Gadatliwy Marudek – w końcu dom:)
23.03.2012
Marudek już w nowym domu – tym razem z psiakiem yorko-ratlerkiem, który całe swoje życie spędził z kotem. Kot miał 16 lat i zmarło mu się niedawno. No i Marudek podobno jest baaardzo szczęśliwy, pies też, a najszczęśliwsi są jego nowi opiekunowie.
15.03.2012
Stało się to, czego obawiała się dotychczasowa opiekunka – Pani Agnieszka. Po mniej niż tygodniu Marudek wrócił z adopcji. Bo zbyt zabawowy jest, bo się nudził i wraz z kocią koleżanką roznosili mieszkanie, bo jednak połączenie Marudka z trzyletnim dzieckiem nie zdało egzaminu.
06.03.2012
Wczoraj Marudek przeprowadził się do własnego domu! Po tygodniowych negocjacjach i wątpliwościach jego tymczasowej opiekunki, został odwieziony z honorami do nowych Dużych. Dużych jest troje, najmniejsza Duża wcale nie jest duża, ale chyba poradzi sobie z Marudkiem, tak jak radzi sobie z Marudkową nową koleżanką – półtoraroczną koteczką-rozrabiaką. Bądź szczęśliwy, bury pysiu!
***
Poszukujemy kochającego, ciepłego domu dla kota porzuconego bestialsko na działkach w Rosanowie. Wygłodniały, przestraszony i zziębnięty musiał się błąkać po lesie kilka dni, zanim trafił do naszego domu. Marudek na pewno był wychowywany w domu, jest bardzo przyjazny dla ludzi i innych kotów. Potrafi korzystać z kuwety, jest odrobaczony, wykastrowany i zaszczepiony, ma książeczkę zdrowia i po swoich wcześniejszych doświadczeniach – wręcz boi się wychodzić na zewnątrz. Chętnie zamieszka z innym kotem, bo Marudek ma dopiero ok. 1,5 roku i uwielbia kocie szaleństwa.
Posiadamy już dość liczną gromadkę kotów, i dlatego pilnie poszukujemy dla małego tygryska kochających opiekunów, którzy na pewno nie wyrządzą mu nigdy takiej krzywdy, jakiej już doświadczył. Bardzo prosimy osoby zainteresowane adopcją o kontakt.