Kocia rodzinka – kociaki w domach :)
Aktualizacja: początek lipca
Cała czwórka malców już w swoich domach :)
Aktualizacja: 21.06.2016
Kocia rodzinka wciąż w komplecie. Nadal mieszkają razem w jednym pokoju – zdecydowaliśmy się jednak odstawić maluchy od ich mamy, bo karmienie za bardzo ją obciążało – Maja była coraz słabsza, nie mogła uporać się z męczącymi ją biegunkami i wymiotami. Nie mała też apetytu- w przeciwieństwie do swoich dzieci. Kociaki musiały więc zacząć radzić sobie same – są już duże i całkowicie samodzielne – a my zajęliśmy się mamusią. Majka dostała kubraczek by kociaki nie mogły się dostać do jej mleka i na początek podaliśmy jej metronidazol. Natychmiast zrozumieliśmy, co Maję męczyło – pasożyty. Mimo wcześniejszego odrobaczania Majki strongholdem – w jej drobnym ciałku wciąż były ich dziesiątki – i to one tak kocią mamę męczyły. Na szczęście Majka już nie karmi – możemy więc rozprawić się z pasożytami i sprawić, że kotka wreszcie przytyje i się wzmocni. Niedługo też poddamy Majkę zabiegowi sterylizacji, kociaki odrobaczymy powtórnie, zaszczepimy i zaczniemy im szukać domków ;)
Gdyby ktoś z Was zechciał wesprzeć nas w opiece i leczeniu tej 5-ciokociej rodzinki – będziemy bardzo wdzięczni. Darowizny dla Majki i maluchów można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla kociej rodzinki
a jeśli komuś wpadł w oko któryś z malców – może pisać do Marty: marta765@op.pl
Szczepienia już niedługo – więc i domki mogą się już ustawiać w kolejce :)
Aktualizacja: 10.06.2016 r.
Kocia rodzinka rośnie jak na drożdżach. Kociaki mają już niemal 6 tygodni i zaczynają jeść samodzielnie. Nadal jednak korzystają z upodobaniem z mleka mamy – a to bardzo Majkę obciąża. Kocia Mamusia nie czuje się najlepiej – wciąż męczy ją biegunka, którą bardzo trudno nam opanować. Przyczyn biegunki szukamy, mamy jednak w tej chwili bardzo ograniczone możliwości leczenia. Ponieważ Majka karmi – nie możemy podać jej silnego antybiotyku, z odrobaczaniem też musimy bardzo uważać. Badania pokazały, że Mamusia ma ogromne problemy z wchłanianiem pokarmu i z samym trawieniem – włączymy jej więc enzymy i mamy nadzieję, że pomogą.
Inaczej – będziemy musieli podjąć decyzję o odstawieniu kociaków. Może odpoczynek od karmienia pomoże jej uporać się z problemami gastrycznymi. Niestety – może to źle wpłynąć na jej psychikę – na razie więc próbujemy mniej drastycznych rozwiązań – dla dobra i Mamusi i jej małych jeszcze dzieci.
Bardzo prosimy o pomoc w leczeniu kocie mamy.
Koszty badań, leków, oraz specjalistycznej karmy dla kociej rodzinki przekroczyły już 350zł.
Dlatego jeśli ktoś z Was zechciałby pomóc kociej rodzince, będziemy bardzo wdzięczni.
Wpłat można dokonywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: Darowizna dla kociej rodzinki
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Dziękujemy!
Aktualizacja: 16.05.2016 r.
Nasza dzielna podopieczna – bura mamusia i jej dzieciaki wreszcie się doczekały własnych imion, a to wcale nie takie proste wymyślić imiona dla całej piątki, nie mówiąc o tym, że aż do wczoraj nie do końca byliśmy przekonani, co do płci malców ;-) Dodatkowo czasem jest tak że kiedy mamy w domu chorą kotkę i niespełna kilkudniowe maluszki ryzyko przedwczesnej śmierci jest duże i nie chcemy zapeszać. Póki co, Maja dzielnie opiekuje się swoimi dzieciaczkami, choć na pewno nie jest jej łatwo. Maja ma niekończące się problemy brzuszkowe, pomimo antybiotyków, flory jelitowej i całej listy leków otrzymuje specjalistyczną karmę gastro intestinal, ale niestety to wszystko nie działa i kotkę męczą uporczywe biegunki. Całe szczęście jej maluszki są zdrowe. Dzieciaki skończyły już dwa tygodnie, wszystkie otworzyły oczka i próbują chodzić. Mamy trzy dziewczynki i jednego chłopca!
Mokka -mała czarna kuleczka.
Mania – największa bura dziewczynka, rozrabiara jakich mało ;-)
Misia – najmniejsza z miotu bura dziewczynka.
Minou – syneczek mamusi, pierdółka jakich mało ;-)
Koszty badań, leków, oraz specjalistycznej karmy dla kociej rodzinki przekroczyły już 350zł.
Dlatego jeśli ktoś z Was zechciałby pomóc kociej rodzince, będziemy bardzo wdzięczni.
Wpłat można dokonywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: Darowizna dla kociej rodzinki
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Aktualizacja: 11.05.2016 r.
Kocia rodzinka rośnie pomalutku. Kociaki wyglądają dobrze – mają apetyt i stają się coraz bardziej aktywne. Martwimy się jednak bardzo o Mamusię. Jest słaba, ma kłopoty z brzuszkiem, apetyt też nie jest najlepszy :-( Jest niezwykle troskliwą mamusią – ale płaci za to wysoką cenę… Byliśmy u Pani Doktor – zbadaliśmy krew, zrobiliśmy testy, Mamusia dostała leki, je gotowanego kurczaka, staramy się, by niczego jej nie brakowało…
Bardzo prosimy – trzymajcie kciuki za tę kocią rodzinkę.
Będziemy też bardzo wdzięczni za pomoc w leczeniu Mamusi.
Darowizny można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: darowizna dla kociej rodzinki
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Za każde wsparcie – dziękujemy gorąco.
5.05.2016 r.
Jakim trzeba być człowiekiem żeby wyrzucić oswojoną kotkę z czwórką kilkudniowych kociaków? Według naszej informacji kotka z kociętami została znaleziona w kartonie i przywieziona do schroniska. Przecież tyle się pisze o sterylizacji i dlaczego to takie ważne , a i tak co roku na wiosnę schroniska i fundacje są zasypane kociętami. Czy naprawdę nie lepiej zadbać o to wcześniej żeby kolejne niechciane maluchy nie pojawiały się na tym świecie?
We wtorek rano pod naszą opiekę trafiły trzy maluszki, a już wieczorem w kolejnym domu tymczasowym tym razem u Marty pojawiła się niespełna roczna kotka z czwórką swoich kilkudniowych dzieci – zostały zabrane ze schroniska, gdzie zupełnie bezbronne nie miałyby żadnych szans na przeżycie. Całe szczęście, że ich mamusia jest oswojoną bardzo miłą kotką i nie zestresowała się tymi wszystkimi sytuacjami na tyle żeby odrzucić maluszki. Wprost przeciwnie dba o nie najlepiej jak potrafi, myje i nieustająco karmi, wychodzi z kojca tylko do kuwety i zjeść potem od razu wraca do dzieci. Póki co wszyscy wyglądają na zdrowych i mamy nadzieję że tak zostanie. Oczywiście przed nami długa droga, kiedy mama odkarmi maluchy trzeba ją zaszczepić i wysterylizować, maluszki dwukrotnie odrobaczyć, zachipować i zaszczepić.
Nie mówiąc o wykarmieniu całej „żarłocznej” piątki, o podkładach, kocykach, żwirku itd.
Jeśli ktoś z Was zechciałby pomóc kociej rodzince, będziemy bardzo wdzięczni.
Wpłat można dokonywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: Darowizna dla kociej rodzinki
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Zachęcamy również do licytacji KOTYlionków: http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=273&query=dla%20kociej%20rodzinki
Za każdy datek najserdeczniej dziękujemy :)