Marysia – pojechała do domku!
Aktualizacja: 11.05.2015
Marysia przeszła planowo zabieg sterylizacji i szczepienie. Domek czekał i się doczekał – mała pojechała w piątek na swoje :) Powodzenia, Mała!
Aktualizacja: 24.04.2015
Nie myliliśmy się, co do Marysi charakteru, gdyż Marysia w domu tymczasowym bardzo szybko pokazała, że jest kochanym nakolankowym przytulakiem, który nie odstępuje człowieka na krok. Marysia uwielbia towarzystwo innych kotów, nie boi się obecności psów. Kotka jest bardzo ciekawska, odważnie poznaje nowe miejsca i zapachy. Początkowo kociej kruszynce bardzo dokuczał koci katar, po całym domu roznosiło się jej donośne kichanie. Na szczęście przepisane przez Panią Weterynarz leki pomogły i koci katar ustąpił. Jednak to nie koniec leczenia Marysi. W najbliższą sobotę kotka jedzie do zaprzyjaźnionej lecznicy na sterylizację, a jak wydobrzeje po zabiegu czeka ją obowiązkowe szczepienie. Najważniejsze w tej całej historii Marysinej jest to, że czeka na nią rodzina, która chce ją zaadoptować i jak tylko to będzie możliwe Marysia przeprowadzi się na swoje.
Aby zapewnić kociej kruszynce udany start w nowym życiu, po raz kolejny zwracamy się do Państwa o pomoc w pokryciu kosztów leczenia i zabiegu sterylizacji koteńki.
Wpłat można dokonać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: Marysia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy.
13.04.2015
Rok temu pomagaliśmy w sterylizacji stadka kotów w podłódzkiej miejscowości. Kilka dni temu pojechaliśmy sprawdzić co słychać u kociaków i niestety bardzo się zaniepokoiliśmy. Wydawałoby się, że w tak spokojnej, cichej, zielonej okolicy nic złego nie może spotkać kotów wolno żyjących, że maja tam swoją ostoje, swój azyl. Pozory jednak mogą mylić :( Z 16 kotów bytujących tam latem pozostało zaledwie sześć – to bardzo niepokojące, bo oznaczać może, że w okolicy jest ktoś, komu koty bardzo przeszkadzają i kto nie zawahał się zrobić im krzywdy… To przypuszczenia… ale nie bezpodstawne niestety :(
Przed zimą do stadka dołączyła nowa koteczka, która przyprowadziła ze sobą swoje dziecko – drobniutką pingwinkę Marysie. Kicię zabraliśmy na leczenie, ponieważ miała zaropiałe oczka i katar. Okazało się, że malutka ma już około 6 miesięcy choć po jej gabarytach wygląda jak 4 miesięczne kociątko. Marysia – mimo, że wychowana bez ludzi jest bardzo delikatna i ufna, przy kontakcie z człowiekiem mruczy i rozkłada malutki brzuszek do głaskania, ma ogromne pokłady miłości. Jest tak słodka, że postanowiliśmy poszukać jej kochającego, bezpiecznego domku aby nigdy nie spotkała jej krzywda.
I tak zrobimy :)
Na razie jednak Marysia jest chora i musimy ją wyleczyć. Koteczka została już odpchlona i odrobaczona, teraz jest w trakcie leczenia kociego kataru, który dokucza małej bardzo. A kiedy uporamy się z kocim katarem – małą czeka szczepienie i sterylizacja.
Będziemy wdzięczni, jeśli zechcieli Państwo wspomóc nas w zapewnieniu Marysi lepszej przyszłości. Prosimy o wpłaty dla tej ufnej i pogodnej kociej istotki byśmy mogli zapewnić jej wszystko, czego potrzebuje.
Wpłat można dokonać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: darowizna Marysia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Za każdy datek bardzo dziękujemy.
