Józia – szczęśliwe zakończenie
Aktualizacja: 15.03.2022
Józia przeszła trzy operacje, jej stan jest stabilny i choć już zawsze będzie wymagała stałej opieki weterynaryjnej i czujności opiekunów, nie przeszkadza jej to w byciu wesołym i rozbrykanym kocim podrostkiem. Józia była skomplikowanym zdrowotnie przypadkiem, jej leczenie pochłonęła niemal 9.000 zł ale my wiemy, że warto każde kocie życie ratować za wszelką cenę. Ponieważ leczenie Józi trwało kilka miesięcy, co wiązało się z wydłużonym czasem zamieszkiwania w domu tymczasowym stało się to co nieuniknione ;) Józia podstępem wkradła się w serca swoich tymczasowych opiekunów i w domu tymczasowym zostaje na zawsze :) Powodzenia Józiu!
Aktualizacja 21.10.2021
Dawno nie pisaliśmy o Józi.
Pewnie zastanawiacie się co u niej słychać, jak się ma, czy wszystko dobrze. Stan Józi ustabilizował się po ostatniej – trzeciej – operacji, choć już zawsze będzie kotem wymagającym czujności jeśli chodzi o pracę jelit. Zdarza się jej jeszcze zgubić „groszki” ale najważniejsze, że wypróżnienia są regularne. Przy suplementacji diety we włókna i doraźnym podawaniu laktulozy, Józka ma szansę w miarę normalnie funkcjonować.
Łączne koszty ratowania jej życia przekroczyły 9000 zł. Czy było warto? Oceńcie sami patrząc na nią.Jeśli tak jak my uważasz, że było warto – czy pomożesz nam spłacić dług za jej życie?
W imieniu Józi – bardzo prosimy!
Aktualizacja 23.06.2021
Aktualizacja 25.05.2021r.
Aktualizacja 07.05.2021
Aktualizacja 7.04.2021
Operacja Józi poszła zgodnie z planem, ale niestety po operacji pojawiła się przepuklina, która wymaga kolejnego zabiegu. Józia patrzy na nas z nadzieją…my opadamy już z sił, ale wiemy, że nie możemy się poddać, nie teraz gdy jest dla niej nadzieja. Oddaliśmy Józie w ręce świetnego chirurga i chcemy wierzyć, że ta operacja będzie ostatnia…
Ale kiedy myśleliśmy, że nic złego nie może się już wydarzyć…osłabiony narkozami i operacjami organizm poddał się infekcji. Z noska leci, mała nie czuje zapachu jedzonka, nie ma apetytu. Na sygnale wizyta w klinice i wdrożenie antybiotykoterapii…czy w końcu będzie lepiej? Józia mimo tylu przeciwności losu każdego dnia pokazuje że mimo wszystko chce żyć, tylko co z tego skoro jej leczenie przekroczyło już 2000 zł, a fundacyjne konto zaczyna świecić pustkami?
Aktualizacja 29.03.2021
Józia po operacji.
Późnym wieczorem dnia zabiegu dostaliśmy informacje z lecznicy, że operacja przebiegła zgodnie z planem i że panienka zdążyła już pogryźć techniczkę która zakładała jej kubraczek pooperacyjny.
Niestety, następnego dnia nasza kocia wojowniczka zaliczyła poważny kryzys, napędziła wszystkim strachu…mamy nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej, ale jej stan jest poważny, kolejne doby spędzi w lecznicy, zabieg był rozległy, plastyka zeszła na dalszy plan, zmniejszono średnice jelita grubego by zmniejszyć gromadzenie się kału i zatory…rachunek w lecznicy bije, prosimy pomóżcie nam zapłacić ze leczenie Józi
lub na konto
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Józi
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.
Aktualizacja: 23.03.2021
Przed naszą małą wojowniczką Józią ważny dzień – jedzie na zabieg plastyki i rekonstrukcji odbytu. Przez ostatnie dni była pod troskliwą opieką naszej wolontariuszki, leczenie farmakologiczne przyniosło poprawę, ale coś jeszcze utrudnia Józi swobodne załatwianie się. Niestety w dalszym ciągu prowadzi to do niebezpiecznych zatorów w brzuszku malutkiej…nie tracimy nadziei, nie poddajemy się, ona jest dzielna, więc i my musimy… Prosimy o grosik na opłacenie dotychczasowych zabiegów medycznych w tym tego najważniejszego – jutrzejszego. Trzymajcie kciuki, myślcie ciepło i pomóżcie nam, bo bez Was kotki takie jak Józia nie będą miały szansy na otrzymanie pomocy…
lub na konto
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla Józi
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.
Aktualizacja: 04.03.2021
Walka o życie Józi trwa nadal.
Kotka przeszła wiele zabiegów, lewatyw oraz zabieg usunięcia kłębka włókien z jakiegoś tworzywa, które wraz z wrodzoną wadą anatomiczną okolic odbytu, mogły być jedną z przyczyn ogromnych zatorów w jelitach. Przez wiele dni martwiliśmy się, że mimo oczyszczenia jelit kotka nadal nie wypróżnia się sama, a jeśli do wypróżnienia dochodzi to jest to dla niej ogromny ból i wysiłek. Obawialiśmy się neurologicznych problemów, co oznaczałoby wysokie prawdopodobieństwo, że jedynym humanitarnym wyjściem jest eutanazja. Jednak Józia to mała wojowniczka i pokazała wszystkim, że ma zamiar żyć.
W tej chwili poprzez specjalną dietę oraz wspomaganie farmakologiczne próbujemy przywrócić normalną perystaltykę jelit, taką która umożliwi relatywnie normalne funkcjonowanie. Mamy jednak świadomość, że kotka do końca życie będzie wymagała szczególnej uwagi i opieki.
Józia zaczyna powoli wypróżniać się sama, dzięki ścisłej diecie i lekom. Jelita podjęły pracę i z tygodnia na tydzień obserwujemy poprawę, jednak jej stan jeszcze nie jest stabilny. Dodatkowo kilka dni temu Józia przestała jeść, pojawiły się wymioty…
Na szczęście testy wykluczyły czarny scenariusz pt. panleukopenia, ale stan malutkiej wymagał podania antybiotyków. Powolutku wychodzi na prostą, a naszym priorytetem znów jest doprowadzenie do poprawnej perystaltyki jelit i ustabilizowania stanu Józi na tyle, aby mogła w miarę normalnie funkcjonować. Wszystko to brzmi nawet nie najgorzej, ale koszty leczenia Józi przekroczyły już kwotę 2000 zł.
Dlatego bardzo prosimy o pomoc! Strach pomyśleć co się stanie jeśli przerwiemy leczenie Józi z powodu braku środków -musimy zrobić wszystko co w naszej mocy by do tego nie dopuścić, ale bez Waszej pomocy to się nie uda…
Darowizny na leczenie Józi można dokonać bezpośrednio na Nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
Tytułem: darowizna dla Józi
lub na internetową zbiórkę:
https://pomagam.pl/jozia
Józia to ledwie kocie dziecko, drobna filigranowa koteńka o przejmującym spojrzeniu.
Zagadką dla lekarzy jest jak dożyła swoich 3 miesięcy. Jelito grube Józi nie pracuje, nie przesuwa treści przez co tworzą się kamienie kałowe które sprawiają jej ogromny ból. Jest to wada wrodzona, jak również brak krocza (u ujścia jelita grubego i dróg rodnych brak jest normalnego podziału). Kotka przyjechała z daleka do kliniki z którą współpracujemy . Obecnie lekarze próbują pobudzić jelita do pracy. Wiemy, że być może tylko kradniemy dla Józi czas, ale widząc ją rozmruczaną i garnącą się do człowieka nie możemy nie dać jej szansy. To jeszcze koci dzieciak z ogromną wolą życia. Jeśli się uda, do końca życia będzie kotkiem wymagającym szczególnej opieki.
Józia ma opiekuna. Opiekuna który na miarę swojej wiedzy i możliwości starał się jej pomóc. Pociągiem dojeżdżał 40 km do najbliższego weterynarza, jednak ponieważ jest osobą niezamożną, w pewnym momencie skończyły się jego możliwości finansowe i logistyczne. Łańcuszkiem dobrych ludzi pan trafił do nas. Opiekun Józi nie chce tylko pozbyć się problemu, na swój sposób kocha kotkę i chce ją ratować, a my nie możemy pozostać obojętni na ten koci i ludzki dramat.
Zgodziliśmy się sfinansować pobyt Józi w klinice do czasu ostatecznej diagnozy, ale jednocześnie musimy prosić Was, osoby o dobrych sercach o pomoc. Pomoc finansową, ponieważ Józia jest w rękach prawdziwych fachowców i wierzymy, mamy nadzieję, że jednak uda się uratować jej życie.
Darowizny na diagnostykę Józi możecie też wpłacać na zbiórkę:
lub bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: darowizna dla małej Józi
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie