Lewek. Dzięki niemu cud życia może dziać się nadal.
Lewek, niezwykły kot. Niedawno szukaliśmy mu domu. Trafił do schroniska, potem zabrany na podleczenie do łódzkiej lecznicy przy ul. Więckowskiego. Niestety mamy smutną wiadomość do przekazania.
Lewek, zwany w naszym gabinecie Vincenten, nie żyje. Przegrał swoją walkę o życie, pomimo wielkiej determinacji wszystkich naszych pracowników. Ujął nas swoim cudownym charakterem, tuleniem, mruczeniem i ciągłym szukaniem kontaktu z człowiekiem. Był KOCIM ANIOŁEM; widocznie w niebie teraz brakuje Aniołów. Ale dzięki Vincentowi cud życia może dziać się nadal. Znaleźli się wspaniali ludzie, którzy najpierw czekali na jego wyzdrowienie by stworzyć mu dom, a kiedy okazało się to niemożliwe, ufundowali urządzenie, które będzie w naszym gabinecie służyło do ratowania wszystkich „zwierzęcych bied”, mających problemy z oddychaniem.