Dzielna Yennefer – w domu :)
Aktualizacja: 24.12.2024
Dawno nie pisaliśmy o Yennefer, ale Ci, którzy śledzili jej losy wiedzą doskonale, że ta wrażliwa seniorka przeszła w ostatnim roku niejedną ciężką walkę. Wycięcie guzów na listwie mlecznej miało zakończyć jej złe przygody – tak się jednak nie stało. Yennefer dopadła inna ciężka choroba, której leczenie trwało 3 miesiące a obserwacja po leczeniu – kolejne 3. Cały ten czas Yennefer spędziła w cudownym domu tymczasowym, który przez wiele miesięcy w trakcie leczenia i po nim opiekował się nią, chuchał i dmuchał by Jen niczego nie brakowało i by czuła się dobrze. Czy to dziwne, że zżyły się bardzo? Nas to nie dziwi. Z radością więc przyjęliśmy informacje, że Yennefer zostanie w domu tymczasowym na stałe ❤ Bardzo dziękujemy Asi za tę decyzję – a także za miłość, troskę i bezpieczne, szczęśliwe miejsce dla Yennefer na jesień jej życia.
To najlepszy prezent na święta dla Jen – ale i dla nas ❤
Długiego, szczęśliwego wspólnego życia dziewczyny ❤
Aktualizacja: 04.10.2024
Yenefer ❤ – bardzo dawno o niej nie pisaliśmy, a to chyba dlatego, że nie chcieliśmy zapeszać.
Yen nie jest już najmłodszą kotką, ma za sobą podwójna mastektomię i w badaniach potwierdzonego raka złośliwego. Kiedy wydawało się, że z nowotworem sobie poradziliśmy – Yen zachorowała na inną, bardzo poważną chorobę, której leczenie jest długotrwałe, bolesne i drogie. I nie zawsze się udaje. Podjęliśmy się go mimo, że wiele osób patrzyło na to sceptycznie, biorąc pod uwagę wiek Jen i jej nowotworową przeszłość. Dziś możemy Wam napisać, że Yen jest już po leczeniu i po 3-miesięcznej obserwacji i wszystko wskazuje na to, że jest zdrowa. Przebywa nadal w domu tymczasowym, otoczona najlepszą opieką, a my cieszymy się jak wariaci, że zdecydowaliśmy się – z Waszą finansową pomocą – o nią zawalczyć.
Dziękujemy każdemu, kto wspierał i wspiera Yen w jej leczeniu ❤, wiemy, że wieści od niej Was też ucieszą
Aktualizacja: 03.04.2024
Jak pewnie pamiętacie, kicia miała przed sobą jeszcze parę wlewów chemioterapii po wycięciu gruczołów i węzłów zaatakowanych przez nowotwór. Okazało się jednak, że jej stan jest gorszy, niż sądziliśmy i musieliśmy zdecydować, czy kontynuować chemię, czy podjąć się leczenia związanego z płynem, który pojawił się w brzuchu. Ponieważ wyniki histopatologii po drugiej operacji oraz RTG płuc nie budziły zastrzeżeń, razem z lekarzami postanowiliśmy zająć się bardziej palącym problemem.
Całe szczęście organizm Yennefer szybko zareagował na naszą interwencję. Ze zgęziałej i przygaszonej biedaczki znów stała się silną i asertywną kocicą – a przynajmniej bliżej jej do dawnej siebie Wrócił jej apetyt, dobre samopoczucie i siła, co okazało się dla nas i domu tymczasowego nieco kłopotliwe, ponieważ bardzo stanowczo sprzeciwia się podawaniu leków. Żeby uniknąć nadmiernego stresu, który może być dla kotów zabójczy, zdecydowaliśmy się, że lepiej będzie, jeśli leki będzie dostawała od weterynarza. Dzięki temu dom tymczasowy pozostanie spokojną przystanią, a nie miejscem, w którym stale trzeba mieć się na baczności w obawie przed złośliwym człowiekiem z lekiem
Leczenie Yen jest bardzo kosztowne, a wizyty w lecznicy, choć zbawienne dla jej kondycji psychicznej, niestety również nadwyrężają nasze finanse. Prosimy o wsparcie w walce o spokojną emeryturę dla tej czarnej piękności
Darowizny możecie kierować na zbiórkę: https://pomagam.pl/yennefer lub bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
tytułem: darowizna dla Yennefer
Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy i przesyłamy kocie baranki ❤
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.
Aktualizacja: 23.02.2024
Po procesie diagnostyki i operacji wycięcia pozostałych gruczołów wraz z węzłami, przyszedł czas na rozpoczęcie chemioterapii. Z uwagi na fakt, że koteczka ma lekką anemię, pierwsza dawka musiała być nieco słabsza.
Mimo tego, że Yen walczy i jest bardzo dzielna, przyszły pierwsze skutki uboczne terapii – gorączka i brak apetytu. Walczymy wraz z kicią dalej i uważnie obserwujemy jak się czuje. Jeśli niekorzystne objawy ustąpią, przez kotką jeszcze 5 wlewów chemii, co 3 tygodnie. Przed każdym podaniem, kotka będzie musiała przejść obowiązkowe badania krwi.
Skarpeta Yen świeci pustkami. Za nią rtg, operacja, badania i chemia, a jej zbiórka się zatrzymała. Jeśli stan zdrowia Yen pozwoli, my nie możemy odpuścić! Musimy walczyć razem z nią i dla niej.
Dlatego bardzo prosimy o wsparcie finansowe. Bez Ciebie nie damy rady. Liczy się każda złotówka, każdy grosz. Wizyty Yennefer muszą być opłacane od razu, na bieżąco. Pomóż nam i Yennefer w tej trudnej walce!
Bardzo bardzo prosimy ❤
Aktualizacja: 05.02.2024
https://pomagam.pl/yennefer
Yennefer chce żyć, ale bez Was nie będzie to możliwe.
Przed Yennefer druga operacja oraz chemioterapia. To będzie dla niej bardzo trudny i bolesny okres. Niestety koszta operacji, wizyt kontrolnych, chemioterapii są bardzo duże. 13 lat to nie jest wiek, w którym kot powinien odejść za tęczowy most. 13 lat to wiek w którym kot powinien odpoczywać i wylegiwać sie w promieniach słońca. Nie pozwólmy na to, by nasza dzielna kotka odeszła. Yen zasługuje na to by żyć! Zasługuje na to, by leżeć w swoim ulubionym zielonym fotelu. Zasługuje na to, żeby odpoczywać w błękitnej pościeli która idealnie pasuje do jej futerka. Zasługuje na wszystko, co jest najlepsze.
Nie pozwólmy jej odejść. Będziemy walczyć każdego dnia o naszą cudowną Yen. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe
Bez waszej pomocy nie pomożemy tak, jakbyśmy chcieli ❤
Aktualizacja: 16.01.2024
Mam raka. Złośliwego. I jest to wyrok śmierci. Moje życie niedługo się skończy. Nie będę patrzeć przez okno na ptaszki, ani ganiać za wędka. Nie będę wyjadać smakołyków z miseczki, ani podstawiać główki do głaskania. Przestanę domagać się uwagi i patrzeć na człowieka swoimi zielonymi oczami. Przestanę, bo umrę.
Możesz dać mi jednak szansę. Wystarczy Twoje 10zł. Razem macie siłę bym ja mogła walczyć. Bez was nie dam rady.
Pomocy
Aktualizacja: 07.01.2024
Czy tak właśnie kończy się życie?… Czy właśnie od kartki papieru z napisem rak złośliwy z możliwymi przerzutami?… Czy to naprawdę koniec? Tak po prostu? 13 lat to wcale nie tak dużo… Nigdy nie sądziłam, że tylko tyle jest mi pisane… Nadal w to nie wierzę, ale… może powinnam?… Umierania można nie zauważyć… Przychodzi podstępnie i nie daje żadnych znaków… aż do czasu… A potem zostaje już tylko strach… Podobno jest też nadzieja… ale czy mogę ją w sobie rozbudzać?
Chemia daje szanse na komfortowe życie. Może nie do końca świata, ale średnio na kolejne 3-4 lata… Może dłużej. Ale jest droga, a ja pieniędzy nie mam… Nie wiem też jak mogłabym je zdobyć…
Chcę żyć. Chcę walczyć… Tylko co ja mogę? Zwykły czarny kot? Mogę się do Was przytulać… mogę mruczeć do ucha… mogę ocierać się z ufnością o nogi, witać w drzwiach, ogrzać kolana czy plecy… Tylko tyle potrafię – ale może jakimś cudem to wystarczy byście mi pomogli?
Mam 13 lat. Chcę żyć i o to życie zawalczyć. Proszę… pomóżcie. Dajcie mi nadzieję, że mi się uda. Że mogę wygrać. Że to jeszcze nie jest koniec wszystkiego…
Bardzo prosimy o każdy grosz…
Do wykonania bardzo kosztowne badanie, operacja i chemia
Aktualizacja: 02.01.2024
Yennefer pomału szykuje się do wizyty w lecznicy.
I baaardzo potrzebuje Waszej pomocy.
Tym razem będzie to wizyta specjalistyczna dzięki której wdrożymy leczenie onkologiczne. W związku z tym, że Yen wymaga leczenia – prosimy o wsparcie finansowe. Do wizyty nie zostało dużo czasu – zaledwie kilka dni. Dzięki Waszej pomocy opłacimy każdą wizytę, badania i zakupimy odpowiednie leki.
Liczy się każda złotówka. Bardzo prosimy o wsparcie..
Aktualizacja: 09.11.2023
Świat według Yen!
Wsparcie potrzebne nadal https://pomagam.pl/yennefer
Co słychać u naszej królowej ? Szwy zostały zdjęte ale niestety brak kubraczka dopiął swego… Czarna dama rozlizała ranę po operacji – kołnierz nie spisał się… Kicia jest pod stałą opieką weterynarza, dość często wymagała zmian opatrunków (w lecznicy). Na ten moment rana goi się bardzo ładnie. Ale czas na dobre wiadomości! Pobyt w domu tymczasowym bardzo dobrze wpływa na Yennefer! Zmieniła jedzenie Fast Food na wysoko mięsne, domaga się pieszczot, odpoczywa na kolanach, nie jest już taka zbuntowana na wizytach u weterynarza. Można? Można !! Jesteśmy bardzo dumne z naszej czarnej damy ❤️
W związku z tym, że leczenie naszej kociej piękności zostało wydłużone, doszło sporo dodatkowych wizyt, zmiany opatrunków, znacznie wzrosły koszty leczenia. W dalszym ciągu potrzebujemy Państwa wsparcia…
Aktualizacja: 17.10.2023
Yennefer jest już po operacji. Operacja była bardzo rozległa. Obustronna mastektomia, usunięcie węzłów chłonnych.
Na szczęście kilka dni przed operacją stał się cud! Znalazł się dom tymczasowy! Yen przebywa w Łodzi u Pani, która nie odstępuje jej na krok. Kicia jest jeszcze bardzo słaba i obolała. Na drugi dzień po operacji trafiła na obserwację do szpitalika bo spadła jej temperatura i była odwodniona. Panna zbuntowała się i przestała jeść. Dlatego w drugiej dobie od operacji zjawiliśmy się z nią w lecznicy. Dostała antybiotyk, lek przeciwwymiotny i lek na apetyt. Stan kotki poprawił się, wieczorem zaczęła jeść i pić. W trzecią dobę po operacji Yen zaczęła się ocierać i mruczeć, rozmawiać do cioci, dała się też pogłaskać, choć obrażona na cały świat! Po co jej ten kubraczek! Ona nie będzie w nim chodzić.. Cóż…
Postanowiliśmy, że kubraczek zamienimy na kołnierz. Czy sobie poradzi? Na pewno. W kontakcie feromony, micha pełna, różowe posłanie, wspaniała opiekunka… Czego chcieć więcej.. Czekamy na wyniki histopatologiczne. Trzymajmy kciuki, aby szybko doszła do siebie. Wszyscy baaaaaardzo się cieszymy, że trafiła do bezpiecznego, ciepłego domu tymczasowego. ❤️❤️❤️
Do uregulowania pozostały koszty związane z leczeniem naszej czarnej koteńki.
Prosimy z całego serca, pomóżcie spłacić dług, bo nie podołamy niedługo.
dziękujemy ❤
Aktualizacja: 26.09.2023
Czas się kończy…. Operacja za kilka dni…
Yen potrzebuje Waszej pomocy
Szybkimi krokami zbliża się termin operacji Yennefer. Dlaczego nikt nie chce zaopiekować się Yennefer w tak trudnym dla niej momencie? Prosimy o dom tymczasowy dla tej czarnej istoty. Ona cierpi… Cierpi, bo nikt jej nie chce… Cały czas wypatruje domku. Do 3.10 nie zostało zbyt wiele czasu…
Co możesz zrobić?
Możesz napisać na mj.kotylion@gmail.com i dowiedzieć się o szczegóły dotyczące domu tymczasowego lub wesprzeć finansowo https://pomagam.pl/yennefer .. koszty leczenia są wysokie …
Nie bój się zostać domem tymczasowym ❤️ Yennefer czeka właśnie na Ciebie.
Aktualizacja: 14.09.2023
Yennefer wypatruje domu. Aktualnie stan naszej czarnej koteczki jest bardzo poważny. W piątek 8.09 miała wykonane USG klatki piersiowej oraz jamy brzusznej, które potwierdziło nasze najgorsze podejrzenia – guzy listwy mlecznej. Guzy są dość duże a jak wiemy takie zmiany są o charakterze złośliwym. Nasza koteczka potrzebuje nie tylko wsparcia finansowego ale także domu tymczasowego. Apelujemy o dom tymczasowy dla naszej spokojnej i cudownej Yennefer. Z naszej strony zapewniamy wsparcie merytoryczne i finansowe. Dom tymczasowy dla naszej kotuni jest najlepszym rozwiązaniem. Yennefer po operacji potrzebuje spokoju, ciepła, czułości, głasków. Każdy z nas wie, że rekonwalescencja najlepsza jest w ciepłym domku.
W dalszym ciągu zbieramy środki aby pokryć koszty związane z diagnostyką jak również na leczenie operacyjne.
Yennefer odwdzięczy się za opiekę głośnym mruczeniem. Jak jej stan się ustabilizuje i poczuje się lepiej z pewnością będzie dużo gadać
Prosimy o wsparcie https://pomagam.pl/yennefer
Dom tymczasowy to spełnienie marzeń dla naszej czarnej kotuni.
mj.kotylion@gmail.com
Aktualizacja: 05.09.2023
Nasza kochana Yennefer.
Kolejny tydzień spędza w szpitalnej klatce. Jest wyjątkową, drobną i piękną kotką. Z apetytem zjada jedzonko z misek. Yennefer na dzień dzisiejszy je weterynaryjną karmę na dolegliwości jelitowe. Puszeczki są małe ale też kosztowne.
I w dalszym ciągu zbieramy środki na diagnostykę. Trzymajcie kciuki za naszą kocią piękność.
W środę jedzie na badania z krwi a w piątek USG.
Możesz podarować jej jedzonko:
kattovit gastro lub sensitive
dziękujemy ❤
30.08.2023
Yennefer życie rozpieszczało przez 13 lat, gdy szczęśliwie żyła wraz z kocią towarzyszką u boku swojej kochającej opiekunki. Niestety starsza pani podupadła poważnie na zdrowiu, które nie pozwoliło opiekować się dalej dwójką kotek. Tak zaczęła się historia Yenn u nas… wycofana, przestraszona, chowająca się w budce a gdy poświęci jej się chwilkę uwagi gada po kociemu i głośno mruczy… kotom po stracie kochającego domu i opiekuna w warunkach kociarni jest bardzo ciężko…wiemy to.
Yenn po konsultacji lekarskiej wymaga dalszej diagnostyki względem wykrytego zgrubienia w jamie brzusznej. Niestety czeka ją również operacja usunięcia obu listw mlecznych. W okolicy jednego z sutków ma wyczuwalny guz, u kotek nowotwory te zazwyczaj mają postać złośliwą stąd plan operacji usunięcia obu listw mlecznych.
Badania krwi przed operacją, USG i sam zabieg to dla nas ogromne obciążenie finansowe. Jednocześnie wiemy, że 13 lat dla kota to wiek, w którym jeszcze można cieszyć się życiem. Chcemy przywrócić radość w oczach Yenn. Pokazać jej, że świat z chwilą opuszczenia jej ukochanego domu nie zakończył się, że jeszcze będzie pięknie…
Kochani bardzo liczymy na wasze wsparcie.