Zdarzył się cud: Klara w domu stałym!
imię: Klara wiek: ok. 1,5 roku płeć: kotka |
Aktualizacja: 26.09.2013
Klara pojechała do domu! I to stałego domu, o którym Pani Kasia pisze tak:
Klara pojechała wczoraj do swoim nowych Dużych- bardzo fajna, przęjeta sytuacją, wrażliwa rodzina z Łodzi. Najpierw Państwo zrobili full wyprawkę, a potem wrócili po kocice. Bardzo dziękujemy, ja i pani Magda, za pomoc.
Wszystkiego dobrego, piękna :)
Pilnie szukam domu stałego lub tymczasowego dla ok. półtorarocznej kotki. Jej obecna opiekunka nie może zatrzymać jej w domu, w którym już są 3 koty oraz 1 chory pies, a w ogrodzie mieszkają kolejne 3 psy. Kotka mieszka u Pani Magdy tylko czasowo, ponieważ zachorowała a pani Magda wzięła ją pod swoją opiekę do czasu wyleczenia kotki z zapalenia płuc. Sama o niej pisze tak
„Klara, gdy trafiła do nas, była bardzo zaniedbana. Wychudzona i bardzo słaba. Ale dzięki naszej codziennej opiece, powoli nabiera kształtów i zaczyna pięknie wyglądać. Mam nadzieję, że ktoś zechce otoczyć ja opieką i miłością, bo ona na to zasługuje. Klara to kot wyjątkowy. Chociaż mieszkała w zaroślach przy domu, to jest kotem całkowicie oswojonym. Była bardzo czułą i opiekuńczą matką. Gdy jej małe podrosły zostawiła jej pod naszą opieką, ale cały czas była w pobliżu. Jest kocicą niezwykle komunikatywną. Bardzo delikatną, spokojną i cierpliwą. U weterynarza nie sprawia problemów i dzielnie znosi wszelkie zabiegi. Jest kotkiem bardzo pozytywnie nastawionym do dzieci i innych zwierząt. Jest cicha, uwielbia pieszczoty, korzysta z kuwety. Ma piękne, zielone oczy, w których od razu można się zakochać. Po zabiegu sterylizacji szybko wróciła do siebie, ale przeziębiła się i wdało się zapalenie płuc. Teraz każdego dnia wożę ją na zastrzyki. Odwlekam moment wypuszczenia jej na wolność, bo mam nadzieję, że ktoś ja pokocha. Gdyby nie aktualna sytuacja w domu, czyli 3 koty, jeden chory pies, dziecko i pozostałe 4 zwierzaki na dworze, to Klara zostałaby u nas na pewno. JEST KOTEM IDEALNYM! Serce mi pęknie, jeśli zmuszona będę wypuścić ją na wolność.”
Do końca tygodnia Pani Magda ma czas na znalezienie chociażby opiekunów tymczasowych dla kotki, boi się wypuścić ją po chorobie z powrotem do ogrodu, w którym kotka ma postawioną budkę.
Kotka obecnie przebywa w Parzęczewie pod Łodzią, ale możliwy jest transport w okolice Łodzi.
W sprawie adopcji lub zapewnienia jej tymczasowego schronienia, proszę kontaktować się pod numerem:
p. Magdalena: 509581758 lub
Kasia: 606 362 939