Grudzień, 2017

Aktualizacja: 15.12.2017 r.

Bajka i Fraszka – szczęśliwe zakończenie
ten weekend spędzają już w swoim nowym, wspólnym domu :)
Wczoraj późnym popołudniem przeprowadziły się do własnego M, gdzie będą kochane i rozpieszczane do nieprzyzwoitości ;)
Trzymajcie się małe szczęściary.
Kochamy takie zakończenia :)

13.11.2017 r

Weekend był szczęśliwy dla dwóch naszych czarnulek – Pusi i Lunki – które pojechały do swoich domów stałych. Natura jednak lubi równowagę i do naszej kociarni przyjechały dwie czarne, młode siostrzyczki – Bajka i Fraszka. Młode gwiazdy sa jak dwie krople wody, nawet ważą tyle samo ;)choć Bajka jest nieco bardziej przebojowa i odważniejsza od siostry ;) Obie są jeszcze wystraszone i trochę na nas krzyczą, ale wystarczy wziąć je na ręce, by się uspokoiły i wtuliły w człowieka. To dwie miłe czarne panienki, które wkrótce będą szukały swoich Dużych na zawsze. Na razie zostały zaszczepione i przetestowane na choroby wirusowe. Za kilka dni odrobaczenie i… pisanie pannom ogłoszeń ;) Wyadoptowalibyśmy je chętnie do wspólnego domku, ale nie będzie to warunkiem ich adopcji.
Poznajcie Bajkę i Fraszkę – śliczne czarne bliźniaczki o miodowych oczach ;)

Tradycyjnie prosimy o grosik wsparcia na pakiet startowy: szczepienie, odrobaczenie oraz testy.

O wpłaty prosimy gorąco na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Bajki i Fraszki
Dziękujemy ♥
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie

Koty ze schroniska też chcą mieć swoją BOMBKĘ.

czytaj całość

imię: Herbert wiek: 3 m-ce płeć: kocurek

Herbert to ok. 3 miesięczny kociak. Wygląda jak mały niedźwiadek i ma bardzo puchate futerko oraz najpiękniejszy na świecie ogonek. Jest kotkiem spokojnym, bezkonfliktowym. Uwielbia biegać za wędką. Bezbłędnie korzysta z kuwety i drapaka.
Herbuś jest odrobaczony, zachipowany (nr 616093900437928) i zaszczepiony.

Kontakt w sprawie adopcji: pandadp@interia.pl

imię: Ziutek wiek: 7 m-cy płeć: kocurek

Ziutek to bardzo młody kawaler. Ma około 7 miesięcy i troszkę jest nieśmiały w kontaktach z człowiekiem. Potrzebuje czasu. Kiedy się na niego nie naciska i czeka spokojnie, aż sam przyjdzie, wtedy Ziutek się otwiera i chętnie przychodzi po porcję głaskania i wspólnej zabawy. To kotek, który się nie narzuca, jest spokojny, nie grymasi przy jedzeniu i ładnie korzysta z kuwety. Jest piękny – smukły i wielkooki, jakby w jego krwi była domieszka orientu Kocha inne koty, czytaj całość

imię: Jadzia wiek: 1,5 roku płeć: kotka

Jadzia to nieśmiała, ale przemiła koteczka. Kiedy dasz jej czas i przestrzeń zamienia się w kotkę – pieszczotkę, wystawia brzuch do głaskania, kręci wokół człowieka piruety. Jest młodziutka, lubi zabawy, nie wybrzydza przy jedzeniu, ładnie korzysta z kuwety.
Jadzia pojawiła się wiosną na działkach pod Łodzią, a wraz z nią pojawił się Ziutek – jej synek. Oba kotki, a szczególnie Jadzia mocno wierzyły, że człowiek, do którego się zwróciły, pomoże i przyjmie pod swój dach. Przyjechali do nas i czekają na prawdziwy dom, taki na zawsze, który nigdy nie zawiedzie. czytaj całość

Tydzień temu, 3 grudnia do lecznicy trafił kolejny kot z Sokolnik – bura kotka Grzechotka. Kicia w ostatnim czasie bardzo kiepsko jadła i mocno schudła.
Biorąc pod uwagę pod uwagę ostatnią czarną passę Sokolnickich kotów z drżeniem serca czekaliśmy na wstępną diagnozę. Na szczęście nie okazała się taka zła. Kotusia ma pyszczek w tragicznym stanie – kamień na zębach i ogromny stan zapalny. W badaniach krwi wyszły nieco podwyższone parametry nerkowe. Z dużym prawdopodobieństwem ich przyczyna to stan zębów. Przez cały tydzień Grzechotka dostawała antybiotyki i kroplówki, które miały wspomóc pracę nerek i przygotować tym samym organizm do zabiegu. Już po dwóch dniach podawania antybiotyków kicia zaczęła ładnie jeść.
Dziś Grzechotka już jest w na tyle dobrej kondycji, że zapadła decyzja o zabiegu. Kotusia przeszła go bez żadnych komplikacji, straciła kilka zębów, ale to było do przewidzenia. Teraz jeszcze czeka ja kilka dni w lecznicy, we wtorek ponowne badania krwi sprawdzające stan nerek po narkozie i jak wszystko będzie ok., to w drugiej połowie tygodnia powinna wrócić do Sokolnik.
Pobyt w lecznicy, badania i porządek w pyszczku pochłonęły sporo funduszy.
Serdecznie prosimy o pomoc dla tej przemiłej buraski. Każda nawet drobna wpłata jest mile widziana i pięknie za nią dziękujemy.

wpłat dla Grzechotki można dokonywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Grzechotki

Aktualizacja: 09.12.2017

Bąbelek najdłużej z trójeczki burasków czekał na nowy dom, ale i na jego przyszedł czas. Bąbelek już grzeje dupkę we własnym domu :)

czytaj całość

Z okazji Mikołajek otrzymaliśmy kolejne prezenty dla naszych podopiecznych :) za podarowanie tych „pyszności” serdecznie dziękujemy naszemu anonimowemu darczyńcy

czytaj całość

imię: Jenek wiek: 2 lata płeć: kot

Jenek jest kotem iście wyjątkowym,
żyjącym sobie obok i bezproblemowym.
Będzie Ci na pewno towarzyszył rano,
gdy go ładnie zawołasz, że „do stołu podano”.
Podejdzie wtedy blisko i zamiauczy donośnie, czytaj całość

imię: Doris wiek: 2 lata płeć: kotka

Doris jest przemiłą, towarzyską i łagodną koteńką, liczy około dwóch lat. Doris jest nietypowej urody :-) dlatego mamy nadzieję, że szybko znajdzie swojego ukochanego człowieka na wyłączność. Jedyną wadą Doris jest fakt, że nie przepada za innymi kotami, dlatego szukamy jej domu, w którym będzie szczęśliwą i rozpieszczaną jedynaczką. Doris jest zdrowa, bezbłędnie korzysta z kuwety, jest zaszczepiona, zaczipowana, odrobaczona, testy FIV/FeLV ma ujemne.
Sterylizacja kotki odbędzie się na koszt fundacji. czytaj całość

imię: Lubo wiek: 5 lat płeć: kot

Lubo to dojrzały Pan Kocur, liczy około 5 może 6 lat. Lubo jest dość potężnym kocurkiem, ale jego postura nie idzie w parze z jego charakterem, to łagodny i przemiły kocurek, lubiący głaski i zainteresowanie jego kocią osobą. Lubo nie ma problemów w kontaktach z innymi kotami, pod warunkiem, że są one nastawione do niego przyjaźnie. W fundacyjnej kociarni polubił się z innym kocim kolegą, nie jest może wylewny w uczuciach do niego, ale z chęcią przyjmuje jego przytulanie. Lubo jest typem kociego przylepy, na pewno wniesie wiele radości do nowego domu i sam odzyska radość, bo póki co Lubuś bywa dość smutny w fundacyjnej rzeczywistości.

Lubo jest zdrowy, bezbłędnie korzysta z kuwety, jest zaszczepiony, zaczipowany, odrobaczony, testy FIV/FeLV ma ujemne, kocurek jest po zabiegu kastracji.

W sprawie adopcji Lubo trzeba pisać do Kasi: k.cybulska@onet.eu

czytaj całość

Aktualizacja: 02.12.2017

Każdy kot w końcu znajduje dom. Dziś szczęście uśmiechnęło się do Fruzi. Przyjechali po nią Duzi i zabrali do Warszawy. Powodzenia, koteńko!

czytaj całość