Henryk po wypadku – nasz stary, koci znajomy potrzebuje pomocy!
Aktualizacja: 12.10.2022
Staruszek Henio z Pomorskiej… Pamiętacie go? Znów ma poważny kryzys i bardzo prosi o wsparcie ❤️ Ostatnia faktura to 520 zł Pomóżcie, prosimy gorąco ❤️
https://pomagam.pl/heniowypadek
Henio ma już wiele lat, bardzo wiele…
Nieco ponad rok temu uległ poważnemu wypadkowi, po którym stracił oko. Już wtedy wyniki nerkowe nie były najlepsze, ale Ola, u której znalazł schronienie po wypadku – i u której został zadbała o niego bardzo i wyniki się ustabilizowały. Teraz niestety nadszedł kolejny kryzys Henio przestał jeść, a wyniki poszybowały w górę Leki, kroplówki, suplementy na nerki powoli dają efekty i Henio znów dźwiga się z zapaści ❤️ I znów dzięki Oli, która wiele czasu i serca poświęca na opiekę nad staruszkiem ❤️
Prosimy z całego serca o pomoc w spłacie faktury ❤️
Będziemy wdzięczni za każdy datek przekazany na wciąż aktualną i otwartą zbiórkę Henia ❤️
https://pomagam.pl/heniowypadek
lub bezpośrednio na konto
Najgoręcej dziękujemy ❤️
Aktualizacja 19.10.2021r.
Aktualizacja 10.07.2021r.
Aktualizacja 02.07.2021r.
Aktualizacja: 21.02.2018 r.
Henio z Pomorskiej pozdrawia ze swojego podwórka :)
Porządki w pyszczku już dawno za kocurkiem, a on sam czuje się chyba świetnie :) W pyszczku zostały mu 3 kły, kilka siekaczy i 3 zęby przedtrzonowe – powinien więc dawać sobie radę ;) Kilka dni po zabiegu spędził jeszcze w lecznicy, potem w pomieszczeniu gospodarczym, które przygotowali mu Karmiciele, a kiedy całkiem doszedł do siebie – wrócił na swoje podwórko – zadowolony i ciężko obrażony na Karmicieli, że zafundowali mu taką „przygodę”. Przez kilka dni po wypuszczeniu nie pokazywał się, czym dał Karmicielkom powód do zamartwiania się o niego. Na szczęście po 3 dniach „foch” Heniowi przeszedł i teraz już regularnie odwiedza stołówkę ;) Mamy nadzieję, że podreperowaliśmy jego zdrowie i że teraz w dobrej formie Henio będzie mógł cieszyć się życiem i doglądać swoich włości ;) Dziękujemy Wszystkim, którzy pomogli nam tego dokonać ♥
Aktualizacja: 30.01.2018 r.
Henio jest w lecznicowym szpitalu już niemal tydzień i chyba lepiej się poczuł, bo zaczął okazywać swoje niezadowolenie z pobytu w klatce i z naszej przy nim obecności ;) Przyjmujemy to za dobry znak ;) Wyniki krwi są całkiem dobre, jak na tak poważny stan kocurka – morfologia przyzwoita, nerki i tarczyca w porządku, jedynie wyniki wątrobowe są lekko przekroczone, ale to naturalne przy długim „niejedzeniu”. Wątroba ma duże zdolności do regeneracji i wyniki powinny szybko wrócić do normy wraz ze wzrostem apetytu u Henia. A na to ostatnio kocurek nie narzeka ;) Dziś Pani Doktor zajmie się porządkami w pyszczku. Trzymajcie kciuki by udało się uratować trochę zębów ;)
Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli pomóc finansowo Heniowi – gdyby ktos jeszcze chciał przekazać grosik dla tego fajnego kocurra ;) – będziemy wdzięczni za najmniejszą nawet wpłatę.
Darowizny można przekazać na konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
w tytule wpisując: darowizna dla Henia
Można też wpłacić datek na zbiórce Henia
https://pomagam.pl/heniooo
Dziękujemy ♥
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.
24.01.2018 r.
Henio ma lat… sporo…10… może 12… Od 6-ciu przychodzi na obiady do kociej stołówki na Pomorską i choć dziki z niego kawaler przez te wszystkie lata pozostał wierny miejscu i dał się polubić karmicielom. Henio – piękny, wielki kocur – zwykł dawać sobie radę sam. Owszem – nie wzgardził nigdy obiadem ani późną kolacją, ale pozwolić złapać się na przegląd u weterynarza ? – co to to nie ;) W ostatnie wakacje wyhodował sobie brzydkie „dredy” i zafundował infekcję – niestety – próby zabrania go do lekarza spełzły na niczym, bo choć Heńkowi zdarzało się otrzeć o nogi karmicielki w podziękowaniu za posiłek, to szóstym zmysłem wyczuwał, kiedy ta chce go złapać i niweczył te plany. Ostatnio jednak Heniek schudł… Stracił apetyt, z oczu znów zaczęła się sączyć ropna wydzielina, przestał się myć i zupełnie stracił wigor… W końcu… pozwolił Karmicielce się złapać i zawieźć do lecznicy. Zostanie tam czas jakiś na pewno… W pyszczku dramat. Dramat tak wielki, że z niepokojem czekaliśmy na wynik testu na białaczkę – na szczęście ujemny. Do tego poważna infekcja i zły stan ogólny… Wzięliśmy krew do badania, Henio dostał leki przeciwzapalne i czekamy aż infekcja straci na sile. Na szczęście w nocy Heniek zjadł, może leki przyniosły mu częściową ulgę. Jeśli wyniki krwi będą dobre – w piątek Pani Doktor zajmie się największym problemem Henryka – zębami. Jeśli będą złe – trzeba będzie i z tym poczekać do czasu wzmocnienia się kocurka.
Prosimy o pomoc dla tego wielkiego, dostojnego, dotąd samowystarczalnego Pana Kota. Zaufał nam. Pomóżmy mu wspólnie i nie zawiedźmy tego zaufania. Prosimy z całego serca.
Wpłaty dla Henia można przekazywać na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
w tytule wpisując: darowizna dla Henia
Można też wpłacić datek na zbiórce Henia
https://pomagam.pl/heniooo
Dziękujemy ♥
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.