11.02.2012 Centralne Muzeum Włókiennictwa – kolejny Kiermasz – zapraszamy!
Nasze stoisko tym razem było przede wszystkim kulinarne – królowały ekologiczne torby, które możecie nadal u nas kupić za jedyne 10zł, przetwory z nadmorskiej działeczki Babci Marysi ubrane w piękne lniane czapeczki, ciasta i ciasteczka oraz gorące napoje.
Jak zwykle można było nabyć u nas piękną, podarowaną nam przez Państwa biżuterię, ale przede wszystkim porozmawiać i pomóc.
Na samym kiermaszu można było uszyć pluszaka i przekazać go do licytacji by wspomóc dom dla dzieci niepełnosprawnych.
Było mroźno więc i odwiedzających było mało, ale Ci, którzy mimo bardzo minusowej temperatury dotarli – bawili się doskonale.
To co? Zapraszamy na kolejny Kiermasz Kobiecy, my na pewno będziemy, a Państwo?
„Małe cosik z wielkim sercem” + Marmurkowe serce + Kiermasz Kobiecy = WNM
Zgodnie z zapowiedziami, na przedwalentynkowym Kiermaszu Kobiecym chcemy pokazać, że temat miłości i dawania nie ogranicza się tylko dokupowania misiów z serduszkiem (chociaż ich wrogami, jako żywo, nie jesteśmy!). Specjalnie na lutową edycję KK zaplanowaliśmy dwie akcje, które pozwolą nam i Wam podzielić się sercem i emocjami w nieco nietypowy sposób :)
więcej informacji pod linkiem
http://www.muzeumwlokiennictwa.pl/wydarzenia-specjalne/1/279,kiermasz-kobiecy.html
My tymczasem zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego stoiska podczas Kiermaszu Kobiecego – będziemy rozmawiać o kotach, sprzedawać nasze gadżety, ze sprzedaży którym ratujemy bezdomne koty. Zbieramy takze koce, kołdry, ciepłe materiały i wszystko to czym możemy pomóc naszym braciom mniejszym w tych trudnych, zimnych dniach. Liczymy na Was!
Marmurkowe serce – dotyczy ściśle naszych mniejszych braci żyjących w podłódzkich schroniskach. – kontynuuje Nowakowska. – Przy wsparciu KOTYliona i Sylwii Czerniak organizujemy wielką zbiórkę karmy i ciepłych tkanin, które zostaną przekazane najbardziej potrzebującym zwierzętom. Przydadzą się puszki i paczki z karmą, makarony, koce, ręczniki, prześcieradła, poduszki oraz kołdry. Chodzi o to, by zwierzakom ze schronisk nie było głodno i chłodno.