Adoptusie. Jack & Jill – newsy z domu :)
imię: Jack & Jill wiek: 6 tyg. |
Aktualizacja: 13.10.2014
Wieści z domu: Kociaki strasznie są ze sobą zżyte, nawet do weterynarza jeżdżą w jednej torbie, choć ledwo już się w niej mieszczą :)
Jak jedno ma jakiś fantastyczny plan destrukcji czegoś, to woła drugiego, a jak ja się pojawiam, to udają, że w ogóle nie wiedzą o co chodzi. Szczególnie Jill jest mistrzynią demolki i niewiniątkiem, któremu się wszystko wybacza, bo co zrobić na miny „ja nie wiem o co Ci chodzi” „ja nic nie zrobiłam, to tak było”
Jack jest już po kastracji, a niebawem i Jill będzie po zabiegu.
Tak wyglądają dziś :)
Aktualizacja: 10.05.2014
Dziś wielki dzień – maluszki pojechały do swojego nowego domu. Powodzenia, łobuzy :)
I mamy już fotki z domu ;-)
Aktualizacja: 02.05.2014
Mail naszej wolontariuszki pęka w szwach od zapytań o maluszki. Jack i Jill mają już zaklepany dom, ale ze zdjęciem ogłoszeń czekamy, aż faktycznie się do niego przeprowadzą. Zainteresowanych kociętami prosimy o zaglądanie do naszego działu Adopcje i Ogłoszenia grzecznościowe, gdzie zamieszczamy ogłoszenia kotów i kociąt wciąż czekających na domki :)
Jack i Jill to dwoje 5-6 tygodniowych kociaków, którzy właśnie zamieszkali w naszym domu tymczasowym.
Jak przystało na maluszki nic innego im w głowie jak tylko zabawy, jedzenie i spanie.
Jack jest strasznym łozbuzem, wszędzie go pełno zaczepia siostrę,to taki bysior największy z miotu- zaczepia ludzi , podgryza nawet psa kiedy brat dawno już śpi on nadal kombinuje.
Jill natomiast jest spokojna mniejsza, szybciej przychodzi do człowieka.
Szukamy dla kociaków domu, nie ukrywamy że najlepiej w dwupaku choć jeśli znajdziemy inne domy spełniające nasze kryteria też będzie ok i pomyślimy o rozdzieleniu kociaków.
Jack i Jill są już w miarę samodzielne jedzą pokarm mokry i suchy i starają się załatwiać do kuwety (zazwyczaj im to wychodzi)
Maluchy są już zachipowane i raz odrobaczone.
Przy adopcji będzie podpisywana umowa adopcyjna, z zobowiązaniem do zaszczepienia i wykastrowania/wysterylizowania kotów.
Odpowiedzialnych przyszłych opiekunów prosimy o kontakt z DT marta765@op.pl
Przypominamy również że malutki kotek to nie zabawka, urośnie, nie będzie wiecznie malutki i rozkoszny, pamiętajmy że zbliżają się wakacje
czy na pewno będzie z kim zostawić maluszka? Mały kot to również masa radości i zniszczeń:) Nie zapominajmy że to po prostu jeszcze dzidziuś.