Funia i Hana – chore zwykłe buraski złapane w piwnicy.
Aktualizacja 13.08.2012
Obydwie koteczki już zdrowe, w miarę ucywilizowane, dziś zostały odrobaczone i lada chwila zaczną szukać własnego domu.
Pięknie dziękujemy wszystkim darczyńcom – to dla nas duża pomoc finansowa w wyprowadzaniu kocich bied „na koty”
Czasami Kotylion pomaga Hance, która łapie dzikusy na dalekim Teofilowie.
Tym razem pod koniec zeszłego tygodnia jej „łupem” padły dwie bure siostrzyczki – Funia i Hana. Oczywiście z kocim katarem :(
Maluch już po przeglądzie u weterynarza, już są leczone, ba mają się już lepiej. Mają ok. 3 mies. Na razie są dzikawe, ale to pewnie kwestia czasu i to niedługiego, jak na dobrze wychowane koty przystało korzystają z kuwety. Skąd takie podwórkowce wiedzą po co jest kuweta?
Hanka dostała od Kotyliona trochę jedzenia dla dzieciaków, wiadomo w domu gdzie jest serce dla zwierząt rzadko się przelewa. Po wyleczeniu i odrobaczeniu przydałoby się dzieciaki choć raz zaszczepić.
No i jeszcze została mama, którą Hanka będzie łapała na podleczenie (bo też zasmarkana) i na sterylizację.
Jeśli ktoś chce wspomóc opiekunkę prosimy o wpłaty na nasze konto z dopiskiem Funia i Hana:
38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank DnB NORD Polska S.A.