Stanek – nadal w szpitaliku
Aktualizacja: 12.11.2024
Nasza czarna kulka zdecydowanie nie jest zachwycona kolejnymi dniami w naszym kociarnianym szpitalu, jednak nie mamy innego wyjścia jak ze szczególną uwagą monitorować jego stan zdrowia.
Nasz kawaler potrzebuje domu, który zatroszczy się o niego i jego dietę. Uwielbia jeść, jednak nie wszystko będzie mu służyło (jak to u nas i bywa ) W zamian za troskę, możemy zagwarantować wiernego towarzysza na lata!
Prosimy o wsparcie Stanka grosikiem: https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
Dziękujemy za Wasze wsparcie
Udostępnijcie ↘️, a w sprawie adopcji piszcie do Oli – ola_rytczak@wp.pl
Aktualizacja: 30.10.2024
https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
Ze względu na jego „wrażliwość immunologiczną” stał się osowiały, rozdrażniony, taki jakiś jak nie nasz Stanek
Pojechaliśmy z nim do weta by sprawdzić co się dzieje.
A w brzuszku się niestety dzieje. Jelita wyglądają na zapalne, trzustka też nie pracuje spokojnie. Zbadamy kupę.
Stanek będzie wymagać stabilnej diety, niepodrażniającej układu pokarmowego. Dlatego dom dla niego to wybawienie. Czy znajdzie się ktoś kto da mu szansę?
To naprawdę nie jest trudne, ale w warunkach kociarni nie jesteśmy w stanie, by prawidłowo karmić. Stabilizacja to podstawa.
Koszty leczenia Stanka nam rosną, czy ktoś mógłby go wesprzeć jakąś sumą, na którą może sobie pozwolić? Każda złotówka jest dla nas bezcenna.
Jesteśmy zmuszeni zwiększyć zbiórkę
https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
Dziękujemy za każde wsparcie. ❤
W sprawie domu napisz do Oli: ola_rytczak@wp.pl
Łódź
Aktualizacja: 03.09.2024
https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
Jak wspominaliśmy kilka dni temu nasza biała skarpetka — Stanek musiał być wysłany na dodatkowe badania. Bronchoskopia nic nie wykazała oprócz płynu w oskrzelach. Popłuczyny wysłane na badania również nic nie wykazały. Pan Doktor, badający Stanka jednak się nie poddał i zlecił dodatkowe badania PCR pod kątem wirusów. Był to strzał w dziesiątkę, bo dzięki temu okazało się, że nasz kocur ma mykoplazmę — bakterie z rodzaju Mycoplasma, które wywołują m.in. zapalenie płuc i zakażenia układu moczowo-płciowego. Naszego dzielnego pacjenta czeka więc dwutygodniowe leczenie antybiotykiem.
Trzymajcie za niego mocno kciuki i wesprzyjcie z nami proszę jego leczenie: https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
Jednocześnie dziękujemy za każdą pomoc i każdą złotówkę ❤
Dzięki Wam, możemy ratować koty takie jak Stanek i dać im szansę na nowe, lepsze życie.
Aktualizacja: 24.08.2024
Dawno nie pisaliśmy co u naszych białych skarpetek. Stanek – nasza bida znaleziona w polu ma się lepiej, chociaż nie jest idealnie.
Opuszki są wyleczone i z pewnością już tak bardzo mu nie dokuczają. Trzeba będzie o nie dbać do końca życia, ale to nic w porównaniu z tym co wycierpiał. Ze zdjęć RTG niestety nie można jasno wyczytać co może mu być, więc w najbliższym czasie czekają nas kolejne wizyty i prawdopodobnie bronchoskopia. Gruźlica, pasożyt… Możliwości jest wiele, jednak zawsze mamy nadzieję, że to coś, co szybko wyleczymy i nasz wielkolud będzie mógł w pełni korzystać z kociego życia, bez bólu…
Widać, że towarzystwo człowieka i ciepłe posłanko mu służą. Z początku trochę wycofany, potrafił zdzielić łapą, gdy coś szło nie po jego myśli. A teraz? Teraz z wielką przyjemnością przebywa na kolanach, czekając aż smarowidła wystarczająco się wchłoną ❤
Udostępnij proszę tego posta lub zbiórkę. Jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc i każdą złotówkę ❤ Dzięki Wam może ratować Stanka i inne koty, których los nie okazał się przychylny.
https://pomagam.pl/ratujmy_stanka ‼❤️
05.06.2024
Zatrzymaj się, przeczytaj, proszę
Głęboka wieś…
A On w polu, leżący, czekający na śmierć.
Jego gehenna trwała na pewno kilka dni.
https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
Odwodniony, nie mający chęci do życia i siły by zdobyć pożywienie. I nikt, zupełnie nikt z okolicznych mieszkańców nie zainteresował się czy ten kot nie potrzebuje pomocy. Przykre to bardzo…
Wreszcie, przypadkiem, będąc przejazdem Ada, zauważyła w polu czarną plamę. Zatrzymała się i postanowiła poszukać pomocy dla niego. Napisała do nas.
Wstępnie pojechała z nim do weterynarza, który opatrzył i odrobaczył bidę. Zapłaciła za to wszystko sama. Dziękujemy.
Na następny dzień my przejęliśmy opiekę. Pojechał do naszej zaprzyjaźnionej pani dr Ani. I zaczęła się walka o jego zdrowie.
Stanek, bo tak dostał na imię, nie chciał jeść, wyniki krwi fatalne, rana na opuszce. Wycinek poszedł do badania. W płucach tragedia, wykonane rtg pokazuje „sieczkę”.
OPIS BADANIA z karty: „Przerost opuszek palcowych. Jedna z opuszek pozbawiona skóry, przerośnięta, krwawiąca, z cechami silnego zakażenia beztlenowcami, Kot silnie wychudzony, z infestacją kleszczy -wczoraj w innym zlz dostał nexgard combo. Obecność zapalenia obu kanałów słuchowych -wydzielina gęsta, miękka zielono brązowa. Skóra z licznymi przełysieniami, przeczosami, krostami. Z nosa ropna wydzielina. Wykąpany, wycięto fragment tkanki do badania HP. Uszy oczyszczone.
Zaczynamy od doxycycliny codzienna zmiana opatrunku z poliseptem po wynikach HP albo w zależności od potrzeby – dobór leków – dołączenie synuloxu i dermipredu.
Nie chce jeść, osłabiony, odwodniony, od wczoraj nie zrobił kupy ani siku
podłączam płyny – w morfologii poprawa.
Kot zaczął jeść. Apetyt w końcu dopisuje/ Łapa goi się bez patologii. Codziennie leki -
dermipred i doxybactin i po weekendzie kontrolne zdjęcie RTG klatki piersiowej. Od jutra wdrażamy leczenie ewentualnych nicieni płucnych – dziś wpisuję oba leki.”
Diagnostyka będzie bardzo dużo kosztować. Ale nie mogliśmy inaczej. Prosimy Was o pomoc w walce o niego. O każdą złotówkę, o każdy grosz, nawet symboliczny, baaaardzo prosimy, bardzo.
Wpłat możecie dokonywać na zbiórkę
https://pomagam.pl/ratujmy_stanka
lub na konto
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Stanka
Za każdą złotówkę stokrotnie dziękujemy!❤️
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji