Pomoc dla zwierząt z Ukrainy – historia o tym, jak wojna miesza w życiach ludzi i zwierząt. Valia w domu :)

Aktualizacja: 23.09.2022

Nareszcie! Po 7 miesiącach, nasz czorcik Valia została adoptowana ❤️ kotka FIV + przeprowadziła się na swoje, będzie rozpieszczaną jedynaczką i powoli rozgaszcza się w domowych pieleszach
Nie bójmy się adopcji kotów FIV/FELV dodatnich…gdy koty FIV+ są bezobjawowe, opieka nad nimi nie odbiega znacząco od opieki nad kotem niebędącym nosicielem wirusa…a te koty są tak samo kochane i tak samo potrzebują ciepła i miłości…

Aktualizacja: 20.08.2022

Valia gaśnie…od marca przebywa w naszym „szpitaliku” w klatce kenelowej, jest wypuszczana na zmianę z innymi kotami, to młoda energiczna kotka, która marnieje w oczach Jest nam strasznie przykro, ale warunki lokalowe nie pozwalają nam by miała choćby swój mały pokoik…błagamy o dom dla niej.
Valia to jedynaczka, nie przepada za towarzystwem innych kotów, jest typową indywidualistką. Uwielbia zabawy z wędką i szeleszczącymi piłeczkami. Jest też nosicielką FIV, jest to choroba osłabiająca układ odpornościowy, ale u Valii przebiega dotychczas bezobjawowo. Okresowo, może być potrzebne podawanie suplementów wspomagających odporność zawierających betaglukany. FIV to nie jest wyrok, wiele kotów żyje długie lata i nie należy się bać nosicieli, inne gatunki nie mogą się nią zarazić. Osoba adoptująca może liczyć na nasze pełne wsparcie merytoryczne w opiece nad Valią.

W sprawie adopcji tej przepięknej kotki piszcie do Marty: wlazlymarta@gmail.com

Aktualizacja: 22.07.2022

Valia, około roczna kotka przebywa u nas od marca i prawie nikt o nią nie pyta a wszystko przez jeden mały + na teście FIV. Wiemy, że powinna być jedynaczką, i nie jest to kotka dla każdego, ale nadal wierzymy, że gdzieś tam na Valię czeka TEN człowiek, ten jedyny który będzie się nią opiekował już zawsze. Valia jest na ten moment bezobjawowa, wykastrowana, posiada wszystkie szczepienia i odrobaczenia. Kotka jest żywiołowa, uwielbia polowania na myszki, wędki, piórka. Jest naszą małą świruską ❤ Czy ktoś pokocha ją ze wszystkimi plusami i minusami?

W sprawie adopcji Valii możecie pisać do Marty: 2nd.underworld@gmail.com

Aktualizacja: 26.05.2022
Długowłosa piękna Valia wciąż bez domu…
Jak długo ta wyjątkowa piękność będzie tęsknić za swoim człowiekiem?
Jest kotką fiv+ ale to przecież nie może przekreślić jej szansy na szczęśliwe, długie życie u boku kochającego Opiekuna. Zwłaszcza, że czuje się doskonale, wygląda obłędnie, a charakter ma absolutnie cudowny.
Piszcie do Marty: wlazlymarta@gmail.com

Aktualizacja 17.03.2022r.

 

Jak pamiętacie, nasze wolontariuszki wyruszyły do Ukrainy nieść pomoc ludziom oraz zwierzętom. Dziewczyny bezpiecznie wróciły do Łodzi, a wraz z nimi, z polsko-ukraińskiej granicy, do naszej kociarni przyjechało 13 kotów.
Po kilku dniach otrzymaliśmy wiadomość, że jedenastka spośród naszej szczęśliwej trzynastki ma zapewnione domy w Niemczech. . To niesamowity zbieg okoliczności sprawił, że się o tym dowiedzieliśmy. Dowodzi to jedynie tego, co wojna robi z ludźmi, ze zwierzętami i jak bardzo miesza w życiu wszystkich.
Koty zamieszkiwały podkijowski dom tymczasowy, były w trakcie procedury adopcyjnej, którą bestialsko przerwała wojna…
Skontaktowały się z nami osoby, które były odpowiedzialne za te adopcje i wspólnie działamy, by po przejściu u nas obowiązkowej kwarantanny i wyrobieniu paszportów koty mogły pojechać do swoich domów.
Cała trzynastka została przez nas odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona na choroby wirusowe i zaopiekowana najlepiej, jak potrafiliśmy. Koszty związane z opieką nad nimi przekroczyły 5 tysięcy złotych, ale – choć to duże obciążenie dla naszego skromnego budżetu – nie to jest tu przecież najważniejsze. Najważniejsze jest szczęśliwe zakończenie i to, że choć tych 11 kocich istnień ma przed sobą, mamy nadzieję, długie i szczęśliwe życie u boku kochających opiekunów! Trzymajcie za nie kciuki!
Dwójka z nich – Valia i Dima – zostają pod naszą opieką. Będą potrzebowały dalszego wsparcia, zwłaszcza że u Valii testy paskowe wskazały zakażenie FIV.
Dziękujemy za Wasze dotychczasowe wpłaty! To głównie dzięki Wam jesteśmy w stanie pomagać zarówno polskim, jak i ukraińskim kotom!
Dziękujemy!

Aktualizacja: 09.03.2022

Dziękujemy Wam za niesamowite wsparcie naszej zbiórki na wyjazd do Ukrainy!
Nasze dzielne wolontariuszki po tym intensywnym weekendzie dojechały szczęśliwie całe i zdrowe do domu ❤️
oczywiście nie wróciły same – razem z nimi do Łodzi przyjechało 13 kotów! Dziewczyny przewiozły też na polską stronę 7 szczeniaków, które trafiły pod skrzydła schroniska w Głownie.
Przy okazji całej akcji dziewczyny pomogły także dwóm kobietom z dziećmi przedostać się do Polski.
To niestety dopiero początek. Przed nami jeszcze masa pracy! Przybysze są w różnym stanie zdrowia – i fizycznego, i psychicznego. Mobilizujemy się wszyscy na 100%, aby każdego postawić na łapy, nie zaniedbując przy tym polskich futer, które nadal są pod naszymi skrzydłami. Sami jednak daleko nie zajedziemy…
Potrzebujemy Was! Możecie nam pomóc na wiele sposobów:
Zostając domem tymczasowym lub stałym dla naszych polskich podopiecznych! Oni przeszli już kwarantannę (poza najnowszymi lokatorami) i nie są dla nas zdrowotną i behawioralną zagadką.
Wspierając finansowo nasze działania, jeśli macie taką możliwość. Pamiętajcie, że żadna kwota nie jest za niska!
➡️ Udostępniając nasze posty! Im większy będzie ich zasięg, tym większa szansa, że nasze grono wspieraczy powiększy się o kolejnych cudownych ludzi, takich jak Wy ❤️
Więcej o naszych przybyszach będziemy pisać na dniach, obserwujcie nas koniecznie!

Aktualizacja: 04.03.2022

https://pomagam.pl/kotylion_ukraina

Nasze Wolontariuszki w piątek przed północą wyruszyły pod ukraińską granicę.
Nie pojechały tam same, a jako część konwoju Fundacji Centaurus. To umożliwiło skrócenie czasu oczekiwania na przekroczenie granicy o kilkadziesiąt godzin, a przede wszystkim zwiększyło ich bezpieczeństwo. Dziewczyny dotarły pod Lwów i przewiozły przez granice 7 szczeniąt i dwie kobiety z dziećmi. Tam, gdzie trafiły kotów nie było, jednak w obliczu tego, co się dzieje to przecież bez znaczenia, każde życie jest bezcenne. Akcja zakończyła się przed 3 w nocy. Rankiem okazało się, że inny konwój przywiózł koty które nasze dziewczyny przejęły. Mimo całego tragizmu sytuacji, na miejscu pracuje za dnia i w nocy mnóstwo pozytywnych i dobrych ludzi którzy pomagają ogarnąć rzeczywistość i zależy im na tym żeby pomagać zwierzakom w potrzebie.
Koty dziś przed południem wyruszyły z Medyki, a my szykujemy nasz szpital na nowych podopiecznych którzy będą musieli zostać poddani bezwzględnej, 2-tygodniowej kwarantannie. Jeszcze nie wiemy dokładnie w jakim stanie zdrowotnym są koty, jeden na pewno ma ropień, inny silne zapalenie jamy ustnej, ale zrobimy wszystko by przywrócić im zdrowie, wiarę w człowieka, a potem znaleźć im najlepsze na świecie, nowe domy.

Gdybyście zechcieli pomoc nam w sfinansowaniu wyprawy po kocich wojennych uchodźców, prosimy, wesprzyjcie naszą zbiórkę

https://pomagam.pl/kotylion_ukraina

Za każdy grosz będziemy ogromnie wdzięczni ❤

04.03.2022

 

https://pomagam.pl/kotylion_ukraina

To, co dzieje się od kilku dni za naszą wschodnią granicą, jest niewyobrażalnie przerażające i nikogo z nas nie pozostawia obojętnym… Bo nie może. Od początku angażujemy się w pomoc, teraz nasze dwie Wolontariuszki szykują się do sobotniego wyjazdu na granicę. Sytuacja jest dynamiczna, dlatego nie wiemy dokładnie, na co musimy być przygotowani. Dziewczyny jadą swoimi prywatnymi samochodami. Zabierają transportery, koce, podkłady, jedzenie, podstawowe leki i preparaty przeciwpasożytnicze. Będą też w stałym kontakcie z naszym zaprzyjaźnionym lekarzem weterynarii. Oczywiście muszą przede wszystkim zadbać o siebie i swoje bezpieczeństwo, zabierają więc prowiant dla siebie, ciepłe ubrania, ale i śpiwory i materace dla potrzebujących, powerbanki, ogrzewacze i wiele innych niezbędnych drobiazgów. Będziemy informować Was na bieżąco.

Prosimy trzymajcie kciuki za nasze dzielne Dziewczyny. Z pewnością trafią do nas potrzebujące zwierzęta z dotkniętej wojną Ukrainy.

Otwieramy więc zbiórkę na ten cel. Pomożecie?

https://pomagam.pl/kotylion_ukraina

 

273586589_707109620668993_1297434735980884811_n



KOTYlion – z miłości do kotów

Strona powstała z miłości do kotów i z potrzeby niesienia im pomocy.

Jesteśmy grupą ludzi, których połączył jeden cel - pomoc kotom porzuconym, niechcianym, niczyim.

Jesteśmy z Łodzi i pomagamy przede wszystkim łódzkim kotom.

Grupa Kotylion znajduje się pod opieką Fundacji Viva! Jesteśmy formalną grupą, działająca na rzecz pomocy kotom, tworzącą domy tymczasowe, pomagającą kotom wolno żyjącym i przebywającym w Łódzkim Schronisku dla Zwierząt oraz sterylizującą koty wolno żyjące.

Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania możesz dokonać wpłaty darowizny na nasze subktonto w Fundacji Viva!, z którego wszystkie zebrane środki są przeznaczane na pomoc naszym podopiecznym. Grupa KOTYlion, jako projekt Fundacji Viva! posiada status organizacji pożytku publicznego, zatem każda wpłata na nasze konto może być odliczona od podatku.

UWAGA, NOWY NUMER KONTA!!!
20 1600 1462 1030 9079 0000 0007
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
KRS 0000135274
NIP: 525-21-91-290
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL20 1600 1462 1030 9079 0000 0007