Brus (‚) pobiegł za Tęczowy Most

Aktualizacja: 15.02.2024

„Targowaliśmy się ze śmiercią, ile się dało wygrywając tę walkę prawie 15 miesięcy. Brus dzielnie walczył o każdą chwilę w domu, bez bólu, zaopiekowany najlepiej jak się dało.
Już w październiku wiedzieliśmy, że nowotwór z komórek nabłonka przejściowego wygrywa z nami. Usg nie pozostawiło złudzeń. Zmiana była już duża. Dopóki jednak mogliśmy leczyć Brusa paliatywnie, dopóki mogliśmy lekami koić ból, dopóki cieszył się życiem…
Niestety, ani ze starością, ani z chorobą nie wygramy. Wiedziałam o tym adoptując Brusa.
Wiedziałam, że nieważne ile, ale ważne jak.
Te prawie 15 miesięcy to cud. Cud jego woli życia, walki, diagnostyki, podawania leków. Niby proste, ale właśnie tego Brus był pozbawiony całe swoje życie. I akurat jemu należała się dobrą i godna starość. Właśnie za to całe bezsensowne życie.”
To relacja Magdaleny opiekunki Brusa, która dla Brusa była wybawieniem z piekła schroniska…
A Wy kochani dzięki wsparciu jakie przekazywaliście dla Brusa dołożyliście cegiełkę do jego godnej starości. Z całego serca za to Wam dziękujemy ❤️

https://pomagam.pl/8b9r97

05.04.2023

Pomagamy Brusowi… Bo nie miał dotąd na tym świecie nikogo, kto chciałby o niego zadbać Teraz ma… u kresu życia… Ale bardzo byśmy chcieli, by ten kres trwał długo, był wolny od bólu i niewyobrażalnie szczęśliwy… Pomóżcie ❤ – prosimy z całego serca ❤

https://pomagam.pl/8b9r97

Brus. Kiedyś ktoś powołał go na świat i wydał w tzw. dobre ręce. Mała, ufna i śliczna puchata kuleczka trafiła najgorzej jak mogła . Brusa poznaję, kiedy w wieku 15 lat trafia do schroniska. Stary, zmęczony życiem pies. Życiem trudnym, pełnym bólu i pozbawionym wsparcia człowieka. Zwichnięte oba stawy biodrowe, stare złamania kości obu kończyn miednicznych i stare złamanie miednicy. Zrosło się samo, wytworzył się staw rzekomy w lewej łapie, gdzie główka kości udowej przemieściła się, w wyniku urazu, do miednicy. I śrut w ciele. Ile bólu musiał znieść tem pies, wie tylko on sam. Schronisko dla starego, czarnego psa to wyrok. Schronisko dla psa z takimi obrażeniami to wyrok podwójny. Wilgoć, zimno, brak dokładnej diagnostyki i obserwacji to niemi zabójcy, ustawiający się w milczeniu po ofiarę. Ta zima miała być ostatnią w życiu Brusa.
Brus opuszcza schronisko. Od teraz ma być tylko dobrze. Nie jest. Niepełnosprawność fizyczna to tylko kropla. Brus to również nietrzymanie moczu, czasem kału, nie usunięty guz przy odbycie, demencja i lęk separacyjny. Kolejna konsultacja ortopedyczna nie daje złudzeń – złamania są stare, pies jest stary, nic nie da się zrobić. Pozostaje łagodzenie bólu i rehabilitacja. Guz przy odbycie nagle zaczyna podkrwawiać i konieczne staje się jego usunięcie. Musimy wstrzymać rehabilitację do czasu wygojenia się rany. Nietrzymanie moczu cały czas jest diagnozowane- coraz gorsze wyniki badań, bolesność pęcherza, w obrazie usg bardzo pogrubiona ściana pęcherza, zalegający osad i posiew wynikiem wykazującym dwie bakterie. Dwóch lekarzy sugeruje biopsję ściany pęcherza – podejrzenie raka z komórek nabłonka przejściowego. Badania, których nie można odwlekać, bez względu na to jaką przyniosą odpowiedź. Bo od nich wyników zależy, którą i jaką droga idzie leczenie Brusa. Brus ma też i inną twarz. Psa, który po latach poniewierki nagle znalazł przystań. Twarz psa bardzo proludzkiego , spragnionego czułości, głaskania, uwagi i opieki. W domu nauczył się spania w łóżku, wybrzydzania w jedzeniu, psich smaczków i bycia upierdliwym. Bo jak jest dla kogo, to i żyć się chce. Nie wiem ile potrwa jego bajka, nie wiem ile jest nam dane, ale niech ten czas będzie dobry. Dla Brusa. Dla psa, który całe życie próbuje oszukać śmierć.

Brusowi możecie pomóc poprzez zbiórkę

https://pomagam.pl/8b9r97

lub wpłacając na konto:

20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
tytułem: darowizna dla psa Brusa

dziękujemy ❤

KRS – 0000135274
cel szczegółowy – KOTYLION
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007