotylion@viva.org.pl
Jeśli nie możesz przyjąć Julki pod swój dach, a chciałbyś jej jakoś pomóc – możesz przekazać darowiznę na jej leczenie.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/julkabidulka

przekazbanerek

Dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie

Aktualizacja: 18.12.2017 r.

Julka była na kontrolnych badaniach krwi. Wyniki tarczycowe, po miesiącu brania leków, poprawiły się, jednak nie na tyle na ile oczekiwaliśmy :-( Musimy więc zwiększyć dawkę leków i za miesiąc znowu powtórzymy badanie.
Niestety pojawił się też nowy problem – zbyt duże ciśnienie krwi :-( Musieliśmy więc wdrożyć kolejne leczenie lekami na nadciśnienie… Ale to jeszcze nie koniec złych informacji :-( Parametry wątrobowe bardzo się pogorszyły, być może w wyniku słabego apetytu na początku pobytu Julki w kociarni . W tej chwili apetyt jest już lepszy, ale Julkę trzeba do jedzenia namawiać i podstawiać co chwilę jakieś smakowite kaski, co w kociarni jest niestety niewykonalne. Robimy, co możemy, ale niestety pewnych rzeczy nie przeskoczmy. Julce przydałby się dom i tego nie ukrywamy. Dom, który poświecił by Julce tle czasu ile potrzebuje. Ale kto zechcę taką schorowaną Julke bidulkę z tyloma problemami? :-( Julka jest cały czas pod obserwacją i niebawem czeka ją kolejna kontrolna wizyta u lekarza. Wszystko musimy monitorować na bieżąco by móc szybko reagować, gdy coś się dzieje.
Sama zainteresowana czuje się chyba całkiem nieźle – wita nas codziennie i zabiega o uwagę. Jest pierwsza w kolejce do głaskania i do miski. Niestety miskę trzeba później jeszcze kilka razy podstawiać i zachęcać, aby udało się zjeść cały posiłek. Na szczęście lekarstwa połyka bez problemy, jeśli oczywiście zostaną podane w wyjątkowo smakowitym kabanosie ;-)

Gdyby Ktoś zechciał dorzucić grosz wsparcia do skarpety Julki, prosimy o darowizny na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/julkabidulka

Aktualizacja: 27.11.2017 r.

Julka była w piątek na badaniach.
Guzów na listwie mlecznej jest niestety kilka :-( i na pewno trzeba będzie je usunąć, jednak w obecnym stanie to niemożliwe :-( Najpierw muszą unormować się parametry tarczycowe, aby można było poddać Julkę narkozie. Z powodu wysokiej nadczynności tarczycy Julka prawdopodobnie czuje się źle i może być niespokojna więc tarczyca, mimo, że nie jest jedynym problemem kici, jest sprawą pierwszorzędną. Badanie USG wykazało również przewlekły stan zapalny w jelitach, a jakby tego było mało: w serduszku słychać szmery :-( Wszystko to może być spowodowane nadczynnością tarczycy. Musimy Julkę bacznie obserwować i jeździć na kontrolne badania. Za ok 2 tygodnie sprawdzimy jak się ma tarczyca po miesiącu leczenia.

Podróż do lecznicy przez cale miasto i całe badanie trwało bardzo długo, ale Julcia była niesamowicie dzielna. Przy każdej możliwej okazji wtulała się w Martę najmocniej jak to tylko możliwe…:-(

Prosimy o dobre myśli dla naszej schorowanej seniorki Julki. Jest przekochaną starszą kotką i bardzo nam przykro, że jakimś dziwnym zrządzeniem losu w jesieni życia spotkała ją taka tułaczka :-(
Spróbujmy uratować ja razem…
Gdyby Ktoś zechciał dorzucić grosz wsparcia do skarpety Julki, prosimy o darowizny na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
Pomagam.pl: https://pomagam.pl/julkabidulka

julka(1)

Aktualizacja: 23.112017 r.

Julka mieszka w naszej kociarni już tydzień. Bardzo się ożywiła i nie jest już taka wystraszoną jak pierwszego dnia. Jelitowe problemy też się uspokoiły, ale odkryliśmy też problemy skórne :-(  Bardzo niepokoją nas również guzy na listwie mlecznej, których jest jednak więcej niż jeden :-( Jutro jedziemy do Pana doktora na konsultacje i usg. Trzymajcie kciuki za Julkę bidulkę…

Julka ma swoja zbiórkę na portalu pomagam.pl: pomagam.pl/julkabidulka

16.11.2017 r.

Pojawiła się jakiś czas temu w miejscu dokarmiania kotów wolno żyjących. Zawsze stała z boku i czekała aż inne koty zjedzą. Była bardzo chuda i wyglądała jakby potrzebowała pomocy. Pani, która dokarmia koty zabrała ją do domu, jednak nie mogła zapewnić jej odpowiedniej opieki. Kotka trafiła do naszej kociarni. Po wizycie w lecznicy okazało się, że kotka ma nadczynność tarczycy, co wyjaśniałoby przyczynę jej biegunek i niskiej wagi ciała. Niestety tarczyca to nie jedyny problem kotki. Na listwie mlecznej zdiagnozowano guz w dość zaawansowanym stadium… Jednak najpierw musimy zająć się uregulowaniem hormonów tarczycy zanim podejmiemy dalsze kroki, aby przywrócić kotkę do zdrowia. Julka nie jest też najmłodsza, ma ok 10 lat albo i więcej. Na razie jest bardzo wystraszona, ale zupełnie nieagresywna. Bez problemu można jej podać leki, których teraz dostaje dość sporo.
Na szczęście po kilku dniach leczenia widać lekką poprawę w kwestiach wypróżniania. Bardzo nas to cieszy bo oznacza to, że organizm reaguje na leczenie. Oby tak dalej…

Prosimy o kciuki i dobre myśli za Julkę bidulkę. Oczywiście, nie ukrywamy, że przydałby się też grosz wsparcia…
Wpłat dla Julki można dokonywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Julki bidulki
Dziękujemy ♥
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007