Calineczka – już w domu stałym!

Aktualizacja: 02.04.2013

Od dziś 2.04.2013 Calineczka będzie miała wspaniałą, doświadczoną opiekunkę, osobę od lat oddaną kotom, która się zakochała w oczkach naszej smutnej panienki.
Kicia zyskała cudowny  dom, w którym już nigdy niczego koteczce nie zabraknie, przede wszystkim będzie miała ogromne pokłady miłości, a  do towarzystwa aż piątkę wspaniałych kocich towarzyszy.
Oto pierwsza wiadomość z Domku:
Dziś w samo południe Panna Calineczka została zabrana i przewieziona w kontenerku ocieplanym dwoma autobusami do domu,
na początek zajęła bardzo twarzową klatkę w niebieskim kolorze wyścieloną na biało, z własną kuwetką, 
jest bardzo przestraszona, nie je, leży w kąciku,  :( 
wzięta na ręce boi się ale mruczy, w klatce daje się głaskać i mruczy :) 
myślę, że to dla niej wielki, wielki stres i strach,
rezydenci nie są specjalnie zainteresowani, no może Zuzia bo to wyjątkowo ciekawska osobowość,
postaram się ze wszystkich sił dać jej bezpieczny domek, oby jak najszybciej go poczuła, 
trzymajcie kciuki za mnie i za Calkę, 
i za chwilkę:
cofam, że Calinka nie je,
właśnie wsunęła cała saszetkę Gourmet,
dała się wygłaskać i pewnie pójdzie spać.
Wszystkiego najlepszego Malutka!

Aktualizacja: 16.03.2013 r.

Calinka dziś czuła się gorzej, nie chciała jeść… dostała kroplówkę, pani doktor podejrzewa, że może ogonek ją boli, bo nie goi się tak jak powinien. Nawet nasyczeć nie miała siły…
Czekamy na lepsze wieści, zaciskając kciuki za małą ślicznotkę.

Aktualizacja: 12.03.2013 r.

Obawy pań doktor potwierdziły się, Calineczka miała zrobione zdjęcie RTG - ma złamaną miednicę w kilku miejscach w kościach otaczających główkę kości udowej. Trwają konsultacje, czy usuwać główkę udową, co pozwoli na zrost kości miednicy wokół niej, czy ograniczyć Calineczce ruch i zobaczyć, czy kość się zaczyna zrastać. Obie metody mają swoje zalety.
Koteczka czuje się dobrze. Ma apetyt. Zaanektowała sobie małą budkę i śpi w niej wyciągnięta i spokojna. Powoli dochodzi do zdrowia.
To prawdziwy cud, że Malutka przeżyła uderzenie dwóch samochodów i ma cały kręgosłup.
Kochana jest i taka kruchutka…. bidniusia, ile jeszcze się nacierpi… a znosi to naprawdę dzielnie.

Aktualizacja: 8.03.2013 r.

Wieści z lecznicy: Czeka nas jeszcze prześwietlenie lewego kolanka, bo jest najprawdopodobniej skręcone. 
Zobaczymy czy jest szansa na jego uratowanie, czy małą czeka amputacja tej nóżki, czego niestety nie można wykluczyć.
Podczas zszywania pęcherza malutka została oczywiście wysterylizowana.
5.03.2013 r.
Ta maleńka ok.5 miesięczna Kicia została przejechana przez samochód i przyniesiona przez osobę, która była świadkiem wypadku. Pan przyniósł Kicię i sobie poszedł…. Po raz kolejny niezwykłe Panie Wet, podjęły się ratowania bezdomnej, niczyjej, niechcianej, bezimiennej Kici.
Natychmiast została przeprowadzona operacja – bo trzeba było zaszyć rozerwany pęcherz.. Operacja się powiodła i Kicia już je, siusia i funkcjonuje. Powoli przestaje też być dzikuskiem i pozwala się już głaskać, a nawet zaczyna mruczeć… Jest kochana i bardzo chce żyć…ale nadal potrzebuje bardzo troskliwej opieki i wielu jeszcze zabiegów- ma w połowie urwany ogonek, nóżki nie funkcjonują tak jak należy, potrzebne jest prześwietlenie i wiele dalszych zabiegów…

Ponieważ Malutka dziewczynka nie ma na świecie nikogo, KOTYlion postanowił wziąć tą dzielną małą istotkę pod swoją opiekę – ale jest to możliwe tylko z Państwa pomocą.

Po raz kolejny, bardzo prosimy o wsparcie finansowe na pokrycie kosztów leczenia i pobytu Maleńkiej w szpitalu, będziemy bardzo wdzięczni za każdy grosik wsparcia. Wpłat można dokonywać na nasze konto w Vivie!

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa

A jeśli Ktoś byłby zainteresowany przyszłą adopcją Calineczki, prosimy o kontakt z Tatianą: tatianacze@wp.pl

 



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007