„Moja Malutka…” – prosimy o pomoc w spłacie długu

Pomoc finansowa pilnie potrzebna.
Zaprzyjaźniona z nami karmicielka poprosiła nas o wsparcie, nie mogliśmy pozostać obojętni na tę prośbę.
Przeczytajcie i wspomóżcie, bardzo prosimy…

https://pomagam.pl/mojamalutka…

„Ciężko jest pisać o Malutkiej, bo zakończenie jej historii miało być inne. Była kotką z działek, wyróżniała się wśród innych kotów, ponieważ była karzełkiem. Na działkach pojawiła się niespodziewanie, została złapana do sterylizacji jakiś czas temu. Opiekunki myślały, że to kocie dziecko, ale jak się okazało przy sterylizacji to już była dorosła kocica, stąd imię Malutka. Niestety, Malutka jakiś czas temu zachorowała. Inne działkowe koty ją odrzuciły, odpędzały, kotka cały czas spędzała w samotności, coraz bardziej tracąc siły. Jednak pamiętała dobrze klatkę łapkę z czasów łapania do sterylizacji, bardzo trudno było ją złapać ponownie, aby udzielić jej pomocy. Była bardzo płochliwa, nigdy nie dała się pogłaskać. Pomimo wyniszczenia, osłabienia dopiero po trzech miesiącach prób udało się ją złapać. Malutką udało się złapać, kiedy spała. Oczywiście nie była z tego powodu zadowolona, ale opiekunka trzymała ja mocno. Kotka ważyła niecałe 1,5 kg, była miejscami łysa: na łapkach, szyjce. Wymiotowała śliną, nie miała apetytu, siusiała pod siebie. Trafiła do kliniki weterynaryjnej. Tam spędziła ponad miesiąc, diagnozowana i leczona. Wykluczono testem PCR choroby wirusowe, stwierdzono mocne zarobaczenie, niedoborową niedokrwistość, podano ja antybiotykoterapii, podawano jej suplementy. Kotka zaczynała się otwierać na ludzi, pozwalała się dotykać, jednak cały czas była bardzo słaba. Dlaczego piszemy o niej w czasie przeszłym? Pomimo starań Malutkiej nie udało się uratować. Zabrał ją nieubłagany Fip. Jej opiekunka zdecydowała się na eutanazję. Ostatnie chwile spędziła z nią, Malutka mruczała, pozwalając się głaskać. Nie miała już siły być dzikuskiem, jak kiedyś. Ważyła mniej niż kocyk, w którym była owinięta. Pozostawiła po sobie złamane serca i.. spory dług w lecznicy…”

Za każdy grosz wsparcia będziemy bardzo wdzięczni. Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem portalu Pomagam https://pomagam.pl/mojamalutka

Można też wpłacić datek na nasze konto:
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007

tytułem: darowizna dla Malutkiej tri

* środki niewykorzystane zostaną przeznaczone na cele statutowe fundacji i posłużą innym kotom w potrzebie
Za każdy datek gorąco dziękujemy!❤️



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007