Emu – czyli jak żyć z niewidomym kotem

Emuś to niewidomy kot, który trafił jako kociak do Łódzkiego Schroniska dla Zwierząt. Justyna z Tomaszowa Mazowieckiego dała mu cudowny dom tymczasowy, który z czasem stał się domem stałym.
Dostaliśmy od niej mail o Emusiu, który publikujemy.
Ślepaczki są przeuroczymi i wyjątkowo kochanymi zwierzaczkami.
Życie z niewidomym Emusiem w zasadzie nie różni się od tego z widzącymi kotami. Najważniejszą sprawą jest dobre przygotowanie mieszkania i wyeliminowanie pułapek i niebezpieczeństw (odkryte akwarium, nieosiatkowany balkon, niezamknięta toaleta lub łazienka itp.). Nasz Emuś jest przebojowy, odważny, wesoły, beztroski, bardzo bystry i nawet dominujący nad jedną naszą kotką. Potrafi upolować muchę (na słuch), wspaniale bawi się grzechoczącymi myszkami, piłeczkami. Uwielbia wylegiwać się na osiatkowanym (!) balkonie-nasłuchuje wtedy odgłosów szczekania psów, fruwających gołębi i innych hałasów z zewnątrz. Pierwsze kilka dni u nas miał ograniczoną przestrzeń do jednego pokoju-poznał gdzie jest kuweta i miska z suchą karmą i wodą. Szybko poznał rozkład całego mieszkania i stopniowo rozpracował ulubione kryjówki pozostałych kotów i teraz często przywłaszcza sobie te miejsca. Osoby postronne często nie orientują się, że Emuś jest niewidomy bo tak świetnie sobie radzi. A w ogóle jest to fenomenalny kotek-najkochańszy na świecie (jak i wszystkie pozostałe ;) ! )
Ślepaczki są tak wdzięczne, urocze i radzące sobie genialnie, że człowiek powinien się od nich uczyć jak zachować radość życia mimo wszystko!
Emuś żyje, jest zdrowy i szczęśliwy-dzięki łańcuszkowi dobrych serc:
1. Wolontariuszkom z łódzkiego schroniska, które go wypatrzyły, rozpoznały problem i ogłosiły szybko na miau
2. Niezawodnym Dr Aniom-wetkom: Ani Mrozek i Ani Wojtczak.
3. Ludziom z KOTYliona i miau-którzy nie zostawili nas samych (pomoc finansowa na kastrację, leki oraz bazarek, wsparcie i rady).


Dzięki temu-odruch serca mógł się zrealizować jako dom stały dla cudownego niewidomego Emusia!!!

Justyna

A nam łezka w oku się kręci. Bo pamiętamy Emusia i jego zawiłą historię. Masz szczęście, mały :)



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007