Historia jakich wiele :(
Tym sposobem Pan Jan ma pod opieką gromadkę 10 kotów, które przychodzi karmić na działkach dwa razy dziennie . Oddaje im do zamieszkania na jesień i zimę swoją altankę, a jeśli robi się zimno, dogrzewa pomieszczenie grzejnikiem. Nikogo nie prosi o pomoc w opiece i karmieniu, czy leczeniu zdarzających się na działkach urazów. Ale przecież nie jest mu łatwo… Kocią mamę wysterylizował już w zeszłym roku, ale dorastają jej dzieci, które też trzeba poddać zabiegom… 5 kotek i 3 kocury plus koci tata, który ostatnio przestał się pokazywać – pokaźna ekipa, nawet jak na kieszeń dobrze zarabiającej osoby. A Pan opiekujący się działkowymi kotami ma tylko niewielką emeryturę…
W pomoc zaangażowała się p. Małgorzata i zwróciła do nas z prośbą o sterylizację kotów. Udało nam się wysterylizować dwie młode kotki i kocurka. Pozostały jeszcze kotki z jesiennego miotu, które jeszcze są za małe na sterylizację, ale już wkrótce dorosną i też trzeba je poddać zabiegom.
Pomóżcie nam zapłacić za te wszystkie zabiegi. Nie mamy własnych pieniędzy, możemy działać tylko dzięki Waszym wpłatom. Pomóżcie nam w tej akcji – bardzo prosimy.
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna na sterylizacje – koty ze Zgierza
Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy!