September znalazł swoje miejsce na ziemi :)

Aktualizacja: 20.11.1017

W sobotni ranek 18 listopada Sepcio przeprowadził się do Warszawy :)
Znalazł domek za pośrednictwem portalu Adopciaki.pl :)
Przed wyjazdem zrobiliśmy jeszcze kocurkowi badania krwi, by sprawdzić czy może jechać. Pani Doktor nie widziała przeciwwskazań ;) Sepcio ma jeszcze lekką anemię, ale jego nowy Opiekun zadba o kondycję kocurka i będzie czuwał na jego zdrowiem. Najważniejsze, by Sepcio dogadał się z dwójką kocich rezydentów – wtedy długie, szczęśliwe życie ma zapewnione ;) Wszystkiego dobrego kocurku.

Aktualizacja: 05.11.2017

September powolutku żegna się z infekcją. Przynajmniej taką mamy nadzieję. Niestety, musiał dostać silny antybiotyk bo same krople do oczu nie mogły sobie poradzić z kłopotami. Sepcio wygląda już bardzo ładnie, wczoraj pokazał się Pani Doktor, która uznała, że może już dołączyć do innych mieszkańców kociarni i opuścić izolatkę. Był przeszczęśliwy. Za kilka dni pojedzie na kontrolne badania krwi, by sprawdzić morfolgię. Samopoczucie ma bardzo dobre, więc mamy nadzieję, że anemia też jest w odwrocie.
Sepcio bierze cały czas leki na wzmocnienie i odbudowanie czerwonych krwinek, ale przemycamy mu je w jedzeniu, bo pacjent z Septembera jest trudny i nie jesteśmy w stanie nakłonić go do zjedzenia niczego, czego sam zjeść nie chce ;) A tabletek jakoś nie polubił ;)
Będziemy wdzięczni za pomoc w opłaceniu leczenia Sepcia, bo leczenie trwało długo i kocurek jest na sporym „minusie” :(

Za każdy datek na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Septembera

lub za pomoc poprzez portal Pomagam.pl

https://pomagam.pl/septek

bardzo dziękujemy!

I chyba wkrótce zaczniemy szukać domku ;)
Sepcio pozdrawia :)

Aktualizacja: 26.10.2017 r.

Tydzień temu przyjechał do naszej kociarni i jak każdy nowy mieszkaniec trafił na początek do klatki. Zmianę miejsca zniósł bardzo dobrze – wyszedł z transportera, przeciągnął się i zajął przygotowane dla niego posłanko. Wydawał się całkiem zadowolony z przygotowanej dla niego miejscówki ;). W klatce miał spędzić jedynie kilka dni, niestety już w sobotę przywitał nas spuchniętymi, zalanymi ropą oczkami i czerwonymi spojówkami. Pojechał do Pani Doktor, a ta zaordynowała 2 rodzaje kropli do oczu i dodatkowo hemodol na poprawienie morfologii. I zaczęła się walka z Sepciem. O ile na co dzień to kochany, mruczący przy każdym dotknięciu „miziak” – to zakraplanie oczu uważa za atak na jego życie i broni się wszelkimi dostępnymi mu sposobami… Nie jest łatwo. Próbujemy, oczka są już lepsze, ale wciąż nie wyglądają ładnie. Za kilka dni odwiedzimy znów lecznicę i sprawdzimy postępy w leczeniu. Tymczasem bardzo prosimy o kciuki za walecznego Sepcia – i o wsparcie finansowe leczenia, bo jesteśmy na sporym minusie :(
Wpłaty dla Septemberka można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Septembera

lub przez portal pomagam: https://pomagam.pl/septek

Aktualizacja: 19.10.2017 r.

September – wróciliśmy z dalekiej podróży
Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia…
Kilka dni temu September przestraszył nas nie na żarty :(
Pierwsze dni leczenia przyniosły dużą poprawę i byliśmy pewni, że wszystko idzie w dobrym kierunku, Niestety – nagle przyszło załamanie tak silne, że baliśmy się o życie kocurka. September był słaby i bez życia, morfologia była na poziomie kwalifikującym kocurka do przetoczenia krwi, a leukocyty znów wzrosły do ponad 42 tys. :( September walczył o życie. Pani Doktor zdecydowała się na krok dość ryzykowny, ale – jak się okazało – dobry – postanowiła zrobić Septemberowi porządek w buzi, licząc na to, że to poprawi jego stan i pozwoli kocurkowi poczuć się lepiej. I chyba zadziałało…
September ma wciąż bardzo słabą morfologię, ale leukocyty w kolejnych badaniach krwi spadają i dziś są na poziomie 27 tys. To nadal bardzo wysoko ( norma jest do 19 tys ) ale tendencja jest dobra i mamy nadzieję że taka się utrzyma, a kocurek zawalczy o siebie i wygra z chorobą. Ma apetyt ( choć nie wszystko lubi i trochę wybrzydza ) dostaje leki na podniesienie odporności i na odbudowanie czerwonych krwinek. Prosimy Was o kciuki za tego ślicznego delikwenta i o pomoc w spłacie jego długów…
Ostatnie załamanie Septembera pociągnęło za sobą ogromne koszty. Jesteśmy szczęśliwi, że udało się kocurka wyprowadzić z zapaści, ale do zapłacenia pozostała faktura na 1360 zł
Bardzo prosimy o pomoc w jej uregulowaniu…
Wpłaty dla Septembera prosimy kierować na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Septembera

I niech już będzie tylko dobrze.
September pozdrawia.

9.10.2017 r.

4 dni temu dostaliśmy dramatyczną prośbę od schroniskowych Wolontariuszek, by pomóc kocurkowi ze schroniska, którego stan jest dramatyczny. Zdjęcia kocurka mówiły wszystko, wyglądał strasznie. Zabraliśmy go pod opiekę Kotyliona, a Pani Dr Anita zgodziła się przyjąć go do swojej lecznicy i spróbować wyprowadzić na prostą..
Zrobiliśmy badania krwi, Pani Doktor włączyła nowe leki i wydaje się, że idzie ku dobremu. September ma duży stan zapalny, ale pozostałe wyniki krwi są zadowalające. Niestety – w pyszczku jest bardzo brzydko i jeśli tylko kocurek się wzmocni będziemy musieli zrobić tam porządek. Na szczęście po kilku dniach w lecznicy stan oczek jest już dużo lepszy, a przemiana -
spektakularna.
Bardzo się z tego cieszymy, bo September trafił do schroniska na początku września jako zupełnie zdrowy, dostojny kot. Stres i związany z nim spadek odporności zebrał przerażające żniwo… Na szczęście chyba zdążyliśmy z pomocą… Dobrze dobrane leki i indywidualna opieka zdziałały prawdziwe cuda.
Przed nami powtórne badania krwi, konsultacja ortopedyczna ( bo September dziwnie stawia tylne łapki ) i czyszczenie i wyrywanie zębów. Sporo, ale mamy nadzieję, że na końcu zobaczymy znów zupełnie zdrowego, radosnego, ślicznego kocurka, który rozkocha w sobie jakiegoś miłego Człowieka i zacznie życie na nowo.
Jak zawsze prosimy o wsparcie leczenia kocurka. Tylko dzięki Państwa pomocy możemy próbować pomagać potrzebującym zwierzakom. Nie dostajemy żadnych dotacji, możemy liczyć jedynie na Was <3

Darowizny dla Septembera można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Septembera