Lizak. Trzy miesiące cierpienia. Nie udało się Malutki …[']

15.12.2012

Podjęliśmy decyzję o eutanazji… Malutki bardzo cierpiał, miał nowotwór krwi – białaczkę… Nie jadł, ginął w oczach, nie było już szansy…
Brykaj za Tęczowym Mostem Lizaczku, tam już nic nie boli, tam jest inny, lepszy świat…

Aktualizacja: 11.12.2012

Lizak przestał jeść :( jest karmiony strzykawką. Nie wiemy, czy mu się uda…

**************************************

Działamy na różnych polach. Zbieramy z ulic i piwnic kocięta, karmimy oseski, dajemy szansę dorosłym, które nagle przestały być członkiem rodziny i zostały wyrzucone z domu, sterylizujemy koty wolnożyjące. Żeby tej zwierzęcej bezdomności było jak najmniej.
Lizak pochodzi z takiej właśnie akcji. Ania z Marcinem postanowili zrobić „porządki” na starych uliczkach niedaleko centrum handlowego. Połapać i posterylizować wszystko, co tylko się da. No i złapali Lizaka. Jak wszystkie koty „z łapanki” kociak trafił do zaprzyjaźnionej lecznicy weterynaryjnej. W założeniu – miał zostać wykastrowany i wypuszczony, ale Pani Doktor zaprotestowała – to jeszcze dziecko, apoza tym  wypuszczenie Lizaka z takim zaawansowanym kocim katarem oznacza śmierć w męczarniach…. Zaatakowane drogi oddechowe, a przede wszystkim oczy. Bez leczenia – straciłby wzrok i gałki oczne bardzo szybko. Został w lecznicy.

Lizak jest jeszcze mały, ma dopiero około 3 miesięcy. Trochę prycha, jak to dziecko dzikiej kotki, ale daje się wziąć na ręce i przytulić, nie gryzie i nie drapie. Boi się gwałtownych ruchów i ostrego światła, dlatego na zdjęciach nie widać wcale uszek i mały jest przestraszony.
Jest całkowicie „normalny”: zwykły, bury kociak.Pełno takich na ulicach – powiecie. Tak, pełno. Więc czemu  mamy pomóc właśnie jemu? bo Lizak dostał szansę. Jego dwóch braci nie miało tyle szczęścia – Ania i Marcin pochowali małe kocie ciałka tam, gdzie je znaleźli, na opuszczonej posesji.
Robimy wszystko, żeby Lizakowi niczego nie zabrakło, ma odpowiednie dla swojego wieku wysokokaloryczne jedzenie, nasi wolontariusze odwiedzają go codziennie i oswajają, żeby człowiek nie kojarzył się małemu z zagrożeniem. Tylko, że to nie wszystko. Najważniejsze w tej chwili – i jakże przyziemne – jest leczenie. Lizak dostaje całą serię leków: antybiotyki, leki na wzmocnienie i na podniesienie odporności, mnóstwo kropelek do oczu. Pani Doktor walczy z całych sił i wykorzystuje całą swoją wiedzę, żeby Lizak mógł żyć…
Niestety – mimo rezygnacji Pani Doktor z własnego wynagrodzenia za leczenie Lizaka – te wszystkie leki kosztują i to nie mało. Dlatego znów zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Sami nie udźwigniemy ciężaru kosztów lekarstw dla kociaka.

Gdyby mieli Państwo jakiekolwiek pytania – odpowiemy na nie mailowo – proszę pisać na adres kotylion.pl@gmail.com

Razem z Lizakiem bardzo prosimy o zakup cegiełek na naszej aukcji na allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=2857730819 lub bezpośrednie wpłaty na nasze konto:

38 1370 1109 0000 1706 4838 7307
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Bank DnB NORD Polska S.A.

Z dopiskiem: Lizak

Dziękujemy za każdą, nawet najdrobniejszą wpłatę.



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007