Kori czyli Maniek. Nadal bez domu :(

Aktualizacja: 12.01.2021

No i wróciłem… Znowu do klatki, znowu bez człowieka… Staram się nie smucić, mogłem żyć na ulicy, a widziałem tam tyle śniegu. Tu nie jest źle. Jest ciepło, dostaję dobre jedzenie, ciocie mnie czeszą i o mnie dbają, ale już tak bardzo chciałbym spać na swojej kanapie ze swoim człowiekiem. Jeszcze nie tracę nadziei.
Gdyby ktoś z Was chciałby przygarnąć Mańka pod swój dach, piszcie w jego sprawie do Klaudii: klaudia.wilczek.wilus@gmail.com
Serce nam pęka kiedy taki cudowny i grzeczny kot smuci się w klatce, a my nie możemy mu pomóc.

Aktualizacja: 20.12.2020

Maniek ( Kori ) wypiękniał  Kori, o którym pisaliśmy niedawno dostał jednak nowe imię – Maniek. To wielki pan kot o gołębim sercu, więc Maniek pasuje do niego idealnie. Po pierwszej wizycie stwierdzono u Mańka ogromny świerzb w uszach, leczyliśmy pilnie przez kilka dni i wreszcie przyszedł czas na kontrolę. Cudownie grzeczny Maniek pozwolił się obejrzeć pani doktor. Na szczęście leczenie powoli dobiega końca. Maniek waży 5.3 kilo, więc kawał z niego kawalera. Zadziwia nas jak bardzo wypiękniał przez dwa tygodnie pobytu w naszej kociarni.

13.12.2020

Wiecie… Czasami są takie sytuację, w których nie możemy nie pomóc. Tak było w przypadku Koriego. Nasz nowy podopieczny żył w stadzie kotów na cmentarzu pod miastem. Osoba, która je dokarmia mówi że zawsze lgnie do człowieka i szuka kontaktu. Został zabrany na zabieg kastracji. W trakcie okazało się że trzeba usunąć dodatkowo kilka zębów. Kori miał wrócić tam skąd został zabrany, jednak on postanowił inaczej. Nie chciał wysiadać z auta, chciał zostać z człowiekiem. Przyjęliśmy go do naszej kociarni. Został odrobaczony, zachipowany, przetestowany na kocie choroby zakaźne i odpchlony. Pobraliśmy również krew do badania. Lekarz ocenił go na około 4-5 lat, więc jest już dorosłym panem kotem któremu listopadowe przymrozki dały w kość. Kori niestety ma w uszach ogromnego świerzba, którego musimy wyleczyć w pierwszej kolejności.

Pomożecie opłacić nam rachunki za jego wizyty u weterynarza i wypełnić miseczkę dobra karma?

Gdyby ktoś zechciał przekazać dla Koriego datek na jego leczenie – prosimy o datki na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Tytułem: Darowizna dla Koriego

Dziękujemy!

 

 



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007