Mimi [*] nie udało się…
Mimi pojawiła się nie wiadomo skąd przy ulicy Wojska Polskiego, leżała w trawie, gdzie znalazły ją dwie osoby dokarmiające koty w tamtym rejonie. Nigdy się pewnie nie dowiemy skąd przyszła i gdzie mieszkała wcześniej, wiemy natomiast, że to łagodna, prawdopodobnie domowa kotka, a jej stan był krytyczny – dramatyczna anemia, straszny stan zapalny w pyszczku, a miliony pcheł bytujących w jej futerku dosłownie zjadały ją żywcem…
Walczyliśmy o jej życie. Bardzo chcieliśmy, aby wyzdrowiała i stała się znów radosnym, pełnym życia kotem, którym zapewne była kiedyś.. przedtem… zanim… .
Niestety, kiedy już zaczynaliśmy mieć nadzieję – zabrał ją FIP :(
Nam pozostał ogromny żal, ból, niezrozumienie …
I dług w lecznicy, na ponad 1000 zł. Pomóżcie nam go spłacić, bardzo prosimy.
Darowizny można przekazać za pomocą portalu pomagam.pl
https://pomagam.pl/mimi_walczy
lub bezpośrednio na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
w tytule wpisując: darowizna dla Mimi
Za każdą pomoc dziękujemy!
* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie.