Piratka ma wirtualnego opiekuna :-)
Piratka wyszła na spotkanie z człowiekiem – choć go nie widziała. Wyszła instynktownie, jakby przeczuwała, że tylko tak ma szansę się uratować…
Miała 4 tygodnie, gdy trafiła pod naszą opiekę. Ważyła niespełna 300 g. Jej oczka całkowicie zniszczył koci katar. W tej chwili Piratka jest już po operacji usunięcia oczka. O drugie oczko wciąż walczymy. Koteczka regularnie jeździ na kontrole, regularnie też dostaje do oczka kropelki. Jest odrobinę lepiej – oczko się troszkę zmniejszyło, ma też bardziej naturalny kolor. Nie są to spektakularne zmiany – ale każda – nawet najmniejsza poprawa bardzo nas cieszy. http://kotylion.pl/piratka-dzisiaj-operacja/
Adoptowana wirtualnie przez Patrycję