Mały Rysiu – pozdrawia z domu :)
Aktualizacja: 24.06.2015
Rysiu pozdrawia z nowego domku.
„Z każdym dniem jest coraz lepiej – dzisiaj razem jadły z jednej miski. Kita jeszcze czasem powarkuje i uderzy łapką, ale potrafi również bawić się z nim i wylizywać jego futerko. Rysio natomiast ma niespożyte pokłady energii od rana do wieczora :)”
Aktualizacja: 20.06.2015
Mały Rysiu zamieszkał wczoraj w nowym domku. Do towarzystwa poza swoimi nowymi ludźmi będzie miał długowłosą koleżankę Kotę z Fundacji Miasto Kotów (dzięki dziewczyny za pomoc przy tej adopcji :). Uwielbiamy takie domy, przygotowane (zapas jedzenia, zabawek, tuneli itp) Domy szczerze zainteresowane tym jaki jest kociak i czego potrzebuje .
Rysiu powodzenia w nowym domku :)
Aktualizacja: 14.06.2015
Rysiu w piątek był w lecznicy, gdzie okazało się że co prawda musi jeszcze przez parę dni brać leki, ale jest na dobrej drodze do wyzdrowienia.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, malec niebawem zostanie zaszczepiony. Po pchłach i skołtunionym futerku nie ma już śladu, Ryś odbył też swoją
pierwszą kąpiel i z każdym dniem pięknieje.
Dla Rysia będziemy szukać domku, który da małemu czas na przełamanie lęków, malec pięknie mruczy na rękach i chętnie bawi się z nami zabawkami, ale wciąż na gwałtowny ruch bądź hałas w popłochu ucieka.
Rysiu doskonale dogaduje się z innymi kotami oraz z psami, ze względu na swój strach będziemy mu szukać domu bez malutkich dzieci.
Malec ma w tej chwili około 9 tygodni i wymaga odpowiedzialnych kochających opiekunów na całe życie.
Rysiu prawdopodobnie będzie mógł przeprowadzić się do nowego domu pod koniec przyszłego tygodnia.
Ale już teraz można się kontaktować w sprawie jego adopcji z Martą email:marta765@op.pl
09.06.2015
Ryś, Rysiu, Ryszard….
W niedzielę do schroniska trafił mały, brudny, zapchlony, odwodniony, ledwo żywy kociak – to właśnie Ryś.
Rysiu ma około 7-8 tygodni i sądząc po tym, jak wygląda i się zachowuje-mieszkał dotąd na ulicy.
Powinien być małym, słodkim, rozkosznym kociakiem, który bawi się z rodzeństwem i wciąż tuli do mamy.
A jest dzikim prychaczem, chudym, brudnym, zaniedbanym… Jego uszka to kopalnia węgla, a oczka są pozaklejane ropą.
Ciężko w schronisku pomóc takim malcom, dlatego postanowiliśmy mu pomóc i zabraliśmy do domu tymczasowego.
Mały ma zaawansowany koci katar, zaropiałe oczka, zaklejony nosek, jego futro jest brudne, posklejane, pełne pcheł i ich odchodów.
Postaramy się zapewnić małemu Rysiowi wszystko czego teraz potrzebuje, czyli lekarstw, pożywnego jedzenia, troski i ciepła.
Mamy nadzieję że maluch szybko zrozumie że ludzie nie tylko krzywdzą, ale też pomagają, troszczą się i rozpieszczają.
A jeśli tylko Ktoś zechciałby pomóc Nam w opiece nad Ryśkiem – będziemy baaardzo wdzięczni.
Wpłat dla Rysia można dokonywać na nasze konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
Ul. Kawęczyńska 16 lok 39
03-772 Warszawa
z dopiskiem: darowizna dla Ryśka
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Zachęcamy również do zakupu KOTYlionków: http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=273&query=ry%C5%9B
Dziękujemy!