Gerda krok od… nie udało się [']

 

 

aktualizacja 19.07.2012.

RTG wskazało guzy – wielkości czereśni – w kilku miejscach (pod pachą w okolicy brzucha) plus obrzucony guzami żołądek, nerki , tchawica. Do tego także w płucach.
Koniec. Żegnaj Gerdo.

Nie udało się… Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie i pomoc. Ogromnie dziękujemy Dagmarze, że dała koteczce dom na te, jak się okazało ostatnie dni.

Zebrane do tej pory finanse pozwolą pokryć koszta badań i zabiegów.

Na imię mam Gerda. Takie imię nadano mi w schronisku.
Trzy miesiące temu byłam piękną biało-burą kotką o sercu na kociej łapce.
Trzy miesiące temu.

W innym życiu.

Teraz ważę tyle co kociak. Wiem, że przykro na mnie patrzeć.
Pobrano mi krew do badań. Przyszły wyniki.
Mówią, że mam cukrzycę, trzustkę i wątrobę w rozsypce. Że cudem jest, że jeszcze żyję.

Wczoraj zabrano mnie ze schroniska, zawieziono gdzieś, daleko.
Mam tu mieszkać przez 2 tygodnie. Co potem – nie wiem.
Mam tylko dwa tygodnie, by pokazać, że chcę żyć.
Dwa tygodnie na rozstrzygnięcie, czy mam szansę, czy…

Może jeszcze uwierzę w cud.
I znajdę raj po tej, nie po tamtej stronie tęczy.
Może będę żyć.
Bez Twojej pomocy – nie mam szansy.
Podaruj mi odrobinę życia.

Gerda trafiła do schroniska trzy miesiące temu. Z upływem czasu mimo apetytu chudła i chudła. W końcu przestała jeść. Stała się miziającym się do nóg kocim szkielecikiem. Niewiele zostało ze „starej” Gerdy. Tylko jej ufny koci uśmiech na widok człowieka. Bo człowiek jest dla niej wszystkim.
Gerda nie je. Wyniki krwi wskazują na ogólne skrajne wyniszczenie organizmu – w tragicznym stanie są trzustka i wątroba, wszystko wskazuje na cukrzycę.
Teraz Gerda przebywa pod troskliwą opieką. Wymaga dokarmiań i kroplówek, podawania leków, dokładniejszych badań – ogromnego zaangażowania sił i środków.
Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc – każda złotówka to podarowanie Gerdzie szansy na życie.
Może uda się dzięki Państwa pomocy i tym razem uratować jedno kocie życie.

Prosimy o wpłaty na nasze konto tytułem: Gerda.

Każda złotówka jest na wagę życia…

 

38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank DnB NORD Polska S.A.

 



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007