Brunia w domu :-)
Aktualizacja: 23.08.2016 r.
Nasza śliczna bura Brunia – pojechała do własnego domku :)
Zadomowiła się szybciuko – śpi ze swoimi Opiekunami w łóżku, przyjmuje łaskawie masę pieszczot, bawi się, a w wolnych chwilach – okupuje lodówkę ;) Nazywana przez niektórych członków rodziny – z racji swojej niwątpliwej urody – Carlą Bruni – wygrała los na loterii :) Warto było czekać na taki fajny domek :)
I Bruni – i Jej Opiekunom – życzymy wielu lat szczęścia, zdrowia i radości z bycia razem :-) Wszystkiego, co najlepsze!
Aktualizacja: 17.06.2016
Brunia od niemal 4 miesięcy jest pod naszą opieką i przez cały ten czas próbujemy uwolnić ją od problemów zdrowotnych. Powoli chyba nam się to udaje – wyniki wątrobowe są coraz lepsze, w kuwecie wreszcie też jest dobrze, czekamy jeszcze na kontrolne badania poziomu wit B12 i kwasu foliowego, bo te parametry u Bruni były mocno zaburzone – liczymy jednak na to, że i tutaj będzie znacznie lepiej. Po tych 4-ech miesiącach leczenia Brunia ma już dość leków, lecznic i lekarzy – złości się i wścieka – musi jednak jeszcze troszkę wytrzymać – leki powoli odstawiamy, ale jeszcze przez jakiś czas będzie musiała je dostawać, by zminimalizować ryzyko nawrotu problemów. Brunia na szczęście czuje się dobrze, jej najnowsze wyniki krwi są zadowalające – w środę więc Brunia przeszła zabieg sterylizacji. Zniosła go fantastycznie – wybudziła się szybciutko i od razu uznała za stosowne powiedzieć co myśli o zmuszaniu jej do spania – gadała i marudziła przez całą drogę do kociarni – po powrocie dostała w nagrodę poduszeczkę z walerianą – prezent bardzo jej się spodobał :)
4-miesięczne leczenie Bruni kosztowało nas już ponad 1500,- zł
Gdyby więc ktokolwiek zechciał dorzucić grosik dla tej drobniutkiej, cudnej kotuni – będziemy bardzo wdzięczni za pomoc.
Prosimy gorąco o wpłaty dla Bruni na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Bruni
Za każdą złotówkę najgoręcej dziękujemy!
Brunia jest młodziutką koteczką, całe życie przed nią – a ostatnie badania pokazują, że ma szansę żyć długo i szczęśliwie – w zdrowiu i dobrym humorze – u boku swoich przyszłych Dużych. Już niedługo zaczynamy tych Dużych szukać.
Aktualizacja: 11.06.2016 r.
Brunia pojechała w piątek na kontrolne badania krwi. Nie była zachwycona ;) To cudowne na co dzień stworzenie – w lecznicy zamienia się w strasznego demona – i biada każdemu, kto zechce zrobić coś wbrew woli tej burej, kruchej istotki ;) Jakoś daliśmy radę – choć łatwo nie było. Natychmiast po wyjściu od lekarza Brunia wróciła do siebie i znów stała się grzeczną, przemiłą i słodką buraską – chętną do zabawy i przytulania :) W kociarni przekupiliśmy ją pysznym jedzonkiem – wybaczyła nam natychmiast ;)
Wyniki krwi są na tyle dobre, że możemy poddać Brunię zabiegowi sterylizacji. Umówiliśmy się na zabieg w najbliższą środę. Wątroba nie jest jeszcze w stanie idealnym – ale wyniki znacznie się poprawiły od poprzedniej kontroli – narkoza nie powinna więc Bruni zaszkodzić.
Aktualizacja: 12.06.2016
Brunia pojechała w piątek na kontrolne badania krwi. Nie była zachwycona. To cudowne na co dzień stworzenie – w lecznicy zamienia się w strasznego demona – i biada każdemu, kto zechce zrobić coś wbrew woli tej burej, kruchej istotki ;) Jakoś daliśmy radę – choć łatwo nie było. Natychmiast po wyjściu od lekarza Brunia wróciła do siebie i znów stała się grzeczną, przemiłą i słodką buraską – chętną do zabawy i przytulania :) W kociarni przekupiliśmy ją pysznym jedzonkiem – wybaczyła nam natychmiast ;)
Wyniki krwi są na tyle dobre, że możemy poddać Brunię zabiegowi sterylizacji. Umówiliśmy się na zabieg w najbliższą środę. Wątroba nie jest jeszcze w stanie idealnym – ale wyniki znacznie się poprawiły od poprzedniej kontroli – narkoza nie powinna więc Bruni zaszkodzić.
Aktualizacja: 18.05.2016 r.
Kicia wciąż ma kłopoty z brzuszkiem – a dość spory apetyt Bruni – choć bardzo nas cieszy – nie pomaga w pozbyciu się problemu :( Dołączyliśmy do jej leczenia nieduże dawki sterydu i enzymy trzustkowe, Brunia je karmę intestinal gastro, w kuwecie jednak nadal nie jest najlepiej. Za 2 dni kończymy kurację metronidazolem. Prawdopodobnie czeka nas kolejna seria specjalistycznych badań, bo problemy biegunkowe trwają już o wiele za długo, a wdrażane dotąd leczenie nie przynosi pożądanych efektów :(
Na szczęście Brunia czuje się dobrze, apetyt jej dopisuje, ostatnio nawet zachciało się Bruni amorów – koteczka dostała rujkę ;) Ze sterylizacją będziemy musieli jednak poczekać do czasu, aż zdrowotnie Brunia będzie gotowa do zabiegu.
Gorąco prosimy o wsparcie leczenia Bruni.
Robimy wszystko, by poznać przyczynę kłopotów Bruni – a diagnostyka kosztuje. Będziemy wdzięczni za pomoc tej słodkiej burasi.
Darowizny dla Bruni można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
w tytule wpisując: darowizna dla Bruni
Za każdy datek dziękujemy z całego serca.
Aktualizacja: 02.05.2016
Brunia – nasza mistrzyni zabawnych minek – powoli kuruje wątrobę. Po serii ornipuralu wyniki wątrobowe znacznie się poprawiły, jednak nadal parametry są niemal 3-krotnie przekroczone. Wciąż też Brunię męczy biegunka. Włączyliśmy do jej leków metronidazol, który ma za zadanie raz na zawsze rozprawić się z tym drugim problemem – niestety lek ten bardzo obciąża wątrobę, która u Bruni nie jest najlepsza. W poniedziałek więc zaczynamy kolejną serię ornipuralu by tę wątrobę ochronić. Mamy nadzieję, że wreszcie zaczniemy wychodzić na prostą z bruniowymi kłopotami. Przed nami 3 tygodnie kuracji, a potem kontrolne badania krwi. Liczymy na to, że tym razem będą książkowe i będziemy mogli zacząć Bruni szukać domu.
Brunia nie jest chyba zbyt świadoma własnych kłopotów – je z apetytem, bawi się i wygrzewa na słonku – zawsze gotowa na porcję przytulanek, zawsze chętna do pogawędki. Nie jest zachwycona łykaniem tabletek, złości się wtedy i obraża – ale na szczęście szybko jej przechodzi.
Gdyby ktoś chciał pomóc w leczeniu tej rozkosznej kici – prosimy o darowizny na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: Darowizna dla Bruni
Brunię można też wspomóc, licytując Kotylionki na naszych aukcjach: http://charytatywni.allegro.pl/listing?query=dla%20bruni&scope=all
Za każdy datek najserdeczniej dziękujemy :)
Aktualizacja: 9.04.2016 r.
Brunia, której wyniki krwi tak bardzo nas martwiły – pojechała wczoraj na USG jamy brzusznej. Musieliśmy sprawdzić wątrobę, bo 7-miokrotnie przekroczone parametry wątrobowe sugerowały, że dzieje się z nią coś bardzo, bardzo złego. Pan Doktor zrobił USG i bardzo nas uspokoił. Wątroba Bruni jest odrobinę stłuszczona, ale nie wygląda źle – nie ma tam żadnych guzów ( czego najbardziej się baliśmy) ani innych niepokojących rzeczy – i jej wygląd zupełnie nie uzasadnia tak złych wyników krwi. Trzustka i wszystko inne też jest na swoim miejscu i nie powinno Bruni dokuczać. Jelita są mocno zgazowane, ale to się zdarza. Mamy więc się uspokoić i leczyć kota, nie jego wyniki ;)
Potwierdzeniem tych słów jest niewątpliwie to, że Brunia nie zachowuje się jak chory kot – ma apetyt, humor i chęć do zabawy, ma też energię, której często używa by wyrazić swój sprzeciw wobec podawania jej zastrzyków i obcinania pazurków ;) Wczoraj jednak podczas USG była bardzo grzeczna :)
Problemem Bruni jest niestety wciąż nieustępująca biegunka i bardzo duże niedobory witaminy B12 :( Pobraliśmy materiał na wymaz, mamy dla Bruni witaminę B12 i będziemy ją podawać. W poniedziałek kończymy serię zastrzyków na wątrobę, a za kolejne 1,5-tygodnia zrobimy kontrolne badania krwi – mamy nadzieję, że tym razem będą bliższe ideału.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy dotąd pomogli Bruni wracać do zdrowia.
Brunia pozdrawia – i przyjmie chętnie wszelkie oznaki uwielbienia ( bo przecież piękniejszej burasi próżno szukać na świecie ;) ) – jak również każdy grosik wsparcia na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: darowizna Brunia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Dziękujemy!
Aktualizacja: 02.04.2016
Przyszły częściowe wyniki krwi Bruni. Niestety – mimo dotychczasowego leczenia i diety – parametry wątrobowe są znacznie gorsze niż miesiąc temu. Poprawiły się sprawy mięśniowe i waga koteczki – Brunia waży już całe 2,4 kg – niestety – ALAT jest przekroczony 7-krotnie. Czekamy na wyniki trzustkowe, ale już dziś wdrażamy nowe leczenie i silniejsze leki – a za tydzień umówiliśmy się na usg brzuszka.
Brunia na szczęście ma apetyt, jest aktywna, chętna do zabawy i przytulania. Niestety – nadal męczą ją biegunki, a wyniki wątrobowe nas przeraziły. Trzymajcie kciuki za tą prześliczną i przekochaną małą istotkę.
Koszt ostatnich badań krwi i leków to ponad 430 zł – będziemy więc wdzięczni, jeśli zechcecie nam pomóc w leczeniu Bruni.
Darowizny dla niej można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: darowizna Brunia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Za każdą wpłatę będziemy bardzo wdzięczni!
Aktualizacja: 24.03.2016
„Troszkę mnie brzuszek boli, ale POGŁASZCZ – to na pewno przestanie… ”
Brunia ostatnio znów ma kłopoty z brzuszkiem. Było już całkiem dobrze, niestety – biegunka znów wróciła i Brunia nie czuje się najlepiej. Na szczęście ma apetyt – i to nas cieszy. Zaraz po świętach pojedziemy z Brunią na kontrolne badania krwi, mając nadzieję, że wyniki wątrobowe się poprawiły. Będziemy jednak musieli dalej szukać przyczyny problemów Bruni. Test na giardie wyszedł ujemny, odrobaczanie nie pomogło – pomaga troszkę probiotyk, który cały czas dostaje do jedzenia – ale ustalenie przyczyny biegunki wciąż przed nami.
Jeśli ktokolwiek zechciałby pomóc nam w diagnostyce tej delikatnej burasi – prosimy o datki na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
w tytule wpisując: darowizna Brunia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Za każdą wpłatę dziękujemy z całego serca
Aktualizacja: 21.03.2016
Nasza filigranowa burasia cały czas jest w trakcie leczenia. Za 2 tygodnie powtórzymy badania krwi i sprawdzimy czy wyniki się poprawiły. Mamy nadzieję, że tak właśnie będzie i będziemy mogli zacząć szukać tej piękności nowego domku. Tymczasem Brunia pięknie się uśmiecha do potencjalnych domków ;)
Aktualizacja: 7.03.2016 r.
Brunia pojechała kilka dni temu do lecznicy na pobranie krwi. Nie spodobało jej się :-( – wyszedł z niej mały Diabełek – złościła się, marudziła i awanturowała – jakoś jednak udało się ją nakłonić, by troszkę krwi oddała. Niestety – wyniki nie są najlepsze – Brunia ma ponad 4-krotnie przekroczone parametry wątrobowe – od dziś więc je karmę na wątrobę i przyjmuje odpowiednie leki. Na szczęście – wątroba potrafi się zregenerować – i na to właśnie liczymy. Liczymy też na to, że męcząca Brunię biegunka jest spowodowana właśnie problemami z wątrobą i uda nam się rozwiązać oba te problemy. Ponieważ jednak wyniki są złe – musimy jeszcze troszkę Brunię „pomęczyć” i zabrać ją na USG jamy brzusznej, by zobaczyć jak ta chora wątroba wygląda. Trzymajcie kciuki, bo Brunia – choć cudowna, delikatna i przesłodka w normalnych warunkach – w lecznicy zmienia się w prawdziwą szatanicę z piekła rodem i USG może być nie lada wyzwaniem – nie tylko dla Bruni…
Na szczęście – apetyt Bruni dopisuje – a i humor nie najgorszy – wszystko musi więc skończyć się dobrze.
Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie dla Bruni – wdzięczni będziemy bardzo, jeśli ktoś jeszcze zechce jej pomóc w powrocie do zdrowia. Darowizny dla niej można przekazywać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytuł przelewu: darowizna dla Bruni
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Dziękujemy!
Aktualizacja: 28.02.2016
Leczenie jeszcze trochę potrwa, choć „na oko” Brunia czuje się już znacznie lepiej niż tydzień temu.
W piątek pojechała na kontrolę do Pani doktor. Antybiotyk został przedłużony jeszcze na kilka dni, ale z katarem chyba powolutku uda nam się wygrać. Na języku jeszcze są nadżerki, ale wydają się mniejsze, a Brunia ma apetyt jak mała smoczyca – więc prawdopodobnie nie odczuwa bólu z ich powodu. W kuwecie niestety wciąż jednak nie jest idealnie ;(
W poniedziałek Brunia dostanie kolejną dawkę Zylexisu, a pod koniec tygodnia zrobimy Bruni badania krwi, by sprawdzić jaki jest stan ogólny kici. Musimy też uporać się z biegunką – niby jest lepiej, ale do ideału jeszcze daleko. Powtórzymy odrobaczenia i zobaczymy.
Leczenie Bruni jest dość kosztowne – dotychczasowe koszty to już ponad 200 zł – a przed nami badania krwi i kolejne leki. Będziemy więc ogromnie wdzięczni za wsparcie tej uroczej małej istotki. Brunia jest przekochaną, wdzięczną, prześliczną kocią kruszynką – bardzo prosimy o pomoc dla niej.
Darowizny dla Bruni można wpłacać na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna Brunia
Można też licytować kotylionki dla tego kociego skarbu
http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=273&query=dla+Bruni
Za każdą pomoc dla Bruni bardzo, bardzo dziękujemy
21.02.2016
To jest nasza nowa podopieczna, Brunia, zabrana wczoraj ze schroniska. Brunia wygląda jak koci podrostek – drobniutka, delikatna, grzeczna – na oko 7-miesięczna przeurocza i kochana kocia panienka. Waży niecałe 2,3 kg. Ząbki jednak są bardzo brzydkie i świadczą raczej o tym, że to nie jest kociak, a dorosła, dojrzała wręcz kotka. Wiek jest tu jednak w tej chwili nieistotny – ważne są problemy Bruni. Kotka trafiła do schroniska 23 stycznia z problemami z brzuszkiem, biegunką i kocim katarem. Mimo leczenia stan kici nie poprawiał się – dziś więc zabraliśmy tę drobinkę do nas. Na początek dostała antybiotyk, bo z noska co chwilę słychać głośne salwy, po których na futerku i wokół Bruni zostają krwiste ślady. Biegunka też wciąż Brunię męczy – zrobiliśmy więc test na pierwotniaki. Test wyszedł ujemy – przed nami więc badanie kału w kierunku innych pasożytów, badanie krwi – by poznać stan ogólny kici – a jeśli leczenie wciąż będzie szło opornie – będziemy musieli przyjrzeć się bliżej brzuszkowi i jelitom i zrobić usg. Na razie Brunia je wyłącznie karmę intestinal, dostaje też probiotyk, by ochronić troszkę jej wrażliwy brzuszek.
Brunia – mimo złego z pewnością samopoczucia – jest słodką, łagodną i przemiłą istotką, która przytula się całą sobą, pozwala na wszystko, pięknie przyjmuje leki – i tylko przy mocno szczypiących zastrzykach troszkę popłakuje. Mamy nadzieję, że kiedy tylko poczuje się lepiej – wybaczy nam te przykrości. Bardzo na to liczymy…
Gdyby ktokolwiek zechciał przekazać grosik wsparcia dla filigranowej Bruni, by pomóc jej wyzdrowieć – gorąco prosimy o darowizny na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
z dopiskiem: darowizna dla Bruni
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Zapraszamy też na allegro po Kotylionki dla malutkiej Bruni
http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=273&query=dla+bruni
Za każdą pomoc – najserdeczniejsze Dziękujemy!