Rudy Bodzio – w domu!
Aktualizacja: 13.12.2016 r.
Bodzio troszkę był zestresowany w pierwszych dniach pobytu u nas, ale rzeczywiście kwarantanna to nic przyjemnego, na szczęści powoli dobiega końca i zaraz Bodzio opuści szpitalik. Niestety Bodzia nikt nie szuka, nie ma nigdzie informacji o takiej zgubie, a i nasze ogłoszenia pozostają bez odzewu, tak więc zaczniemy się rozglądać za nowym domkiem dla tego uroczego kocurka. Patrząc na ząbki Bodzia jest to na pewno dojrzały pan Kot, liczy zapewne kilka lat, ale Rudy nadrabia wdziękiem własnym, nie reaguje agresją na inne koty, są mu raczej obojętne, za to człowiek obojętny już dla niego nie jest. U człowieka trzeba wymruczeć się na kolanach, pougniatać łapkami i potulić się mocno, to bardzo przemiły pan Kot. Raczej zabawki i kocie głupotki, charakterystyczne dla młodych kotów nie są w jego głowie, Bodzio jest stonowany i dostojny, ktoś kto da szansę Bodziowi zyska prawdziwego przyjaciela, który umili zimowe dni.
W „skarpecie” Bodzia mały minus, więc jeśli ktoś z Was zechciałby dorzucić grosik na start dla naszego Rudzielca, będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.
A gdyby już Bodzio skradł komuś serce można w sprawie jego adopcji pisać do Kasi: k.cybulska@onet.eu
Wpłaty można dokonywać na nasze konto.
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: Darowizna dla Bodzia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Dziękujemy!
5.12.2016 r.
Bodzio przybłąkał się do jednej z firm na Widzewie, gdzie w godzinach pracy biura od 9:00 do 17:00 był do niego wpuszczany, nakarmiony, mógł się ogrzać i tak od tygodnia. W tym czasie szukano jego opiekuna lub kącika, gdzie przemiły kocurek mógłby się schronić, bo schronienie na kilka godzin dziennie to trochę mało, tym bardziej, że noce są coraz zimniejsze. Tak zaalarmowani postanowiliśmy zabrać kocurka pod swoją opiekę, licząc, że jednak to zguba. Bodzio jest przemiły, zadbany i po zabiegu kastracji, czyli ktoś kiedyś o niego dbał. Tymczasem kocurek z”łatką” bezdomnego przechodzi u nas kwarantannę, przeglądamy ogłoszenia i kolejne wstawiamy i cisza, nikt tego kociego cuda nie szuka. Tymczasem Bodzio otrzymał książeczkę zdrowia a w niej zapis o szczepieniu, odrobaczeniu, odpchleniu, czipowaniu i ujemnych testach felv/fiv. Wszystko to, zostało wykonane na nasz koszt, więc gdyby ktoś z Was zechciał dorzucić grosik na nowy start w życiu Bodzia będziemy wdzięczni za okazane wsparcie. Darowizny można przekazywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
tytułem: Darowizna dla Bodzia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT PPABPLPKXXX
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal:
kotylion.pl@gmail.com
Dziękujemy!