Sterylizacje kotów wolno żyjących
Sterylizacja kotów wolno żyjących jest jedyną metodą kontrolowania populacji i polepszania warunków bytowania kotów dzikich.
Sterylizacja zapobiega wzrostowi bezdomności zwierząt i poprawia komfort ich życia. Kotki nie muszą wiecznie rodzić, są lepiej odżywione i zdrowsze, kocury nie tracą energii na walki między sobą.
Potrzebę sterylizacji ilustruje ulotka, która powstała dzięki Yammayca z forum.miau.pl
Jak to zrobić?
W wielu miastach Polski w tym w Łodzi corocznie przeznaczane są środki na bezpłatne sterylizacje i kastracje kotów wolno żyjących. Wiele lecznic oferuje także promocyjne ceny na te zabiegi.
Koty wolno żyjące sterylizuje się metoda małego cięcia i zakłada sie rozpuszczalne szwy. Kotki po zabiegu powinny być przetrzymywane przez minimum 4 doby (tak, by w razie komplikacji można było im pomóc) a kocury przez 1 dobę.
szew
Dzikie koty łapie się w specjalne klatki żywołowne (tzw. klatki-łapki) – samozatrzaskowe i umożliwiające złapanie dzikiego kota bez ryzyka pogryzienia czy zadrapania. Dodatkowo są tak skonstruowane, ze są całkowicie bezpieczne dla łapanego zwierzęcia.
Ważne, by wszystkie koty w stadzie zostały poddane zabiegowi – wystarczy pozostawić w danej grupie jedną płodną kotkę, by liczba bezdomnych zwierząt ciągle wzrastała.
Radzimy znakować wysterylizowane koty wolno żyjące poprzez nacinanie im kawałka ucha – dzięki temu od razu widać, który kot jest już po zabiegu – oszczędza mu się ponownego stresu związanego ze złapaniem i zawiezieniem do lecznicy.
kotka wolno żyjąca z naciętym kawałkiem ucha