Lucjan – w domu :)
Aktualizacja: maj 2018
Lucjan szczęściarz nie czekał długo na nowy dom. W maju pojechał na swoje. Powodzenia, Kocie :)
9.04.2018 r.
Lucjan tuż przed świętami przeszedł zabieg kastracji, a w świąteczny weekend poznał swoich kociarnianych towarzyszy ;) Odnalazł się w ich stadku nieźle ;) – przywitał się ze wszystkimi, a z Bartkiem nawet dali sobie przyjacielskie buziaki ;) Niestety – Lucek chyba się trochę zestresował ostatnimi zmianami i dostał zapalenia pęcherza. Dziś odwiedzi więc panią doktor i mamy nadzieję, że ona znajdzie radę na jego problem i szybko pomoże mu go pokonać ;)
Za chwilę napiszemy Luckowi ogłoszenia i zaczniemy szukać prawdziwego domu ;) Wiemy już, że to przemiły dla człowieka i przyjacielski dla innych kotów kawaler, o ujmującym charakterze i ślicznej aparycji ;) Lucjan trochę kuleje na łapę – ma uszkodzony staw biodrowy i kolanowy, są to jednak stare urazy i niewiele możemy z tym zrobić. Lucek wydaje się tym nie przejmować, wierzymy, że i przyszły Opiekun nie będzie miał z tym problemu i pokocha Lucka tak, jak na to zasługuje – miłością wielką i na zawsze :)
W sprawie adopcji Lucjana możecie już teraz pisać do Anety: aneta.kotylion@viva.org.pl
Lucjan czeka ;-)
8.03.2018 r.
Lucek ma ok roku i trochę kuleje na łapkę. Ma też lekką infekcję dróg oddechowych, więc na razie leczymy kawalera.
Ponieważ Lucek kuleje zabraliśmy go na konsultację do kociego ortopedy. Okazało się, że kocurek ma 2 problemy – jeden z nich dotyczy stawu biodrowego i jest urazem bardzo starym. Natura poradziła sobie z kłopotem sama wytwarzając staw rzekomy i człowiek ingerując w jej działania mógłby tylko kocurkowi zaszkodzić ;) Inna sprawa jest ze stawem kolanowym, który tez nie jest u Lucjana całkiem sprawny..Tutaj można pokusić się o operację, ale też nie jest to nic pilnego. Kocurek sobie radzi, a ewentualny zabieg byłby dość poważny – trzeba więc rozważyć wszystkie „za” i „przeciw” nim się na niego zdecydujemy. Najważniejsza jest w tej chwili obserwacja Lucka i sprawdzenie, czy funkcjonowanie w jego obecnym stanie sprawia mu jakiś dyskomfort. Na razie więc się obserwujemy i poznajemy ;)
Lucek jest uroczy ;) Grzeczny, miły, spragniony kontaktu z człowiekiem i chętny do współpracy przy leczeniu ;) Bez protestu przyjmuje antybiotyk i preparaty na odporność, które mu podajemy, zjada z apetytem każdą karmę, jaka pojawia się misce i rozgląda się ciekawie po szpitaliku kociarni, gdzie przebywa na kwarantannie. Fajny koci kawaler.
Diagnostyka i leczenie Lucjana to jednak spore koszty. Prosimy Was gorąco o pomoc w ich pokryciu. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę dla Lucjana:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
tytułem: darowizna dla Lucjana
Słodki Lucjan prosi o pomoc ♥
a my bardzo dziękujemy za każdy datek ♥
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe Fundacji i pomogą innym kotom w potrzebie.