Astronautów – Tygrysek. Koty wolno żyjące też chorują

Aktualizacja: 08.11.2015

W zeszłym tygodniu znowu wróciliśmy na ulicę Astronautów. Pani Karmicielka zadzwoniła, iż w sąsiedztwie „kociego zakątka”, gdzie sterylizowaliśmy koty w zeszłym roku i podarowaliśmy budki, kilka bloków dalej mieszka wolno żyjący kocur – Tygrysek. Karmicielkę zaniepokoiło, iż Tygrysek słabiej je i kuleje na jedną łapkę. Pojechaliśmy więc na Astronautów, złapaliśmy kocura na klatkę łapkę i zawieźliśmy do zaprzyjaźnionej lecznicy. Okazało się, iż przyczyną problemów z łapką było pogryzienie. Na szczęście zakażenie się nie wdało, ranki zostały oczyszczone i podano antybiotyk. Przy okazji Pani Doktor wyczyściła Tygryskowi porządnie uszy i usunęła dwa zęby, które mogły sprawiać ból przy jedzeniu. Kocur został także wykastrowany i odpchlony. Miał całe mnóstwo wszołów. Po pobycie w lecznicy Tygrysek wrócił do siebie na Astronautów, gdzie już czekała na niego pod blokiem, podarowana przez Kotylion, nowa budka na zimę. Kocurek ma także udostępnione pomieszczenie w piwnicy i jest regularnie karmiony.  Mamy nadzieję, że to już koniec problemów zdrowotnych Tygryska i że teraz nie będzie wdawać się w „kocie awantury”, w wyniku których został pogryziony w łapkę i kiedyś prawdopodobnie stracił kawałki uszu.
Jeśli ktoś z Państwa chciałby pomóc nam w opłaceniu faktury z lecznicy za pobyt Tygryska to będziemy bardzo wdzięczni.

Darowizny dla Tygryska można przekazywać na nasze konto:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: darowizna Tygrysek

Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830

PayPal: kotylion.pl@gmail.com

Można też zalicytować Kotylionki na naszych aukcjach: http://charytatywni.allegro.pl/listing?query=kotylionek%20dla%20Tygryska&scope=all

Dziękujemy!

Aktualizacja: 02.11.2015

W zeszły piątek odwiedziliśmy kocie stadko na ul. Astronautów. W zeszłym roku przeprowadziliśmy tam akcję sterylizacji 13 kotów, podarowaliśmy budki oraz karmę przed zimą. Teraz także zjawiliśmy się z nowymi budkami dla kotów, gdyż część starych kocich domków wymagała już wymiany. Wszystkie koty mają się dobrze, są regularnie karmione i mają wydzielone miejsce. Nowe budki od razu spodobały się kotom, które już się do nich wprowadziły.

Jeśli ktoś z Państwa chciałby wspomóc nasz „fundusz budkowy” to będziemy bardzo wdzięczni. Zbliża się zima, a my mamy wiele zamówień na domki dla kotów. Musimy kupić niezbędne materiały i zrobić jak najwięcej budek przed zimą.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
dopisek: darowizna budki

Aktualizacja: 07.04.2015

Jakiś czas temu otrzymaliśmy telefon od Pani Karmicielki z ulicy Astronautów w sprawie nowego kota, który pojawił się w dokarmianym stadku. Pani karmiąca koty zauważyła, iż kot ma „podejrzanie zaokrąglone boczki”. Nie pozostało nam nic innego, jak tylko wyruszyć znowu „na łowy”. Pogoda niezbyt nam sprzyjała gdyż było zimno i padał deszcz. Na szczęście koty były głodne i chętnie podchodziły do klatki. Czarny kot, którego miałyśmy złapać wchodził dwa razy do klatki, ale nie na tyle daleko, żeby nastąpić na kratkę zamykającą mechanizm. Dopiero za trzecim razem udało się, gdy szprotka została umieszczona na samym końcu klatki. I tak akcja zakończyła się sukcesem.
Kot pojechał do lecznicy, gdzie okazał się być zgodnie z naszymi przypuszczeniami ciężarną kocicą. Kocica została wysterylizowana i po kilku dniach wróciła do kociego stadka na ulicy Astronautów.
W zeszłym roku dzięki Państwa pomocy udało się nam wysterylizować i wykastrować 12 kotów z ulicy Astronautów. Tym razem także apelujemy o pomoc w opłaceniu kolejnego zabiegu.
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
dopisek: darowizna Astronautów

Dziękujemy!

Aktualizacja: 06.11.2014

Dwa tygodnie temu znowu pojechaliśmy na ul. Astronautów w celu złapania kolejnych kotów na sterylizację. Niestety przez dwie godziny żaden kot nie wszedł do klatki-łapki. Szczególnie zależało nam na złapaniu burej kocicy, która według informacji karmicielek, co roku miała kilkanaście kociaków. Niestety ani ta kocica ani jeszcze jeden biało-czarny, niewysterylizowany kot nie zwracały najmniejszej uwagi na smakołyki w klatce.
Wczoraj ponownie podjęłyśmy próbę złapania tych kotów. Jako przynętę wzięte zostały saszetki, rybki wędzone oraz duże chrupki. Bardzo zależało nam na złapaniu tych kotów gdyż wśród pojawiających się tam regularnie zwierzaków tylko te dwa były jeszcze przez nas nie złapane. Oczywiście najbardziej śmiałe i chętne do współpracy były te koty, które już wcześniej zostały przez nas zawiezione na sterylizację. Po kilkukrotnym przestawianiu klatki-łapki, skuszona wędzoną szprotką, w końcu złapała się bura kocica, na której sterylizacji tak bardzo nam zależało. Ku naszemu zdziwieniu zaraz potem złapał się ten drugi biało-czarny kot, który do tej pory z dystansu za każdym razem obserwował naszą akcję.
Koty zostały zawiezione do lecznicy, gdzie okazało się, że biało-czarny kot to kocica. Tak więc wczoraj udało się nam złapać dwie ostatnie kocice. Na razie to wszystkie koty, które widziałyśmy podczas naszych akcji zostały złapane. Po rozmowie z karmicielką okazało się, że mogła przeszacować liczbę kotów podając nam na początku, że może ich być koło 20 gdyż kilka zwierzaków jest czarnych i liczone były dwukrotnie. Poza tym okazało się, że w miejsce karmienia przychodzą koty domowe, mieszkające w bloku na parterze. Druga karmicielka twierdzi, że już całe stadko zostało wyłapane. Umówiłyśmy się, że jak tylko pojawi się jakiś niewysterylizowany kot to mają nas zawiadomić, a my znowu ruszymy „na łowy”.
Podsumowując udało się nam wysterylizować 12 kotów. Podczas jednej z akcji złapałyśmy też wyrzuconą z domu kocicę Lunę, która od tygodnia jest już w swoim nowym, prawdziwym domu.
Cała nasza akcja sterylizacji kotów na ul. Astronautów była możliwa dzięki Państwa wpłatom. Udało się nam podarować też dwie budki dla kotów na zimę. Bardzo prosimy o dalsze wsparcie, gdyż pozostanie nam jeszcze do opłacenia faktura z lecznicy za dwie wczoraj złapane kocice. Chcielibyśmy też wspomóc karmicielki karmą – mamy w planach zakupienie zapasu suchego jedzenia. Ocieplane budki i zapas karmy pomogą im przetrwać najtrudniejszy okres dla kotów, którym jest zbliżająca się zima. Pomóżmy jeszcze raz kotom z Astronautów, które nigdy nie będą miały prawdziwych domów.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830 Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
tytułem: Astronautów
Można też pomóc, kupując wirtualne Kotylionki na naszej aukcji na Allegro: http://allegro.pl/charytatywna-astronautow-pomozcie-i4773501850.html

Dziękujemy z całego serca za wsparcie.

Aktualizacja: 12.10.2014

Dalej kontynuujemy naszą akcję sterylizacji kotów z ulicy Astronautów. Znowu pojechałyśmy na „łowy” i udało nam się złapać dwa kocurki i kotkę, która okazała się być domową kicią, którą po prostu wyrzucono z domu na dwór. Kocurki zostały wykastrowane i wróciły do swoich Karmicielek.

Niestety koty łapią się teraz coraz trudniej i jak nas widzą to już wiedzą co się święci! Nie poddajemy się jednak i w nadchodzącym tygodniu znowu będziemy próbować. Kotów jest około 20, a my z naszą akcją jesteśmy na półmetku. Jak dotąd udało nam się wykastrować i wysterylizować 10 kotów. Pod naszą opiekę trafiła też domowa kotka Luna złapana przy okazji całej akcji.

Tylko dzięki Państwa pomocy będziemy mogli kontynuować nasze działania. Potrzebujemy funduszy na dalsze kastracje i sterylizacje oraz na zakup materiałów do budowy kocich budek. Koty z Astronautów dostały już od nas 2 budki na zimę, ale to ciągle za mało. Potrzebne są jeszcze co najmniej 4 „kocie domki” a chłodne noce już się zaczęły. Dzięki takim budkom koty będą miały szansę przetrwać mrozy. Taka budka to dla nich namiastka domu, którego nigdy nie będą mieć. Chcielibyśmy także zakupić suchą karmę i wspomóc Panie, które dokarmiają koty na ul. Astronautów. Taka gromadka to naprawdę olbrzymie ilości jedzenia, a zima to najtrudniejszy czas dla kotów wolnożyjących.

Apelujemy zatem do Państwa o pomoc dla tych kotów. Liczy się każda złotówka, a zima zbliża się nieubłaganie. Musimy zdążyć z nowymi budkami, zakupem karmy i sterylizacją. Będzie to możliwe tylko dzięki Państwa pomocy.

 

Aktualizacja: 17.09.2014

Wczoraj kontynuowaliśmy naszą akcję wyłapywania kotów na sterylizacje na ul. Astronautów. Dwa tygodnie temu naszym wolontariuszkom udało złapać się 5 kotów. Wczoraj też nam się poszczęściło choć nie było już tak łatwo. Koty zwęszyły już nosem naszą akcję i nie dają się tak szybko i łatwo skusić na smakołyki w klatce – łapce jak za pierwszym razem. Pełne podejrzeń, aczkolwiek z zaciekawieniem obserwowały nas z dystansu. W końcu chyba najbardziej głodne i łakome weszły do klatek. I w ten oto sposób na zabiegi pojechały kolejne 3 koty. Wśród nich były 2 kocury i jedna kocica w zaawansowanej już ciąży. Koty zostały wysterylizowane we współpracującej z nami lecznicy. W przyszłym tygodniu będziemy dalej łapać rezydujące tam koty , chociaż zdajemy sobie sprawę, iż nie będzie to łatwe zadanie. Chcemy jednak przed zimą zdążyć wyłapać całe kocie towarzystwo.

Tylko dzięki Państwa wpłatom i wsparciu będziemy mogli kontynuować naszą pomoc kociej gromadce z ul. Astronautów. Niestety każdy zabieg to duże koszty, a zostało jeszcze do złapania około 10 kotów. Jak już wcześniej pisaliśmy chcemy też podarować kotom porządne budki na zimę, a to kolejne koszty. Apelujemy zatem o pomoc dla tych potrzebujących kotów.

08.09.2014

Tydzień temu dostaliśmy maila od Pani dokarmiającej koty przy ulicy Astronautów. Pani zwróciła się do nas z prośbą o pomoc w wyłapaniu i wysterylizowaniu gromadki kotów, którymi się zajmuje. Kotów jest około 20. Są dobrze odżywione i zadbane. Mają też postawione prowizoryczne kocie budki w ogrodzonym miejscu – widać, że ludzie im tam sprzyjają. Aż miło popatrzeć na te wolno żyjące, całkiem szczęśliwe koty ;)
W zeszły czwartek pojechaliśmy na ulicę Astronautów i udało nam się złapać 3 kotki i 2 kocurki na zabiegi sterylizacji. Zostało jeszcze kilkanaście kotów do wysterylizowania. Obiecaliśmy też podarować dla kotów porządne ocieplane budki na zimę.
To bardzo duże przedsięwzięcie. I jedno z wielu, jakich się podejmujemy. Ale możemy to robić wyłącznie dzięki Państwa finansowemu wsparciu… Jedna sterylizacja kotki – to koszt ok. 100 zł, jedna kastracja kocurka – 50zł – a tych zabiegów przed nami jest ogrom…

Niewiele osób wpłaca darowizny na zabiegi sterylizacji… A to naprawdę ważne. Dzięki sterylizacjom wydłużamy kotom życie, eliminujemy walki kocurów, a przede wszystkim – zapobiegamy bezdomności. To może mało medialne – ale realnie pomaga wolno żyjącym kotom polepszyć jakość ich życia.
Prosimy więc gorąco o pomoc finansową dla naszej kolejnej akcji sterylizacyjnej – liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata.

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa

dopisek: darowizna Astronautów

Dziękujemy!