Sezon na kociaki… Czaruś znów źle :(

Aktualizacja: 23.06.2017 r.

Czaruś znów źle :(
Bardzo chcieliśmy napisać że dwa tygodnie po operacji Czarek jest już zupełnie zdrowy i wszystko jest na dobrej drodze….
ale nie możemy :(
Małemu niestety znów zbiera się zalegające jedzenie , tym razem w jelitach. W poniedziałek Czaruś był na zdjęciu szwów i ważył 680 g, ale już wtedy powracały objawy oddechowe - charczenie po jedzeniu, a nawet i bez niego. Przedłużyliśmy antybiotyk o kolejne trzy dni, niestety na wczorajszej kontroli okazało się że Czaruś ma bolesny brzuszek, a jego waga znów spadła do 600 gram. Malec znów słabiej je.
Lekarze postanowili odstawić antybiotyki i spróbować przesunąć zalegającą treść lekami rozkurczowymi, poprawiającymi pracę jelit i enzymami trawiennymi. Mamy nadzieję że uda się pomóc maluchowi, niestety istnieje niebezpieczeństwo, że się nie uda, a operacyjne usuwanie zalegającej treści co dwa tygodnie nie wchodzi w rachubę. 

Tak naprawdę mimo wielu badań do końca nie wiadomo czemu Czaruś ma takie problemy – może to być po prostu jakaś poważna wada wrodzona.
Na tą chwilę wierzymy że uda się po raz kolejny ustabilizować stan Czarusia, bo jeśli nie to nawet nie chcemy myśleć o tym jak to może się skończyć.
Prosimy o zaciskanie kciuków za malca a jeśli ktoś chce nas wesprzeć finansowo w tej trudnej walce prosimy o darowiznę na konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna – czarne kociaki z zakładu

Aktualizacja: 13.06.2017 r.

Nasz mały Czarek chyba wychodzi powoli na prostą.
Ewidentnie lepiej się czuje – biega i rozrabia – jak to mały kociak.
W związku z tym rozrabianiem, a także próbami wylizania szwów został ubrany w gustowną skarpetkę ;) Niestety większość lecznic nie dysponuje tak małymi kołnierzami – mamy nadzieję, że chłopak się na nas nie obrazi za ten róż w serduszka ;) Malec odzyskał też apetyt dzięki czemu wreszcie zaczął przybierać na wadze – od ubiegłego czwartku z wagi 510 g dotarł już do 570, z czego bardzo się cieszymy.
Przewód pokarmowy jak na razie również prawidłowo pracuje.
Najbliższy tydzień to częste kontrole w lecznicy, antybiotyki i specjalistyczne żywienie – ale czego się nie zrobi dla takiego małego, kochanego szkraba ;)
Niestety – wszystko to generuje naprawdę potężne koszty, dlatego jeśli ktoś z Państwa zechciałby pomóc, prosimy o darowiznę na konto:
Numer naszego konta:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna – czarne kociaki z zakładu

Aktualizacja: 09.06.2017 r.

Mały Czaruś już po zabiegu
Przeżył operację i choć jest bardzo słaby – walczy. Operacja była bardzo trudna, bo kociak ma zaledwie 9 tygodni, jednak niezbędna, by w ogóle utrzymać malca przy życiu…
Coś, co wyglądało jak guz, po otworzeniu brzuszka okazało się dziwnym „tworem”, przyczepionym do boku bardzo powiększonego żołądka, wypełnionym niestrawionym, sfermentowanym kocim mlekiem… Niestrawionym mlekiem był też wypełniony żołądek i jelita Czarka… jakby kociak w ogóle nie miał zdolności trawienia… Całość była tak wielka, że uciskała inne narządy i utrudniała Czarkowi oddychanie…Wyczyszczono wszystko dokładnie, brzuszek został zaszyty, a Czaruś wrócił do domu tymczasowego. Na razie mamy karmić go wyłącznie zmiksowanym mokrym RC Intestinal lub Sensitivity Control, Czarek ma zakaz picia mleka… Rokowania bardzo ostrożne…
Trzymajcie kciuki za malca, bo operacja uratowała mu życie, ale wciąż jest niebezpieczeństwo dalszych powikłań. Za kilka dni kontrola…
Prosimy też bardzo o pomoc dla Czarusia

• Poprzez zakup kotylionków na allegro charytatywni: http://charytatywni.allegro.pl/listing?query=dla%20czarusia&scope=all

• Na portalu Pomagam https://pomagam.pl/czarnekociaki

Lub bezpośrednio na konto Kotyliona w Vivie:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa

tytułem: darowizna – dla Czarusia

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Aktualizacja: 08.06.2017 r.

Bardzo prosimy o mocne kciuki dla naszego Czarusia,
pisaliśmy o nim, że ma zapalenie płuc i trudności z oddychaniem oraz że będziemy go diagnozować.
Wykonaliśmy rtg klatki które pokazało że płuca są czyste ale za to kociak ma olbrzymi żołądek.
Podczas usg brzuszka okazało się że pomiędzy nerką a żołądkiem znajduje się ponad 2 cm zmiana-guz która 
powoduje że malec ma kłopoty z oddychaniem i jedzeniem -ponieważ powoduje ona duży ucisk.
Za chwilę nasz dzielny malec zostanie poddany operacji, jest to operacja wysokiego ryzyka ponieważ Czaruś jest malutki i ma zaburzenia oddychania. Ale na tą chwilę operacja to dla niego
jedyna nadzieja…
Prosimy – trzymajcie kciuki bardzo, bardzo mocno – i wesprzyjcie finansowo, jeśli ktoś może…

Aktualizacja: 06.06.2017 r.

Czarne kociaki z zakładu pracy odwiedziły lecznicę. O ile dziewczynki wyglądają i czują się bardzo dobrze, to ich maleńki braciszek jest w złym stanie.
Najmniejszy z całej trójki Czaruś zamiast lepiej, czuje się coraz gorzej.
Dziś nastąpiło duże pogorszenie i mały pojechał na sygnale do lecznicy. Okazało się że Czaruś ma zapalenie płuc i jest wychłodzony. Dostał leki, które powinny zaradzić problemowi, ale nie tylko to nas martwi… Od początku Czarek radził sobie gorzej niż siostry, słabo jadł, bardzo powoli przybierał na wadze, kiedy jego siostry bez problemu reagowały na leczenie kataru – on nie.
Wszystko wskazuje na to że nasz maluch nie rozwija się prawidłowo, nie bawi się z siostrami, nie zdrowieje i co gorsze – w zasadzie nie rośnie.
Kiedy opanujemy zapalenie płuc, przeprowadzimy szereg badań , ponieważ malec może borykać się z jakąś wadą wrodzoną, o której nie wiemy.
Na szczęście siostrzyczki Czarka są zdrowymi , brykającymi maluchami. Zostały w piątek zaszczepione i niebawem będziemy szukać im domków.
Bardzo prosimy Państwa o trzymanie kciuków za Czarusia, malec naprawdę jest słaby.

A jeśli ktoś zechciałby nas wesprzeć finansowo w tej walce prosimy o darowiznę na konto.

Numer naszego konta:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna – czarne kociaki z zakładu

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Można też wpłacić bezpośrednio poprzez zbiórkę: https://pomagam.pl/czarnekociaki

Dziękujemy za każdą wpłatę!
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie

Aktualizacja: 24.05.2017 r.

Czarek, Lulu vel Klucha i Misia -nowe wieści
Nasze czarne maluszki z zakładu wciąż nie czują się najlepiej, w noskach wciąż zalega katar a oczka ropieją, choć wyglądają już znacznie lepiej niż w chwili przyjęcia kociaków.
Malce dostają antybiotyki, dwa rodzaje kropli do oczu oraz leki podnoszące odporność.
Najmniejszy Czaruś wciąż płacze, chce na ręce, próbuje wydostać się z kojca, dziewczynki sporo od niego większe
odnajdują się trochę lepiej w nowej rzeczywistości.Malce nauczyły się już same załatwiać i umiarkowanie korzystają z kuwety.
Najgorzej jest z samodzielnym jedzeniem, malce prawie wcale nie próbują same jeść, ze spodeczka nie zjedzą ani mleczka, ani zmiksowanego mięsa, pasztety dla bobasów również stoją nietknięte. O ile jeszcze największa Klucha chociaż próbuje o tyle Czaruś po prostu w nie wchodzi i płacze
żeby nakarmić go butelką. Mamy nadzieję że wynika to z zatkanych nosków, bo naprawdę powinny już próbować jeść same.
Bardzo prosimy o wsparcie dla malców z zakładu – dotychczasowe leczenie, oraz żywienie to spory wydatek.
Gdyby ktoś z Państwa zechciał nam w tym pomóc bardzo prosimy o darowizny na konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna – czarne kociaki z zakładu

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal:
kotylion.pl@gmail.com

Dziękujemy za każdą wpłatę!

19.05.2017 r.

I znowu przychodzi taki okres, kiedy wszystkie nasze domy tymczasowe są zajęte przez maluchy….
Wczoraj odebraliśmy wiadomość, z której jasno wynikało, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc,
trzy maluszki na terenie zakładu pracy – całe pozaklejane ropą, oczek nie widać , nosy całe w katarze…
Trzeba było je zabrać…
Od razu trafiły do lecznicy , gdzie przeszły przegląd weterynaryjny, zostały zbadane i dostały potrzebne leki, a potem pojechały do domu tymczasowego.
Malce to dwie dziewczynki i jeden chłopiec, mają ok 5 tygodni ale niestety są totalnie niesamodzielne.
O ile jeszcze dziewczynki jedzą chociaż ze strzykawki to najmniejszy chłopczyk wymaga karmienia butelką.
Kociaki nie potrafią się samodzielnie wypróżniać, ani jeść – chociaż w tym wieku powinny już sobie w miarę radzić.
Są malutkie jak na swój wiek, niedożywione i potrzebują dużo opieki.
Jak na razie skupiamy się na wyleczeniu ich, krople do oczu kila razy dziennie, leki podnoszące odporność, jednocześnie staramy
się nauczyć je jak jeść i odnaleźć się w tym wielkim świecie na który niedawno przyszły.
Dlatego bardzo prosimy o wsparcie dla tych kruszynek, odchowanie kociaków to naprawdę wielkie wyzwanie:
mleko, butelki, pasztety dla bobasów, podkłady, leki – nie wspominając o późniejszych szczepieniach i odrobaczeniach.
Gdyby ktoś z Państwa zechciał nam w tym pomóc bardzo prosimy o darowizny na konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna – czarne kociaki z zakładu

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal:
kotylion.pl@gmail.com

Dziękujemy za każdą wpłatę!