Aktualizacja: 11.08.2014 r.
Nie udało się. Stasia była dzielna, ale jej stan uległ gwałtownie pogorszeniu. Nie mogliśmy jej inaczej pomóc, niż skracając cierpienia. Malutka, tak szkoda. Złamałaś serca wielu osób. Kiedyś się spotkamy. Tam.
Aktualizacja: 5.08.2014 r.
Przypominamy Wam Stasię – chorą na nerki koteczkę, która nadal walczy o życie.
Odwiedzamy Stasię dwa razy dziennie: nosimy na rączkach, przytulamy, próbujemy poświęcić jej choć kilka chwil, by nie czuła się opuszczona. Stasi bardzo brakuje domu i bardzo go potrzebuje – wtedy i leczenie odnosiłoby pewnie lepszy skutek… Po porcji głasków Stasia idzie do miseczki poskubać jedzonko – zostawiona sama sobie – kładzie się i odpoczywa z rezygnacją w oczach…Stasia od tygodnia przebywa w lecznicowym szpitaliku, jest nawadniana kroplówkami podskórnymi, dostaje leki. Troszkę sama je, ale niezbyt wiele.
Niestety, ząbki Stasi są w stanie dramatycznym, utrudniają jedzenie, a nawet podawanie leków, dziąsła wciąż krwawią. Stasię muszą bardzo boleć te ząbki i nie pozwala zajrzeć sobie do pyszczka czy podać tabletek. Musimy zaryzykować i zrobić z ząbkami porządek. Ich stan wpływa nie tylko na samopoczucie Stasi, ale też na nerki i na ogólny stan organizmu.
Pani Dr zdecydowała, że poda Stasi najmniej obciążającą narkozę dożylną i usunie chore ząbki. Może też uda się wyczesać Stasi skołtunione futerko.
Taki zabieg to duże ryzyko, ale nie mamy wyjścia. Trzeba to ryzyko podjąć.
Nadal prosimy o wsparcie dla chorej Stasi . I o wielkie kciuki by dała radę.
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
tytułem: Stasia
30.07.2014 r.
Stasia trafiła do nas z piwnicy jednego ze zgierskich bloków. Mieszkała tam ponoć już od zimy i nie radziła sobie zupełnie… Chudziutka, skołtuniona i brudna – ale ufna i miła. Stasia musiała mieć kiedyś dom i swojego człowieka. Kiedyś. Teraz jej widok nas przeraził, a badania krwi potwierdziły najgorsze obawy. Stasia jest chora na nerki, ma też bardzo silną anemię i kłopoty z ząbkami. Jest przeraźliwie chuda i bardzo słaba, a futerko ma tak skołtunione, że nie sposób włożyć w nie grzebienia. Stasia walczy o życie.
Jej stan jest bardzo poważny i nie wiemy czy uda się ją uratować. Podjęliśmy tę próbę, mamy nadzieję, że i Stasia o siebie zawalczy. Stasia ma dopiero 8 lat – to ledwie połowa kociego zycia. Może uda się jej jeszcze zaznać ciepła prawdziwego domu i życia bez bólu i zimna. Choć przez chwilkę. Choć na troszkę. Bardzo byśmy tego chcieli.
Prosimy Państwa o pomoc w ratowaniu Stasi. Prowadzenie i diagnostyka kota nerkowego jest bardzo kosztowne – zwłaszcza kota w tak ciężkim stanie – tak wycieńczonego jak Stasia. Nie wiemy czy się uda. Ale nie możemy nie dać Stasi szansy. Prosimy o pomoc dla niej.
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
tytułem: Stasia
Za każdą podarowaną najmniejszą kwotę dziękujemy w imieniu koteczki.