Czarne baby z Sokolnik Czarnulka [*]
Aktualizacja 30.04.2022
Smutno zaczął się majowy weekend.
Pani Bożena, na której podwórku mieszkają kotki będące pod naszą opieką http://kotylion.pl/czarne-baby-z-sokolnik-katar-je-dopadl/ zaalarmowała wolontariuszkę, że z Czarną dzieje się coś złego. Kotka oddycha bardzo ciężko, brzuchem, z otwartym pyszczkiem. Brzmiało to źle, bardzo źle.
Piątkowy wieczór, początek majówki… Niedługo przed zamknięciem jednej z zaprzyjaźnionych z Kotylionem lecznic mimo tego, że jesteśmy bez zapowiedzi, mimo kolejki i późnej pory pani doktor przyjmuje nas.
Potwierdza, jest źle. Bez RTG nie da się stwierdzić co się dzieje, szybkie USG nic nie wykazuje. Jedynie pomoc doraźna – furosemid na odbarczenie i trochę czasu pod tlenem to wszystko co można zrobić.
Jedziemy do lecznicy całodobowej ze szpitalem. Czarnulka trafia do namiotu tlenowego. Trzeba ją trochę dotlenić i ustabilizować by można było wykonać RTG. Lekarka z dyżuru obiecuje zadzwonić jak tylko będzie wiadomo co się dzieje.
Dzwoni w sobotni poranek: ostry stan zapalny, płyn w płucach i wątroba całkowicie zajęta przez zmiany nowotworowe. W tej sytuacji decyzja jest jedna – umożliwiamy koteczce odejście za Tęczowy Most. Tam już może swobodnie oddychać…
Chcemy w tym miejscu bardzo podziękować dr Joasi z Lecznicy na Złotnie, że nas w ogóle przyjęła. To było bardzo ważne.
Aktualizacja 31.01.2022
Dziewczyny już szczęśliwie wróciły na swoją działkę. Zdrowe i wyprowiantowane.
Trzy tygodnie w klatce – to już nudne dla kotów z podwórka, ale trzeba było by infekcja nie wróciła. Katar ustąpił ładnie po lekach. W tym czasie Malutka „zaliczyła” wizytę stomatologiczną – miała usunięty kieł, który się ruszał oraz wyczyszczoną resztę niezbyt już licznych ząbków.
Przed zabiegiem – badanie krwi, wyniki praktycznie idealne, ciut podwyższony parametr tarczycowy, ale nie na tyle by interweniować.
Mamy nadzieję, że szybko się z kocicami nie spotkamy – niech żyją jak najdłużej zdrowo na użyczonym podwórku.
Całe leczenie to ponad 700 zł, niestety koszt opieki weterynaryjnej jak wszystko inne idzie w górę.
Tylko dzięki Państwa wpłatom możemy dalej działać. Kto chce wspomóc Czarnulkę i Malutką może przelać dowolną kwotę na nasze konto, żadna z wpłat nie będzie zbyt mała:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla czarnych z Sokolnik
Za wszystkie darowizny pięknie dziękujemy!
- Jeszcze w hoteliku
Dwie z naszych sokolnickich podopiecznych przyjechały w sobotę do Łodzi.
Czarne kotki: mama (Czarna, Czarnulka) i jej córka (Malutka) bardzo się zasmarkały. Czarna już nie pierwszy raz trafiła do nas na leczenie http://kotylion.pl/czanulka-z-sokolnik-na-pohybel-pchlom/
Już jesienią był problem – dostały wtedy antybiotyk, niby przeszło, ale jak się okazało nie całkiem. Gwałtowne zmiany temperatury raczej nie sprzyjają kociemu zdrowiu, tak jak i ludziom nie są obojętne.
Pani Bożena, która użycza dziewczynom ciepłej piwnicy zaalarmowała, że bardzo smarczą i słabo jedzą, a starsza kotka mocno schudła.
Przyjechały więc kociny, od razu na przegląd do lecznicy. Faktycznie noski bardzo zapchane ale szczęśliwie infekcja nie zeszła niżej – oskrzela i płuca osłuchowo czyste. Temperatura w normie.
Pani doktor zaordynowała antybiotyk, przeciwzapalny, witaminy i tabletkę „na robale”. Stwierdziła, że stan ogólny nie jest zły. Czarnulka w gorszej kondycji, zdecydowanie chudsza, ale wiadomo kot z zapchanym nosem jeść nie chce.
Malutka czeka usunięcie co najmniej kła, ale to jak pozbędziemy się infekcji.
Mamy obserwować i jeśli nic niepokojącego się nie wydarzy za tydzień kontrola. Już po jednym dniu widać poprawę, więc liczymy, że uda nam się szybko kotki wyleczyć.
Czarne baby na czas leczenia zamieszkały w kotylionowym hoteliku pod czujnym okiem i troskliwą opieką Ewy.
Serdecznie prosimy o pomoc w zgromadzeniu funduszy na leczenie kotek.
Dane do wpłaty
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla czarnych z Sokolnik