Kociaki z ulicy już w swoich domach:)

Aktualizacja: 27.09.2012
Panna Skarpetka i dwie bure dziewczynki pojechały do domku na gospodarstwo, gdzie będą miały i wolność i odpowiednią opiekę:)
**********************
Aktualizacja: 18.09.2012
Pomponik pojechał w sobotę do swojego nowego domu!
Mamy nadzieję, że pozostałym kociakom też się szybko poszczęści:)
**********************
       
   
Kilka dni temu pod opiekę Kotyliona trafiły ok. 4-miesięczne kocięta z jednego z łódzkich osiedli. Śliczne podrostki żyły w pobliżu opuszczonego budynku, w środowisku bardzo nieprzyjaznym dla wszelkich czworonożnych stworzeń. Osiedlowe, dość zatłoczone uliczki, parkingi, bliskość bloków i bardzo dużo aut – to nie jest bezpieczne miejsce dla wolnożyjących kotów…
Kocięta urodziły się na wolności, zostały złapane i trafiły pod naszą opiekę. Najpierw były dwa – biało-bura Panna Skarpetka z chorym oczkiem i przystojny Pomponik – prześliczny pingwinek z czarnymi wąsami. Wczoraj dotarły jeszcze dwie bure dziewczynki.
Cała czwórka przebywa w jednej z łódzkich lecznic i jest leczona z kociego kataru. Po wyleczeniu kociaki zostaną wysterylizowane i…
No właśnie… co dalej? Nie mamy serca wypuścić ich na ulicę, gdzie czyha na nie tak wiele niebezpieczeństw. Kocięta nie są dzikie, choć jeszcze nieufne wobec człowieka. Pozwalają się brać na ręce, pozwalają się też głaskać, choć jeszcze nie odczuwają tego jako przyjemność ;) Idealnie nadają się na wieś, do przyjaznego gospodarstwa, gdzie zostaną otoczone ludzką opieką i gdzie będą mogły żyć z człowiekiem, korzystając jednocześnie z wolności. Z pewnością „zapracują” na miseczkę jedzenia i ciepły kącik do spania – bo to kocięta z wysoko rozwiniętym instynktem łowieckim i żadna mysz nie jest przy nich bezpieczna ;) Z czasem mogą się też stać naprawdę przyjazne ludziom. Potencjał mają ogromny, trzeba tylko dać im szansę.
Tak więc kocięta leczą się, czekają na sterylizacje i… na domki?
Zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w sfinansowaniu leczenia i zabiegów sterylizacji tych kociąt. To spore koszty, bez Państwa wsparcia nie będziemy w stanie pomagać.Gdyby Ktoś zechciał pomóc 4 kociakom z ulicy, prosimy o wpłaty na konto:38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
z dopiskiem: dla kociaków z ulicy


Allegro dla kociaków: http://allegro.pl/charytatywna-kociaki-z-ulicy-i2630892499.html
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.Dziękujemy!Gdyby Ktoś mógł dać kociakom kącik u siebie – zapraszamy – kontakt w sprawie adopcji: Aneta – anetylak@yahoo.com



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007