Kobi pojechał do domu ♥

Aktualizacja: 31.01.2019 r.

Kobi pojechał do domu ♥
Nie zostało mu już wiele czasu, wiemy o tym :( Wyniki krwi są dramatyczne, poziom fosforu przerażający i morfologia znów się pogorszyła. Ale Kobi jeszcze je. Jeszcze pije i załatwia się. Jeszcze jest aktywny. Jeszcze kręci ósemki między nogami w nadziei na głaskanie. Jeszcze z zainteresowaniem wygląda przez okno. I bardzo pragnie człowieka.
Pojechał do Pani Asi, która podarowała mu troskę i opiekę na ten jego ostatni czas. Podarowała uwagę, tulenie na zawołanie, ciepły piec, przy którym można się wygrzewać, miłość i miejsce we własnym łóżku. Kobi korzysta z tego całym sobą.
Dziękujemy Pani Asi z całego serca. Kobi nie ma szans wyzdrowieć, nerki są już bardzo zniszczone. Ale ma dom i kochającego człowieka. I nawet jeśli ten dom będzie na krótko, to warto było go do niego zawieźć. To najpiękniejszy prezent, jaki może dostać bezdomny, kochający człowieka kot. Dziękujemy ♥

Aktualizacja: 8.01.2019 r.

Kobi trochę gorzej :(
Prosimy o kciuki i wsparcie finansowe dla tego przemiłego buraska
Niedawno przeszedł zabieg wyrwania zębów. Nie mogliśmy z tym czekać, bo były w bardzo złym stanie, a silny stan zapalny w pyszczku nie wpływał dobrze na Kobiego. Niestety narkoza to bardzo duże obciążenie nawet dla zdrowego organizmu, Kobi okupił ją pogorszeniem wyników krwi :( Mocznik wzrósł do 300, fosfor znów osiągnął pułap 10, kreatynina podobnie :( Na szczęście Aranesp zadziałał i morfologia bardzo się poprawiła. Niestety – w pęcherzu jest stan zapalny, a na USG nerki nie wyglądają ładnie. Nie są w dramatycznym stanie, ale są chorobowo zmienione, a w jednej z nich widać stan zapalny. Kobi został w lecznicy. Będzie przez najbliższy tydzień intensywnie nawadniany, dostanie leki i mamy nadzieję, ze pokona kryzys, a wyniki szybko się poprawią. Na szczęście sam kocurek nie wygląda źle – to daje nam nadzieję, że uda mu się pomóc.
Jest łągodnym i cierpliwym pacjentem, wdzięcznym za każde głaskanie i każde przytulenie. Cierpliwie znosi przyjmowanie leków. Chce żyć. I my tego chcemy. Jeśli możecie go wesprzeć – będziemy bardzo wdzięczni za każdy, najmniejszy nawet datek 
Jego dotychczasowa diagnostyka i leczenie kosztowało niemal 1300 zł Wiemy, z czym walczymy i chcemy tę walkę jak najdłużej wygrywać. Pomóżcie nam w tym, prosimy. Dla Kobiego.
https://pomagam.pl/Kobi

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie

Aktualizacja: 24.12.2018

Mamy już pewność, że Kobi jest kotem nerkowym. Wyniki krwi nie pozostawiły złudzeń, na szczęście kocurek dobrze reaguje na leczenie i parametry nerkowe po płukaniu i lekach trochę się poprawiły. Kobi też przytył, choć z apetytem u niego jest różnie. Najgorzej jest z morfologią. Kobi ma anemię i żeby się z nią uporać podaliśmy mu aranesp – lek stymulujący budowę czerwonych krwinek, Kobi dostaje cały czas żelazo, probiotyki i leki obniżające poziom fosforu. Jest przemiłym kotem, powala zrobić przy sobie wszystko, jest cierpliwy i spragniony czułości. Na podwórko już raczej nie wróci, ale chyba nie odczuje tego jako dyskomfortu. Chcemy zawalczyć o Kobiego i bardzo potrzebujemy Waszego finansowego wsparcia. Leczenie kota nerkowego nie jest tanie, ale bez niego Kobi nie da rady. Dajmy Kobiemu szansę na dłuższe życie.
Bardzo Was prosimy
https://pomagam.pl/Kobi
lub
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Kobi

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie

Aktualizacja: 10.12.2018 r.

Kobi przyjechał na 4 dni do naszej kociarni. Jego stan wydaje się stabilny, choć wyniki krwi nadal nie są najlepsze :( Po tygodniu płukania spadł mocznik ( z 230 na 160 ) i mocno spadł fosfor. To są dobre wieści. Gorsze są takie, że kreatynina utrzymuje się na podobnym poziomie i trochę pogorszyła się morfologia. Kobi codziennie dostaje kroplówki podskórne i żelazo na odbudowanie morfologii. Mamy nadzieję, że wyniki się poprawią i będziemy mogli w końcu zrobić porządek w pyszczku. Apetyt Kobi ma różny, raz jest z nim lepiej, raz gorzej – zaczęliśmy więc podawać mu lek na pobudzenie łaknienia. Lubi niezbyt wartościowe jedzenie, ale w jego przypadku najważniejsze jest to, by w ogóle jadł. Pozwalamy mu więc na degustację winstona czy gourmeta, zadowoleni, że w ogóle je, Na szczęście zjada też trochę suchej karmy nerkowej.
Kobi skradł nasze serca. Okazał się być łagodnym i miłym pacjentem. Kroplówki znosi spokojnie i chyba podoba mu się nasza troska o niego. Robimy, co w naszej mocy, by jego stan się poprawił. Dziękujemy za Waszą pomoc w jego leczeniu i wciąż o nią prosimy. Nerki to poważna i nieuleczalna choroba u kotów. Nie wyleczymy Kobiego, ale może – przy odrobinie szczęścia – uda nam się wspólnie poprawić jego stan i podarować mu jeszcze choć kilka, a może i kilkanaście miesięcy życia… To bardzo fajny pan kot. Gdybyście zechcieli go wspomóc – prosimy o darowizny:
https://pomagam.pl/Kobi
lub na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Kobiego

Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.

Aktualizacja: 4.12.2018 r.

Kobi cały czas w lecznicy.
Zmartwiły nas bardzo jego wyniki krwi, bo pokazały duże problemy z nerkami :( Kobi ma bardzo wysoki poziom fosforu we krwi ( który uszkadza nerki ) ma też mocno podwyższoną kreatyninę, która świadczy o uszkodzeniu nerek i mocznik :( Na szczęście ma apetyt, staramy się więc o niego zawalczyć. Prosimy o kciuki za Kobiego i bardzo dziękujemy za pomoc w jego leczeniu. Musimy wyrwać mu zęby, bo one nie pomagają kocurkowi, jednak byśmy mogli to zrobić wyniki krwi muszą się poprawić. Kobi dostaje kroplówki i leki, które mają mu pomóc. Jego stan jest poważny, ale wciąż mamy nadzieję, że uda mu się wyjść z kryzysu… :(
https://pomagam.pl/Kobi
Trzymajcie kciuki za staruszka ♥

29.11.2018 r.

Kobi przeżył już sporo wiosen. Sporo zim i jesieni i sporo słonecznych wakacyjnych dni. Jako kot wolno żyjący trafił do miejsca, gdzie dobry człowiek dbał o takich jak on, gdzie zawsze była miska pełna jedzenia, ciepłe schronienie w ocieplanej budce zimą i dobre słowo od Karmiciela. Kobi miał wszystko, czego potrzebował i był szczęśliwy. Ale teraz Kobi zachorował.
Wiek nikogo nie oszczędza :( O ile latem i jesienią Kobi jakoś sobie radził – zimne dni pogorszyły jego stan tak bardzo, że kocurek przestał jeść i całkiem stracił siły. Przyjechał do lecznicy i będziemy się starali przywrócić go do życia. W pyszczku jest dramatycznie. Niewiele jest tam zębów, a te, które są – są w opłakanym stanie. Przed Kobim badania krwi. Liczymy na to, że wyniki pozwolą nam zrobić porządek w pyszczku i że problemy z zębami są jedynymi, które gnębią kocurka.
Prosimy o pomoc dla tego starszego Pana Kota. Chcielibyśmy dać mu szczęśliwą jesień życia i możliwość cieszenia się jeszcze niejednym gorącym latem. Ma cudowne miejsce do życia z troskliwym Opiekunem. Potrzebuje tylko zdrowia. Trochę szczęścia by wyjść z choroby. I Waszego wsparcia. Prosimy o nie z całego serca ♥

Darowizny dla Kobiego można wpłacać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Kobiego

lub za pośrednictwem portali Pomagam
https://pomagam.pl/Kobi…

Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy ♥

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007