Leszek
19.01.2023
Oto Leszek
Leszek błąkał się 3 lata .
Pomimo ogłoszeń, nikt się nie zgłosił po niego. I tak znalazł sobie ogródek, do którego zaczął regularnie przychodzić, bo tam czekała na niego miska.
Pani dokarmiająca była z nim u weta, sprawdziła czip (oczywiście brak), okazało się też, że jest już wykastrowany.
Nie mogła wziąć go do siebie i nie potrafiła też na własną rękę znaleźć mu domu. Poprosiła nas, gdy nastały te najcięższe mrozy.
Kocurek ma ropnie na łapce, najprawdopodobniej od pogryzienia. Przez to jest spuchnięta i boli
Zabraliśmy go w poniedziałek do lekarza. Dostał antybiotyk na te ropnie, lek na odrobaczenie i odpchlenie. Jeśli do czwartku nie będzie lepiej z łapką trzeba ponownie podjechać do lecznicy.
A jaki jest Leszek?
To przesympatyczny, spokojny duży kot. Na razie jest bardzo zestresowany i nie chce jeść, dlatego obserwujemy i wymyślamy jak mu dogodzić.
Pierwszą wizytę opłaciła nam pani dokarmiająca. Bardzo dziękujemy ❤ ❤
Przed nami jeszcze kolejne, w najlepszym przypadku jedno na szczepienie.
Prosimy więc o wsparcie dla Leszka, by mógł u nas godnie żyć i czekać na dom.
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla Leszka
*środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji
Podaruj nam 1,5%
KRS – 0000135274
i koniecznie – cel szczegółowy – KOTYLION
DZIĘKUJEMY ❤