Listopad, 2015

Aktualizacja: 25.11.2015 r.

Konstancja oswoiła się już z nowym miejscem, czyli z naszą kociarnią. Opuściła szpitalik i hasa wraz z innymi kotami po całym lokalu. Wyniki krwi nie są jeszcze w pełni zadowalające, ale widzimy po jej zachowaniu, że ma się coraz lepiej, więc na pewno niebawem i wyniki się unormują. Z dnia na dzień widzimy, że Konstancja coraz bardziej się otwiera i chętnie spędza czas u boku człowieka – a już najchętniej, gdy ten szykuje jedzenie ;-) – w tej chwili Konstancja jest chyba największym głodomorem w całej kociarni (poza Balbinką ;-) ):-D, co chyba nawet widać po jej kształtach – bo brzuszek wyraźnie się zaokrąglił ;-) A jeśli apetyt i humor dopisują to znaczy, że kot czuje się dobrze, dlatego powoli rozglądamy się za domkiem. Gdyby ktoś już teraz był zainteresowany adopcją zielonookiej Konstancji – piszcie do Marta: gonerek@tlen.pl  A jeśli ktoś nie może wziąć Konstancji do siebie, a bardzo by chciał – to zawsze zostaje jeszcze adopcja wirtualna ;-)

Zawsze też można wesprzeć Konstancję wpłacając grosik wparcia bezpośrednio na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna Konstancja

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Dziękujemy!

czytaj całość

Ogromne podziękowania składamy firmie ZOOPLUS

za darowiznę, którą otrzymaliśmy przedwczoraj z programu Zoolove. Dziękujemy za możliwość wzięcia udziału w akcji, dziękujemy za wsparcie naszych podopiecznych i naszych działań – to dla nas naprawdę ogromna pomoc.
Dziękujemy w imieniu własnym i naszych fundacyjnych mruczków. Otrzymane 7 tys zł wykorzystamy mądrze – postaramy się też troszkę rozpieścić podniebienia naszych podopiecznych.

Dziękujemy też bardzo wszystkim osobom, które zrobiły zakupy produktów Zoolove w okresie wspierania przez akcję KOTYliona. To dzięki Wam możemy teraz cieszyć się tak wysoką darowizną.
Dziękujemy!

czytaj całość

_____________________

Zapraszamy do zakupu kolejnej wersji wyjątkowego kalendarza!
W każdym miesiącu prezentujemy zwierzaka wraz z jego historią. Każdy miesiąc to też porady, bo nie każdy wie, jak może pomóc i że często wystarczy naprawdę niewiele, aby zrobić coś dobrego.
Przedstawione w kalendarzu koty to tylko nieliczni z tych, którym udało nam się pomóc. Każdy z tych kotów to inna historia, każdy jest nam bliski, z każdym związane są wspomnienia i emocje.
Zachęcamy do pomocy, bo tylko dzięki Państwa finansowemu wsparciu możemy robić to, co robimy. Bądźcie z nami, bo razem możemy nadal zmieniać świat – nie cały, ale po tej malutkiej cząstce, po kawałku.

Miss i Misterzy Kalendarza 2016:

Styczeń – Tajfun
Luty – Paulinka
Marzec – Sugar
Kwiecień – Bella
Maj – Ariadna
Czerwiec – MatyldaLipiec – Feniks i Mojra
Sierpień – Elwirka
Wrzesień – Henio
Październik – Lady Funia
Listopad – Kiara i Simba
Grudzień – Lukrecja

Na okładce – Trinity ;-)

Kalendarz:

• format A3, układ pionowy!!!
• 14 stron (7 kart dwustronnych)
• papier kreda 200g
• lakier akrylowy mat x 2
• usztywnione plecki kartonowe
• spiralka z zawieszką
• wydruk: offset
• CENA: 21 zł + koszty wysyłki według Poczty Polskiej:
  1-3 szt. – 9 zł (przesyłka polecona)
  4-6 szt. – 13 zł (paczka)
  7-10 szt. – 15 zł (paczka)

Jak zamawiać:

Zamówienia składamy WYŁĄCZNIE na adres: kocikalendarz@gmail.com  podając adres wysyłki i liczbę zamawianych Kalendarzy.
Wpłat należy dokonywać bezpośrednio na nasze konto w Vivie:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: kalendarz i nazwisko

Przy zamówieniach/zakupie 5 sztuk i więcej – eKOTorba gratis!!!

Aktualizacja: 27.11.2015

Plum już we własnym domku :)

…….

Plum to nasza nowa podopieczna – trafiła do jednego z naszych domów tymczasowych wprost ze schroniska. Kotka ma około 3,5 miesiąca i jest piękną czarno-dymną koteczką i była by najzwyklejszym kocim dzieckiem na
świecie, gdyby nie to że nie ma jednej łapki – trzeba było ją amputować. Mała prawdopodobnie uległa jakiemuś wypadkowi – może zawisła w uchylonym oknie łapką? Może wypadła z balkonu? Nie dowiemy się już tego, ale jedyne co możemy zrobić to sprawić by nauczyła się z trzema łapkami brykać jak każdy kociak. By po miesięcznym pobycie w schronisku zobaczyła że życie w domu wygląda inaczej, że poza schroniskową klatka istnieje inny, lepszy świat.
Jak na razie mała Plum boryka się z problemami brzuszkowymi – ma dość silną biegunkę, a i z apetytem nie jest najlepiej… Ale robimy co się da, żeby jak najszybciej doszła do siebie i wiodła szczęśliwe kocie życie.
Jeśli ktoś z Państwa zechciałby pomóc małej Plum stanąć na łapach, będziemy bardzo wdzięczni
Darowizny można przekazywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
z dopiskiem: darowizna Plum

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Zachęcamy również do zakupu KOTYlionków za pośrednictwem charytatywni.allegro: http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=273&query=plum

Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy!

Dzisiaj u nas czarny bal
na co najmniej kilka par
Czarny Ptyś się dziś nie chowa,
Pati dziś nie boli głowa,
a Agatka wraz z Balbinką
kokietują słodką minką.
Czarna Tosia także czeka
na swój domek i człowieka.
Zyta stroi się na bal
i roztacza wokół czar.
Filomena pląsa wkoło
wszystkim dzisiaj jest wesoło.
Wszystkie nasze Czarne Koty
biorą się dziś do roboty.
To ich święto, więc Kochani
bądźmy dzisiaj wszyscy zgrani
Popromujmy nasze mruczki
te prawdziwe i te z włóczki.
Dajmy wyraz naszej wiary
Odczarujmy wszystkie czary
Czarne koty to nie pech
Piękne, aż zapiera dech
Szczęście wniosą w każdy ranek
przyozdobią każdy ganek
dadzą radość, moc zabawy
przy kubeczku czarnej kawy.

imię: Orion wiek: 12 tygodni płeć: kot

Firmowy parking a na nim samochody. I płacz. Płacz jakby małego dziecka. Ktoś usłyszał. Trzeba znaleźć stworzenie, które tak płacze. Poszukiwania… Jest!!! Nie dziecko, a właściwie nie ludzkie dziecko. Mała, czarna kuleczka z zaklejonymi ropą oczkami. Kocię. Pod maską samochodu. Aż strach pomyśleć co mogło się stać, gdyby nie ten piskliwy, ale donośny głosik…
Taki maluch nie może zostać sam w takim miejscu, więc trzeba szybko znaleźć mu choćby tymczasową miejscówkę. czytaj całość

imię: Marysia wiek: 3,5 miesiąca płeć: kotka

Marysia to ok. 3,5 miesięczna koteczka. Jej królestwem jest kuchnia, uwielbia tam przebywać i wdzięczyć się do Dużych z nadzieją na jakiś smaczny kąsek. Marysia kocha inne koty, zabawy z nimi, pościgi i polowania na ogony. Do ludzi podchodzi na początku z dystansem, ale po jakimś czasie wypina brzuszek do głaskania i pięknie przy tym mruczy.

Marysia jest zachipowana, odrobaczona i raz zaszczepiona. Bezbłędnie korzysta z kuwety.

W sprawie adopcji proszę pisać na adres: pandadp@interia.pl

imię: Alexis wiek: 8 tygodni płeć: kotka

Alexis jest około 8 tygodniową koteczką znalezioną na działkach w Aleksandrowie Łódzkim. Pomimo trudnych początków kociego życia, Alexa jest ciekawą świata optymistką, której ulubionym zajęciem jest wtulanie się w kolana człowieka. Kotka nie boi się innych zwierząt, nie straszne jej nawet towarzystwo psa ;) Alexis bardzo lubi szalone zabawy i gonitwy z innymi kotami, dlatego idealnym miejscem dla niej będzie dom z drugim zwierzakiem. Jednak najbardziej na świecie Alexa kocha człowieka, któremu towarzyszy zawsze i wszędzie.

Alexis została znaleziona z zaawansowanym kocim katarem, który został w domu tymczasowym w pełni wyleczony. Niestety jego skutkiem jest ograniczone pole widzenia w lewym oku. Kotka ma zrośniętą rogówkę z trzecią powieką, w przyszłości musi zostać poddana zabiegowi, który mamy nadzieję, że pomoże jej w odzyskaniu pełni wzroku. Maleńka kotka dzielnie znosi codzienne porcje leków, które zapobiegają pogorszeniu się stanu oka. Alexa potrzebuje kochającego i cierpliwego domu, który zrozumie potrzeby kotki i będzie chciał jej pomóc w odzyskaniu pełni zdrowia .

Kotka jest zaczipowana, odrobaczona i raz zaszczepiona.

Przy adopcji będzie podpisywana umowa adopcyjna, z zobowiązaniem do wysterylizowania kota. Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy z Martyną: martyna.dauksza@gmail.com

imię: Blake wiek: 8 tygodni płeć: kot

Blake jest około 8 tygodniowym kocurkiem znalezionym na działkach w Aleksandrowie Łódzkim. Mały dzikusek bardzo szybko przekonał się, że człowiek jest najlepszym przyjacielem kota, a ludzkie kolana są najlepszą poduszką na długie drzemki. Blake jest żywym i energicznym kociakiem, który z ciekawością poznaje otaczający go świat. Maluch uwielbia gonitwy i zabawy z innymi zwierzakami, doskonale dogaduje się nawet z psami. Blake idealnie korzysta z kuwety, szybko dostosowuje się do nowego miejsca.

Blake jest zaczipowany, odrobaczony i raz zaszczepiony.

Przy adopcji będzie podpisywana umowa adopcyjna, z zobowiązaniem do wysterylizowania kota.  Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy z Martyną: martyna.dauksza@gmail.com

imię: Alicja wiek: 3 lata płeć: kotka

Alicja nie miała chyba łatwego życia, choć przez chwilę pewnie było szczęśliwe. Niestety – szczęście jedynie w bajkach trwa wiecznie, a Alicja nie żyła w bajce. Pewnego dnia opiekunka wypuściła Alicję na spacer – co często robiła – niestety, tym razem zapomniała chyba, że trzeba Alę wpuścić z powrotem… Mijały dni, a drzwi mieszkania wciąż były dla Alicji zamknięte – kotka zamieszkała więc na klatce schodowej. Dokarmiana przez dobrych sąsiadów jakoś funkcjonowała – ale co to za życie?
Wtedy koteczka przyjechała do nas. Obecnie miewa się wspaniale, okazała się być wielkim pieszczochem, bardzo kocha ludzi, przytulanie, głaskanie. Liczy ok. 3 lat.

czytaj całość

imię: Kruszynka wiek: 7 tygodni płeć: kotka

Mała Kruszynka trafiła pod opiekę fundacji jako dwutygodniowy osesek, wymagała troskliwej całodobowej opieki.
Jej nowym domem na jakiś czas stał się nasz fundacyjny dom tymczasowy. A wszyscy, którzy tam mieszkają, są jej nową rodziną.
Właśnie dlatego mała jest rozkosznym, samodzielnym kociakiem. Dobrzy koci wujkowie nauczyli ją, jak być kotem, psy pokazały, że mimo iż są duże, to wcale nie trzeba ich się bać. A każdy z ludzkich domowników pokazał że ludzie są dobrzy, tulą, czuwają, karmią i kochają.
Teraz mała ma około 7 tygodni, jest zaszczepiona, zachipowana, odrobaczona i gotowa do szukania nowego domu na zawsze.
Samodzielnie zjada chrupki dla kociaków i mokrą karmę, chętnie zjada również mięso z kurczaka.
Bezbłędnie korzysta z kuwety.
Dla Kruszynki szukamy domu niewychodzącego, najchętniej z innym zwierzakiem (może to być kot lub pies).
Warunkiem adopcji będzie zobowiązanie do sterylizacji, kiedy mała osiągnie odpowiedni wiek.
Chętnych do adopcji naszej Kruszynki prosimy o kontakt z Martą email:marta765@op.pl