Szakira – wciąż szuka domu…

Aktualizacja: 8.05.2015 r.

Szakira zaaklimatyzowała się w naszej kociarni. Nie jest, co prawda, zachwycona obecnością innych kotów, ale i tak jest na tyle milusińska, że zawsze doprosi się kilku dodatkowych mizianek i przytulasków. Wzięta na ręce przykleja się całym swoim „kompaktowym” ciałkiem i rozdaje noskiem buziaczki. Lubi zabawę z wędką, lubi szeleszczące tunele, jeść też lubi. Do pełni szczęścia brakuje jej tylko Domu. Domu przez duże D, w którym nie będzie innych kotów, będą za to wolne kolana i ręce do miziania – bo to jest to, co Szakira lubi najbardziej.
Jeśli Ktoś chciałby adoptować tą kocią przytualnkę, prosimy o kontakt z Martą: gonerek@tlen.pl

Aktualizacja: 24.03.2015 r.

Szakira kilka dni temu opuściła lecznicowy szpitalik i przybyła do naszej kociarni. Jest już po szczepieniu i zabiegu sterylizacji. Może więc zacząć szukać domku ;-)
Z początku baliśmy się jak będzie reagowała na inne koty, bo w lecznicy nie była do nich zbyt przychylnie nastawiona. W kociarni pierwszego dnia też troszkę buczała na innych mieszkańców, ale wczoraj opuściła klateczkę i zamieszkała w pokoiku z Fraszką – troszkę się dziewczynki na siebie czaiły, ale gdy już się obwąchały zapanował spokój i mamy nadzieję, że tak pozostanie ;-)
Szakira jest przemiłą koteczką, uwielbiającą kontakt z człowiekiem – wciąż zabiega o jego uwagę wdzięcząc się i udeptując na jego widok. Jest przy tym wszystkim szalenie rozkoszna :-) Zainteresowanych jej adopcją prosimy o kontakt z Martą: gonerek@tlen.pl

 

9.03.2015 r.

Pojawiła się nagle na początku grudnia, w miejscu, gdzie znany jest dokładnie każdy bezpański pies i kot. Jej nikt nie znał… Ale kilka osób od razu zaczęło dokarmiać. Bo kotek przyjazny, wdzięczy się i łasi, za każdym kilka kroków robi, później siada zrezygnowany i czeka na kolejne pieszczoty od kolejnego przechodnia. Mały kotek, ale bielmo ma na oczku, to pewnie już stary – mówili.

Pewnego dnia, zamiast wygłodniałego miauku, przechodniów przywitał skrzek – kotek od razu trafił do weterynarza i tu diagnoza: to nie kot, a kicia, nie stara, a młoda – około 2-3 letnia, bielmo na oczku to wynik urazu albo kociego kataru, ale źrenica reaguje na światło,  co znaczy, że kicia widzi na to oczko, a świsty i skrzeki to wynik przeziębienia. Czipa nie znaleziono, blizny po sterylizacji – również, brakuje także jednego górnego kła. Decyzja: kicia zostaje. I tak Szakira z małomiasteczkowego podwórka, na łódzkie salony (szpitalika) zawitała;-)

Kira jest bardzo odważna, nie boi się samochodów, psów, innych kotów, ludzi. Ba, ludzi wręcz uwielbia! Kotka wie do czego służy człowiek – do podawania jedzenia i głaskania – tak – głaskania, bo Kira oddałaby chyba wszystko za choć odrobinę głasków. Aż dziw bierze, co taki towarzyski, przemiły kot robił na ulicy. Nawet podczas podróży samochodem Kira koniecznie chciała wyjść z kontenerka po to, żeby wtulić się w człowieka (i trochę pokichać :-) ). Jest kotką bardzo przyjazną, która widać musiała mieć kiedyś dom i szkoda by było odwieźć ją po leczeniu na zaniedbane podwórko jednej z kamienic, więc na pewno tam już nie wróci.

Szakirę czeka jeszcze długa droga do pełni szczęścia – musimy ją odrobaczyć, zaszczepić, wysterylizować, ale najpierw – wyleczyć z przeziębienia, a potem poszukać najwspanialszego domku, bo ona naprawdę na to zasługuje ;-)

Każdego, kto zechciałby pomóc Kirze rozpocząć nowe życie, prosimy o przekazywanie darowizn bezpośrednio na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Szakiry

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

Charytatywni.allegro: http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=273&query=kotylionek%20dla%20szakiry

Dziękujemy!

Zainteresowanych przyszła adopcją Kiry prosimy o kontakt z Martą: gonerek@tlen.pl
Jeśli nie możecie adoptować naszej nowej podopiecznej, możecie zawsze adoptować ją wirtualnie ;-) – piszcie na adres: kotylion.pl@gmail.com
Więcej o adopcjach wirtualnych przeczytać można tutaj



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007