Lilianka – kotka z worka pod naszą opieką.
Co zrobić z dwójką kociąt? Wyobraźnia ludzka nie ma granic w swojej okrutności.
Lili wraz z siostrą została zapakowana w worek po cemencie i przerzucona przez płot fundacji „Azyl”. Nie od dziś takie rzeczy mają miejsce, tylko czemu ten „człowiek” nie pomyślał, że ta fundacja skupia się na pomocy psom i za ogrodzeniem biega ich kilkanaście…można tylko sobie wyobrazić, co się działo z tym „pakunkiem” . Z dwójki kociąt przeżyła jedna obecnie trafiła do domu tymczasowego, w którym leczy koci katar.
Nazwaliśmy ją Lili – zdrobnienie od Liljanka, to delikatna koteczka, ma około 6-8 tygodni, jest maleńka i chudziutka, ale nie boi się psów, nie boi się nas, tylko tuli się i ugniata łapkami.
Maleńka miała kilkadziesiąt pcheł (!) aż trudno wyobrazić sobie, taka ilość pcheł na takim małym kocim ciałku.
Kruszynka w ogóle nie jest przestraszona, ciekawie spaceruje po mieszkaniu, wdrapuje się na kolana i mruczy.
Leczymy lekki KK i za niedługo maleńka Lilianka będzie szukała najwspanialszego domu, a oto kruszynka:
Po raz kolejny prosimy Państwa o pomoc, tym razem w leczeniu tej małej kruszynki, która cudem przeżyła.
38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank DnB NORD Polska S.A.
z dopiskiem dla Lili